Piłka nożna ogólnie

[Wilczekstepowy]

Na razie Niemcy 1-0. Co zrobią Włosi? Raczej nie rzucą się do szaleńczych ataków, bo wiedzą czym to grozi ale wraz z upływem czasu, jeżeli wcześniej nie uda im się wyrównać to po prostu będą do tego zmuszeni.

---

Buffon niesamowicie wybronił strzał Gomeza piętką!

---

Karny dla Włochów!

[Wilczekstepowy]

Spełniają się marzenia Gogoliusa. Będzie pojedynek bramkarski.

---

Ale pudłują!

---

A jednak Niemcy! Wietnam wykrakał!

[Krzych]

Kurwa, szkoda, chciałem zobaczyć jak bramkarze sobie strzelają

Szkoda Włochów, ale myślę że Niemcy zasłużyli. Grali dużo lepiej, Włosi nie byli w stanie stworzyć poważnego zagrożenia i gdyby nie ten błąd Boatenga to nie wyrównaliby. Ciekawi mnie jutrzejszy mecz, kibicuję Islandii.

[Wietnam]

Ale emocje w karnych! whuuu.. W regulaminowym i dogrywce za wiele ich nie było, ale karne
to dramat jak u Hitchcock'a

Müller, Schweini, Zaza, Darmian oni jak juz podchodzili do jedenastek to widziałem
niepewnośc i ogromny stres na ich twarzach.

Szkoda Włochów, łzy Buffona .to była ostatnia szansa na to aby taki zawodnik jak on
zdobył Puchar za mistrzostwo Europy, cztery lata temu było blisko, teraz tez mieli
super ekipę, naprawdę szkoda gościa. Respekt.

Niemcy idą naprzód, mam nadzieje że Islandia zrobi jutro niespodziankę, bo jak
Francja awansuje to może ich złapać syndrom Brazylijczykòw z ostatniego mundialu,
czyli stres ich zetnie z nóg , i znowu będziemy mieli pogrom, z śiòdemką na tablicy wyniku

[Martin]

Rzuty karne czyli to co w futbolu niby najłatwiejsze okazuje się (który to juz raz zrestą) ze to element który jest na wielkich turniejach często decydujący. Wczoraj pudłowali i Włosi i Niemcy, w porównaniu do nich Polacy egzekwowali karne świetnie. No ale przeszli Niemcy i w półfinale zagrają z Francją (mam nadzieje).

Niemal w każdym wielkim turnieju zdarzają się przestrzelone karne, ja pamiętam na EURO 92 półfinał Dania - Holandia kiedy mój wówczas idol piłkarski Marco Van Basten właśnie karnego nie strzelił, a fenomenalny Peter Schmeichel triumfował. Boże jaki byłem na niego wściekły , no bo jak można nie strzelić karnego...myślałem. Później również sporo było takich sytuacji, sami wiecie.

No to dziś mój faworyt od początku turnieju, trójkolorowi grają o półfinał. Juz chyba dość niespodzianek padło na EURO 2016 i raczej nie przewiduje kolejnej.

[Wilczekstepowy]

Odnoszę takie wrażenie, że Islandia po wyeliminowani Anglii może być jeszcze w stanie euforii czyli będą dzisiaj grali zdekoncentrowani. Lagerback zapowiedział, że już wyciszył swoich piłkarzy ale tak do końca w to nie wierzę. Mimo tego to liczę na Islandię ale wydaje mi się, że to może być jeden z lepszych meczy Francuzów.

W każdym bądź razie tego meczu nie mogę się doczekać bardziej niż tego wczorajszego!

[Gogolius]

Ło kurde... śledziłem transmisję tekstową na telefonie i prawie zszedłem przy tych karnych, dobrze że nie oglądałem tego na żywo.
Wrzuciłem sobie powtórkę, Buffon zajebisty, wyczuł chyba wszystkie prócz jednego.
Szkoda, ze się nie udało bo była przewaga w 4 serii...

w ogóle kolejny lol bo w półfinale zagra drużyna, która nie strzeliła tylu karnych...
no ale jak Włosi tylu nie strzelają to ciężko, żeby mieli pretensje.

Z przebiegu meczu Niemcy ciut lepsi, ale Włosi ułożeni, przygotowani i się postawili.
PRzed turniejem brałbym 1/4 w ciemno bo Italia naprawdę najsłabsza od wielu lat.

Niemcy turniejowo - myślę, że skoro poradzili sobie z Włochami to wygrają z Francją/Islandią oraz Portugalią/Walią i zostaną mistrzem Europy.



Wiecie,że Islandia jest dużo lepiej ułożona w obronie niż Rumunia, Albania, Szwajcaria i Irlandia razem wzięte? : >

[Wietnam]

(03-07-2016 03:12 PM)Gogolius napisał(a):  w ogóle kolejny lol bo w półfinale zagra drużyna, która nie strzeliła tylu karnych...
no ale jak Włosi tylu nie strzelają to ciężko, żeby mieli pretensje.

Co to w ogóle jest za stwierdzenie?
jeżeli się mogę spytać oczywiście, na pełnym luźie Gogolius, turniej to nie tylko
ten jeden konkurs rzutów karnych, wygrała ekipa wczoraj która strzeliła o jednego więcej, .

Karne nie mają nic wspólnego z twoim "lol" , Niemcy to najlepsza ekipa
na tych mistrzostwach, i 100 % zasłużenie zagra w półfinale, najlepsza
defensywa turnieju, jedna bramka stracona i to tylko z rzutu karnego,
pokonali ostatniego najmocniejszego rywala na tych mistrzostwach,
piszesz ze to najsłabsza Italia , ale jakościowo to był drugi team tych
mistrzostw, ktory pokonał Belgòw i Hiszpanów.

Stwierdzenie co do Portugalii która zagra w 1/2 bez wygranego meczu notabene,
to jeszcze uznaje, bo to jest jakiś paradoks na pewno.

Ale to że w 1/2 zagra ekipa która nie strzeliła tylu karnych w konkursie jedenastek
który ni jak się ima do formy i prezentacji ekipy Joachima Loewa na tym turnieju,
to lekka bzdurencja

Kapitalny zespół, mocny, mimo braków niektórych ważnych zawodników
jak Reus czy Gundogan, oraz Badstuber, tak ekipa zachowalą swoją JAKOŚĆ.
Brnie prosto do finału, i wątpię aby przeciwnik z półfinału ich powstrzymał
bo Francja a z dużym prawdopodobieństwem będzie to ona, nie prezentuje
na tym turnieju nic ciekawego, a poza tym może mieć splontane nogi
w starciu z Niemcami jak Brazylia w 2014, .

Oczywiście niech jeszcze zostanie dzisiaj rozegrany ostatni mecz 1/4 ,
z całego serca kibicuje Walecznym Islandczykom, bo są niesamowitą
ekipą, ale no te ściany Gospodarzom będą pomagać dzisiaj we wszelki
sposób, no i Les Bleus mają większą efektywność i jakość od Anglikòw
w ataku na tym turnieju, którzy mieli przecież takie nazwiska z przodu,
a zagrali tragicznie, .

Boję się też tego ze Islandczycy mogą być jeszcze w euforii po awansie.

[redd]

To może dodam coś od siebie, okiem kibica wprawdzie nie tak wprawionego w dzisiejszej piłce, ale zainteresowanego samym turniejem jak najbardziej.

Wczorajsze karne miały wymiar małej katastrofy, porównując wykończenie zawodników Włoch i Niemiec, do reszty drużyn, które wykonywały jedenastki na tym turnieju. Niemcy byli mniej niedokładni niż Włosi, którym zdarzały się całkowicie beznadziejne próby (Pelle...). Karne to totalna loteria, w której nawet Dolcan Ząbki ma szanse z Barceloną. Jednak Niemcy bardziej zasłużyli na półfinał. To oni nadawali tempo grze, nie pozwalając na wiele rywalom (którzy, w swoim zwyczaju, stworzyli kilka groźnych kontr). Byli po prostu lepsi, Włosi mieli sporo szczęścia z tym, że przez chwilę Boateng poczuł się siatkarzem Mimo, że kibicowałem Włochom, to sprawiedliwszym rezultatem jest awans Niemców.

Co do dzisiejszego meczu, to faworyta upatruję w gospodarzach, choć Islandczycy są nieobliczalni i grają na totalnym luzie. Nawet jeśli przegraliby 8:0, to i tak mogą czuć się spełnieni jako drużyna w 500%. Francja, do tej pory, mnie nie przekonuje do końca. Wręcz odnoszę wrażenie, że męczą się w każdym meczu; nie ma w nich iskry, ani polotu. Brakuje chyba też takiej indywidualności, autorytetu, jak np., Zidane w 2006, potrafiący natchnąć drużynę do wykrzesania z siebie 100%. Niemniej, to jest turniej i nigdy nie wiadomo, kto zaskoczy w fazie KO. Każdy mecz to odrębna historia i kto wie, czy Francja właśnie nie złapie wielkiej formy? Islandia z kolei, to największa abstrakcja europejskiego futbolu. 300 000 mieszkańców, liga krajowa to mało śmieszny żart, a reprezentacja gra na poziomie ultra wysokim, jak na potencjał takiego państwa. Przecież liczebnie większy Luksemburg, czy Malta grają totalny szrot i są dostarczycielami zwycięstw... Islandia zawsze trzymała przyzwoity poziom jak na takie futbolowe państewko, ale by dojść do 1/4 finału ME? Abstrakcja. Wyspiarze grają już bez presji, mają zgrany team i tworzą własną przygodę życia. The sky is the limit.

Typuję wygraną Francji 2:0, są moimi faworytami 70:30 w tym spotkaniu, ale nie wiem jak zareagują, jeśli zdarzy się coś niezgodnego z ich planem na mecz. Z Irlandią udało im się, ale Islandia to trochę inna bajka. Niemniej, Francuzi to na pewno lepszy team, niż zblazowani Anglicy.

[redd]

Nieźle. Francja deklasuje. Islandia po drugiej bramce już nie wierzy, nie ma konceptu, ani sił, by cokolwiek zdziałać.