oni mi nie pomnoza stowki, Maidana powinien;>
wierze w niego slepo, jest jednym z moich ulubionych piesciarzy, i nie moglem inaczej, poza tym, czas na 1 porazke boogacza
(03-05-2014 08:35 PM)DirtyKick napisał(a): [ -> ]poza tym, czas na 1 porazke boogacza
Ale nie z Maidaną. Też go lubię, ale to będzie najłatwiejsza walka Floyda od lat.
rozum podpowiada mi tak samo, serce wiadomo
moja wiara opiera sie paradoksalnie na nie do konca perfekcyjnych umiejetnsciach technicznych Maidany, ktory zdaje sobie sprawe ze Floyda nie oszuka na dystansie 12 rd , musi Go ubic, ma czym, ma psychike .Oby trafil..a dalej jakos pojdzie
Ja tylko się zastanawiam czy walka zakończy się na punkty (120-108) czy Maidana nie wytrzyma roli worka treningowego i przegra przez TKO.
O której powinni wyjść do ringu? 6-7 rano?
Po 3 rano zaczyna pierwsza z czterech walk transmitowanych przez Polsat Sport. Po niej są Broner-Molina, Khan-Collazo i danie główne.
Tak podawał dwa dni temu Borek.
No to trzeba liczyć 45-60min na walkę, przy Avarez-Floyd też był cztery walki, wszystko zaczęło się o 3. a jakoś 6:15 wchodzili do ringu główni aktorzy (bo werdykt był jakoś tuż po 7-mej). Myślę, że Maidana wyjdzie koło 5:30 najwcześniej, a pewnie o 6-tej. Ja na szczęście nie mam problemu z czuwaniem bo korzystając z długiego weekendu przestawiłem organizm na tryb "wstaję o 13-tej, kładę się o 5-tej" więc czuję się jak nowonarodzony i mogę kibicować Collazo oraz Maidanie ;D
Liczę, że galę obejrzę w towarzystwie co najmniej 1122331 równych gości
Na Orange od 2:00 walki Floyda i Maidany. Teraz leci jakieś FNF w jakości streamowej+slow motion
Wstydziliby się takie coś puszczać ludziom.
Ja już czuwam
Jak mnie Abraham nie uśpił, to już nic nie jest w stanie sprawić bym poszedł spać. Zresztą i tak rzadko zasypiam przed 6.00 nawet jak muszę o 7.00 wstać
Gogolius
Ło matko, w takim harmidrze to ja bym nie wytrzymał
1122331 osób... jak oglądałem Bayern - Real w pubie przy 50-osobowej publiczności to miałem ochotę uciekać po 10 minutach, a co dopiero przy tylu człowiekach
Mnie najbardziej ciekawi jak zaprezentuję się AB oraz Collazo. Floyd wiadomo, że wygra.