Forum - BOKSER.ORG

Pełna wersja: Waga ciężka - POLSKA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Tak Wach w treningu to dobry imitator Fury'ego.
Ale Wach sparujący po 9 miesiącach przerwy tak w boksowaniu jak trenowaniu to imitator już nie tak doskonały.
Chyba, że dużo biegał, dobrze odżywiał, wynajął trenera i ćwiczył - szanse na to, że tak było równe temu, że Elvis żyje.
Sander
A masz jakiegoś pięściarza który chętnie by przyjechał na spara do Haye'a, miał odpowiednie warunki fizyczne i umiejętności oraz doświadczenie co Mariusz? Bo ja nie widzę, Fields? Nie ta półka, Thompson? Po zwycięstwach nad Pricem jeszcze się liczy w HW.
Cała ta kariera Wacha to jest chaos.
Szczególnie organizacyjny. Gość prowadził karierę w USA i wyszło mu to nieźle. Obijając przeciętnych rywali dostał wielką szansę dzięki której zarobił i zareklamował swoje nazwisko. To powinien być moment w którym jego kariera powinna nabrać rumieńców a tymczasem doszło do katastrofy.
Afera dopingowa, ucieczka trenera, konflikt z promotorem - największe wydarzenie w karierze Wacha wprowadziło chaos który trwa w najlepsze. Gość ma niebawem wrócić na ring. W międzyczasie (którego wiele nie zostało) zamierza pomagać Haye'owi i Powietkinowi w przygotowaniach do walk które ich czekają. Zaraz po tych sparingach wbija się w samolot i leci na walkę o której nikt nic nie wie. Nikt poza współpromotorem z USA Jimmy'm Burchfieldem (Kołodzieja Wach nie uznaje). Nic , że nie ma trenera, nic że będzie zmieniał strefy czasowe i spędzi w samolotach łacznie kilkadziesiąt godzin, nic że nie ma za sobą obozu przygotowawczego - sparingów za taki nie uznaję. Sam Kołodziej o ewentualnej walce w październiku nic nie wie w przeciwieństwie do Burchfielda . Oczywiście o nazwisku rywala też nikt nic nie wie nie mówiąc o przygotowaniu się pod jego styl. Nie operowałem datami bo nie jestem ich pewien ale wszystko będzie się dziać w minimalnym odstępie czasowym. Wach się pogubił i to solidnie...
Rekowski pokonał zwłoki Williamsa przez TKO w 4 rundzie. Taki to był sprawdzian.
Ano, Sander, przyznaję ci rację. Jednak myślałem, że choć lepszą obronę na ciosy zaprezentuje Williams i doświadczeniem sprawi drobniutkie problemy Rekowskiemu. Jednak nawet obcierka wstrząsała Anglikiem. Szkoda, mam nadzieję, że skończy on karierę, bo szkoda zdrowia.
Może lepiej od walki Zimnoch - Binkowski, zorganizować walkę Rekowski - Zimnoch? Naprawdę ciekaw bym był tej walki.
(23-08-2013 02:32 PM)Sander napisał(a): [ -> ]Wach się pogubił i to solidnie...
To prawda. Obawiam się, że już nie wróci do poważnego boksu. Przede wszystkim widzę kompletny brak motywacji. 8 miesięcy zawieszenie przesiedział na dupie hodując tłuszcz. Ale muszę przyznać, że w jakiś sposób go rozumiem. Kiedy jest się drugoligowym bokserem bez nazwiska, bez większych umiejętności, bez prawdziwego talentu, zarabiającym jakieś symboliczne pieniądze za walki z kelnerami i nagle spada ci z nieba milion $, to nietrudno się pogubić w karierze i stanąć przed perspektywą powrotu do swojej ligi.
(23-08-2013 10:04 PM)kubala1122331 napisał(a): [ -> ]Może lepiej od walki Zimnoch - Binkowski, zorganizować walkę Rekowski - Zimnoch? Naprawdę ciekaw bym był tej walki.

Z pewnością jest to lepszy pomysł niż starcie z Binkowskim. Wg mnie Zimnoch, jeżeli ma się rozwijać, to potrzebuje większych wyzwań niż Binkowski czy Rekowski...
Ciekawy jestem czy poradziłby sobie np. z takim Hammerem?
Martin
Sądzę, że z takim Hammerem jak wczoraj, zarówno Zimnoch jak i Rekowski nie mają problemów. Zimnoch wyboksowywuje go jak amatora, może nawet kładzie na deski, a Rekowski prawdopodobnie nokautuje swoją agresywną serią. Tylko, czy Hammer jest tak tragiczny jak wczoraj w walce z Larsenem?
@Kubala
Aż taki tragiczny to on nie jest, twierdzę jedynie, że Hammer byłby pożyteczniejszym sprawdzianem dla Zimnocha niż Binkowski czy Rekowski....w końcu to mistrz WBO "coś tam coś tam" wagi ciężkiej Big Grin
Od Rekowskiego można by było dyskutować, ale zapewne tak, a to, że od Binkowskiego, to nie ma wątpliwości. Każdy przeciętny journeyman byłby ciekawszą opcją od Artura.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33
Przekierowanie