Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru?
Ankieta jest zamknięta.
Fury przed czasem 0% 0 0%
Fury na punkty 11.11% 1 11.11%
Wilder przed czasem 77.78% 7 77.78%
Wilder na punkty 0% 0 0%
Będzie remis 11.11% 1 11.11%
Razem 9 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
18-12-2018, 04:30 PM
Post: #81
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
(18-12-2018 02:25 PM)RSC-2 napisał(a):  Tym wpisem wyraźnie robisz sobie furtkę aby nie być "kontrowersyjnym" aby nie było z Ciebie "ubawu po pachy" i aby nie była to "marna prowokacja"

Tej walki nie da się wypunktować dla Furyego.

Nie ma wątpliwości ,że w tej walce dwie rundy wygrał Fury , dwie rundy wygrał Wilder a 8 rund było równych.

Jeżeli twierdzisz że nie punktuje się rund remisowo to aby być uczciwy nalezy te rundy wypunktować na przemian raz zwycięstwo Furyego a raz Wildera.
Czyli cztery rundy dla Furyego a cztery dla Wildera.

Każda inna punktacja jest nieuczciwa.

Więc wyjaśnij mi jak wypunktujesz zwycięstwo Furyego?

1) To Tobie zależy by być kontrowersyjnym, mnie "gwiazdorzenie" nie interesuje
2) Walkę da się wypunktować dla Fury'ego bo jak sam zauważyłeś osiem rund było wyrównanych
3) Skoro sam wiesz, że rund nie punktuje się remisowo to po co to robisz?
4) Nie punktuje się też na przemian raz jednego raz drugiego, każda runda to osobny rozdział i nigdy nie wiesz co się będzie działo w następnej
5) Ja wypunktowałem 114-112, w rundach 6-6 jednak dwa nokdauny spowodowały, że końcowy wynik brzmi 114-112 Wilder. Czego tu nie rozumiesz?
6) Są rundy, które w zależności na co bardziej zwracasz uwagę można zapisać bokserowi A lub B. Gościu to jest abecadło. Nie będę tego tłumaczył bo nie jestem w przedszkolu. Zapisując większość z wyrównanych rund Fury'emu wyjdzie Ci zwycięstwo Tysona. Bardziej prosto i zrozumiale nie jestem w stanie Ci tego wytłumaczyć.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-12-2018, 06:33 PM
Post: #82
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Przez powielanie bzdurnych wytycznych ,że nie punktuje się rund remisowo dochodzi do absurdalnych sytuacji.
Wielu sędziów nie respektuje tego idiotycznego nakazu i punktuje rundy remisowo.
Bo nie ma takiego przepisu w żadnym regulaminie.

Ale wracając do walki Fury Wilder doszło do komicznych sytuacji w TV

Otóż komentujący tą walkę oraz ekspert Ugonoh cały czas byli przekonani i powtarzali na antenie że walkę wygrał Wilder.
Jakież było moje zdumienie gdy później po walce zmienili zdanie.

Niespotykany cyrk odstawił Sulęcki który wypunktował zwycięstwo Wildera.
Natomiast w studiu przy uśmiechach pozostałych gości programu którzy znali zdanie Sulęckiego na temat tej walki powiedział po długim westchnieniu zupełnie coś odwrotnego.
Został chyba do tego namówiony aby nie mówił nic pod prąd i nie narażał stacji na krytykę przez tych którzy włączyli się w ogólnie przyjęty trend ,że Fury był lepszy.


Jest to przykład na to jak media kreują, manipulują opinią a w szczególności tymi którzy nie mają własnego zdania.





Martin
Jeżeli twierdzisz że wygrał Wilder i wypunktowałeś jego zwycięstwo to dlaczego piszesz ,że wygrał Fury bo jego zwycięstwo można także wypunktować.

To kto według Ciebie w końcu wygrał.




Bo ja twierdzę ,że wygrał Wilder, nie da się wypunktować zwycięstwa Furyego a remis w tej walce jest przekrętem.
Prawidłowo wypunktował walkę tylko sędzia meksykański.

Kanadyjczyk i Anglik to oszuści.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-12-2018, 06:54 PM
Post: #83
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Da się walkę wypunktować zarówno dla Fury jak i dla Wildera ;0 Godzę was. Były rundy wyrównywane i punktowaniu zwycięzcy wygrać mogli obaj. Remis najbardziej sprawiedliwy według mnie. Fury przeważał , a nokdowny zrobiły swoje. U mnie minimalnie wygrał Fury, ale punktacje na korzyść Wildera też szanuję. Jeśli ktoś mówi , że przy tak wyrównanym pojedynku nie da się wypunktować walki w obie strony nie zna się na boksie. Zresztą wystarczy spojrzeć na statystyki , które były równe. Nie tylko one decydują o punktacji walk ( wiadomo nikt nie jest w stanie policzyć ciosów i ich wagi, w dodatku dużą rolę odgrywa aktywność w ataku jak i w obronie) a są one wyznacznikiem tego co siedziało w ringu. Nie mieliśmy tutaj takiej sytuacji , że Wilder zadał 200 celnych ciosów , a Fury 120.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-12-2018, 09:31 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2018 09:35 PM przez RSC-2.)
Post: #84
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Jeżeli runda jest wyrównana to znaczy, że jest remis. Wskazywanie zwycięzcy jest przekrętem.

Doskonale wiem, że wielcy ustalili nielogiczne zasady wskazywania zwycięzcy za wszelką cenę aby było pole do manipulacji wynikami.
Wielu podporządkowało się myśleniu mainstreamowemu i wskazuje zwycięzce bo wyżej cenią bal;et mongolski od wiatraków, a pokazywanie języka jest wyżej punktowane od niecelnych ciosów..

Ta tendencja wskazywania za wszelką cenę zwycięzcy w wyrównanej rundzie jest po to aby wzbudzać kontrowersje i zarabiać jeszcze większą kasę na rewanżach itp.
Jest ona wprowadzona w celach finansowych a nie sportowych.



Ja jednak poczekam na odpowiedź Martina na wcześniejsze moje pytanie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-12-2018, 10:08 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2018 10:11 PM przez Martin.)
Post: #85
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
(18-12-2018 06:33 PM)RSC-2 napisał(a):  Martin
Jeżeli twierdzisz że wygrał Wilder i wypunktowałeś jego zwycięstwo to dlaczego piszesz ,że wygrał Fury bo jego zwycięstwo można także wypunktować.

To kto według Ciebie w końcu wygrał.

Odpowiedź na Twoje pytanie znajduje się w moim wcześniejszym poście (punkt 5).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
18-12-2018, 10:47 PM
Post: #86
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Ja różnię się tym że nie jestem mainstreamowy i nie poddaję się zasadom jeżeli są one nie logiczne.

Nigdy nie uznam zasady że remisową rundę można wypunktować jako zwycięstwo albo jednego albo drugiego zawodnika.

Nie uznaję zasady ,że remisowa runda może iść w obie strony tak samo jak nie uznaję ,że ślimak to ryba , a marchew to owoc jak nakazała Unia Europejska.

Po to mam swój rozum aby go używać.

Natomiast wy punktujecie walkę wbrew logice bo tak wam ktoś nakazał.

Nie jest prawdą że nie można punktować rund remisowych bo wielu sędziów to robi i nie stosuje się do zaleceń sulejmanów

Nie należę do stada bydła które podąża za przywódcą stada nie wiedząc dokąd idzie , dlaczego i po co?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2018, 02:04 PM
Post: #87
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Tyson Fiury wygrał 114-112,niestety jesteście dość ślepi(prawdopodobnie starość)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2018, 02:17 PM
Post: #88
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Jeszcze do Martina który twierdzi ,że nie punktuje się w rundzie remisu.

Ostatnia gala w Radomiu.
Tam punktował Proksa.

Sprawdź sobie ile rund remisowych 10:10 wypunktował.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-12-2018, 10:50 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2018 11:08 PM przez szalonyAli.)
Post: #89
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
Punktowal, bo czemu mial nie punktowqc, punktowal jako ekspert? Zreszta sedziowie w pojedynczych walkach tez czesto punktuja rundy na remis, ba w Japonii czy na galach w ameryce poludniowej mamy jakies niezrozumiale ułamki. To jest zagłoska, na jakiej podstawie? Rywal dominiwal ale nie przewrocił wiec daje 8,5 albo nie 8,25. Abstachujac od tego, rundy remisowe to nie jest nic nowego ani dziwnego. Nie chce mi sie czytwc, ale wydaje mi sie, ze 4 najwieksze federacje nie uznaja od jakiegos czasu czegos takiego jak rundy remisowe. Po prostu sedziowie musza punktowqc zwyciezce w danej rundzie.

Napewni takie zasady obejmuja federacja WBC. A jesli chodzi o pozostale federacje. To z ciekawosci sprawdzilem punktacje pojedynkow z przeszlosci tyle ze nawet przed kilku ktore mogly byc dosc wyrownane. To mamy tam rundy remisowe w wyrownanych walkach, nawet mamy przewage 2 punktow mimo, ze nie bylo liczenia. No chyba ze boxrec cos namieszał, ale tez mi sie wydaje ze zasada, ze nie ma rund na remis to rwczej WBC, a pozostale w przeszlosci to uznawaly. W boksie duzo zalezy od zasad uznawanych orzed federacje. W jednych walkach mamy liczenia na stojaco w innycj nie. Tak samo w rundach remisowych. Ro federacje decyduja czy dana runde sedziowie mogli bt punktowac na remis. Moim zdaniem we wszystkich walkach powinno byc dozwolone punktowanie remisow. Jesli sedzie ma watpliwosci i na sile typuje jakiegos zawodnika to chyba lepiej aby dal ten remis. Tutaj wszystko odbywa sie na goraco. Nie ze bronie niektorych sedziow, ale no coz w jednej wyrownanej rundzie dany sedzia moze dac na przymus zwyciestwo danego zawodnjka, w kolejnych dwoch wyrownanuch faktycznie widziec jego zeyciestwa i w wyrownanej walce mamy 117 111 i kryminal. Mozliwosc dawania rund remisowych byla by takich zabezpieczeniem, tymbardziej, ze i tak w walce moze pasc remis. Jesli wtedy jakis sedzia bedzie w wyrownanej w walce punktowac czyjejs zdecydowane zwyciestwo no bach i po licencji.

Jak dla mnie przy punktoeaniu na goraco przy truybunach czasami trudno ocenic kto wygral dana runde. Niby sedziowie maja doswiadczenie, ale czesto w punktacjach widzimy kwiatki i nie wynikaja one tylko z nieuczciowsci sedziow czy tez nieznajomosci sie na boksie
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-12-2018, 07:24 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-12-2018 07:31 AM przez RSC-2.)
Post: #90
RE: Deontay Wilder vs Tyson Fury (1.12.2018)
To ,że federacje nakazują w remisowych rundach wskazywać zwycięzcę ma określony cel.
Dla federacji nie ważne ,że nie ma w tym logiki.

Ważne , jest możliwość manipulowania wynikami według własnego uznania i potrzeb.

Podobnie jak UE uznała marchewkę za owoc tylko po to, aby Portugalia, która jako jedyna w Europie robi dżemy z marchewki dostała dotację na takich samych zasadach jak do dżemu z truskawek.

Idioci z UE nie mogli w ustawie o dotacjach dać klauzuli że dotacja dotyczy także dżemów z "warzyw robionych w Portugalii"

Ale woleli wystawić się na pośmiewisko.

Podobnie jest z punktowaniem.
Jeżeli federacja chce za wszelką cenę wskazywać zwycięzcę rund to mogli wprowadzić zasadę że w wyrównanych rundach wskazuje się zwycięzcę na przemian.

Ale powstałby problem sprawiedliwości gdyby rund remisowych była nieparzysta liczba.
A i w takim wypadku nie byłoby możliwości manipulowania wynikiem.

A tak wystarczy siedem wyrównanych rund w walce aby sędziowie mogli wskazać jako zwycięzcę kogo chcą.
I nikt im tego nie zabroni w myśl zasady ,że te siedem remisowych rund mogło iść w obie strony.

A niemyślący kibic i tak łyknie to jak pelikan i będzie na forum twierdził że Fury wygrał z Wilderem.

Natomiast gdyby sędziowie byli zobowiązani w rundach wyrównanych wypunktować remis to nie mieliby możliwości manipulowania wynikiem i wtedy Fury nawet nie zremisowałby z Wilderem .


Ale aby to zrozumieć trzeba mieć trochę oleju w głowie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości