29-05-2016, 12:39 PM
29-05-2016, 07:59 PM
Ja na początku Kownackiego traktowałem trochę z przymrużeniem oka, ale jest ciekawie prowadzony może coś z niego będzie w przyszłości, choć do poziomu top30 HW pewnie nigdy nie dojdzie.
30-05-2016, 09:31 PM
Trzymam Cię za słowo Martin. Ja bym go tak nie skreślał.
31-05-2016, 04:23 PM
Kownacki ma podwójne obywatelstwo czy tylko amerykańskie?
31-05-2016, 04:45 PM
(31-05-2016 04:23 PM)Wilczekstepowy napisał(a): [ -> ]Kownacki ma podwójne obywatelstwo czy tylko amerykańskie?Urodził się w Polsce, a na jego profilu w boxrecu widnieje amerykańska flaga, więc wychodzi na to, że obywatelstwo ma podwójne.
31-05-2016, 08:17 PM
Fakt urodzin w Polsce nie przesądza o polskim obywatelstwie. Generalnie kraje nadające nowe obywatelstwo wymagają zrzeczenia się poprzedniego. Wyjątki czynione są na ogół tylko dla ludzi znanych, sławnych lub bogatych, a Kownacki na pewno do nich się nie zaliczał, bo miał 7 lat jak znalazł się w USA. Podejrzewam, że tak jak w przypadku Pawła Wolaka rodzice zrzekli się polskiego obywatelstwa w jego imieniu. Z tym, że Wolak potem odzyskał polskie obywatelstwo, a w Boxrecu zaczęto go zaliczać do bokserów polskich. Podobnie, jak Michalczewski, który wcześniej zrzekł się polskiego obywatelstwa, żeby dostać niemieckie. Kownacki na razie chyba tego nie zrobił i sądzę, że w tej chwili ma tylko obywatelstwo USA.
31-05-2016, 09:57 PM
(31-05-2016 08:17 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Generalnie kraje nadające nowe obywatelstwo wymagają zrzeczenia się poprzedniego.O ile się nie mylę, to jest odwrotnie. Kraje zakazujące podwójnegoobywatelstwa sa w mniejszości.
(31-05-2016 08:17 PM)Hugo napisał(a): [ -> ]Podejrzewam, że tak jak w przypadku Pawła Wolaka rodzice zrzekli się polskiego obywatelstwa w jego imieniu. Podobnie, jak Michalczewski, który wcześniej zrzekł się polskiego obywatelstwa, żeby dostać niemieckie.Nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest możliwe (zrzeczenie się obywatelstwa w imieniu dziecka). Jesteś pewien, że tak było w przypadku Wolaka i Michalczewskiego? Jakie jest źródło tej informacji?
31-05-2016, 10:40 PM
Właśnie, ja też słyszałem o historii gościa, który musiał się zrzec obywatelstwa brytyjskiego aby dostać obywatelstwo amerykańskie. Z tym, że to działo się gdzieś w latach 80-90. Zaskoczyło mnie to, bo Wlk. Brytania wydaje się być tak bliskim krajem dla USA a tymczasem i dla nich były wtedy wysuwane takie żądania.
Co do Niemczech to chyba dopiero w zeszłym roku Niemcy zrobiły wyjątek dla Polaków i jeszcze dla kilku innych nacji, których obywatele nie muszą się zrzekać swojego obywatelstwa jeżeli będą ubiegali się o niemieckie.
Dlatego zaciekawiło mnie czy Kownacki ponownie starał się o obywatelstwo bo chyba musiał się go zrzec stając się dorosłym?
Co do Niemczech to chyba dopiero w zeszłym roku Niemcy zrobiły wyjątek dla Polaków i jeszcze dla kilku innych nacji, których obywatele nie muszą się zrzekać swojego obywatelstwa jeżeli będą ubiegali się o niemieckie.
Dlatego zaciekawiło mnie czy Kownacki ponownie starał się o obywatelstwo bo chyba musiał się go zrzec stając się dorosłym?
01-06-2016, 07:39 AM
@Metzger
Co innego formalny zakaz, a co innego praktyka. Ja mam wielu znajomych, którzy w latach 80. wyjechali do Niemiec/Austrii/USA/Kanady i poza jednym przypadkiem wszyscy musieli zrzec się polskiego obywatelstwa jeszcze na etapie ubiegania się o obywatelstwo nowego kraju (przez pewien okres funkcjonowali jako bezpaństwowcy). W przypadku dzieci decyzję musieli podjąć rodzice, bo bez tego dziecko nie dostałoby nowego obywatelstwa. Tak było z Wolakiem (gdzieś o tym czytałem) i zapewne z Kownackim. Michalczewski był dorosły, więc sam się zrzekł polskiego obywatelstwa, chcąc dostać niemieckie.
Taka jest światowa praktyka, jeżeli obywatel kraju biednego (dziadowskiego, politycznie niepoprawnego, nie demokratycznego) ubiega się o obywatelstwo kraju bogatego (szanowanego, mocarstwa itd itp). Ranga Polski zmieniła się na lepsze od lat 80. i w tej chwili zapewne Polaków traktują inaczej w podobnych przypadkach ( a już na pewno w EU). Zawsze były też wyjątki dla bogaczy, artystów, znanych sportowców. Bezproblemowo obywatelstwo USA bez zrzekania się polskiego załatwił np. Adamek, a wcześniej Gołota.
Wracając do Polaków, to w późniejszych latach wielu z tych, co się zrzekło, wystąpiło do polskiej ambasady w przywrócenie obywatelstwa i dostało je bez problemów (nowej ojczyzny najczęściej o tym w ogóle nie informując, bo po co). Z bokserów np. Michalczewski i Wolak, ale Kownacki i Bińkowski chyba nie.
Co innego formalny zakaz, a co innego praktyka. Ja mam wielu znajomych, którzy w latach 80. wyjechali do Niemiec/Austrii/USA/Kanady i poza jednym przypadkiem wszyscy musieli zrzec się polskiego obywatelstwa jeszcze na etapie ubiegania się o obywatelstwo nowego kraju (przez pewien okres funkcjonowali jako bezpaństwowcy). W przypadku dzieci decyzję musieli podjąć rodzice, bo bez tego dziecko nie dostałoby nowego obywatelstwa. Tak było z Wolakiem (gdzieś o tym czytałem) i zapewne z Kownackim. Michalczewski był dorosły, więc sam się zrzekł polskiego obywatelstwa, chcąc dostać niemieckie.
Taka jest światowa praktyka, jeżeli obywatel kraju biednego (dziadowskiego, politycznie niepoprawnego, nie demokratycznego) ubiega się o obywatelstwo kraju bogatego (szanowanego, mocarstwa itd itp). Ranga Polski zmieniła się na lepsze od lat 80. i w tej chwili zapewne Polaków traktują inaczej w podobnych przypadkach ( a już na pewno w EU). Zawsze były też wyjątki dla bogaczy, artystów, znanych sportowców. Bezproblemowo obywatelstwo USA bez zrzekania się polskiego załatwił np. Adamek, a wcześniej Gołota.
Wracając do Polaków, to w późniejszych latach wielu z tych, co się zrzekło, wystąpiło do polskiej ambasady w przywrócenie obywatelstwa i dostało je bez problemów (nowej ojczyzny najczęściej o tym w ogóle nie informując, bo po co). Z bokserów np. Michalczewski i Wolak, ale Kownacki i Bińkowski chyba nie.
01-06-2016, 04:00 PM
(01-06-2016 07:39 AM)Hugo napisał(a): [ -> ]Ja mam wielu znajomych, którzy w latach 80. wyjechali do Niemiec/Austrii/USA/Kanady i poza jednym przypadkiem wszyscy musieli zrzec się polskiego obywatelstwa jeszcze na etapie ubiegania się o obywatelstwo nowego kraju (przez pewien okres funkcjonowali jako bezpaństwowcy).Ale przecież w USA jest mnóstwo polonusów, którzy zachowali polskie obywatelstwo. Może więc chodzi o to, że w przypadkach o których mówisz zrzeczenie się poprzedniego obywatelstwa nie było warunkiem koniecznym, a tylko wybiegiem mającym przyspieszyć/ułatwić nabycie obywatelstwa amerykańskiego. Bo o ile się orientuję, to w USA nie ma zakazu podwójnego obywatelstwa.