Piłka nożna ogólnie

[Wietnam]

(30-06-2016 08:49 PM)kubala1122331 napisał(a):  No od 20 minuty zaczęliśmy murowanie bramki. Nie mogło się to udać, niestety...

Szczerze mówiąc nie jestem optymistą przed drugą połową... Przed meczem miałem większe nadzieje, ale co tam, kibicujemy i wierzymy.

oczywiście Kubala, nie Kabała, t9 już wyłączam bo mnie wkurwia ten słownik

[Martin]

(30-06-2016 08:55 PM)RSC-2 napisał(a):  A na Polsacie też 1:1 tak jak na ZDF

Na Das Erste.


Mamy dogrywkę, kurde od razu powinny być karne. Wkurzają mnie te dogrywki a na rano do roboty.

[Gogolius]

Lewy strzelił, odpadliśmy. Mógł nie strzelać

Boże, na jakim farcie ta Portugalia gra, półfinalista co nie wygrał meczu <prych>

Mogę w spokoju kibicować Italii...

Brawo Polacy! piękny turniej kijowy, ale piękny

[kubala1122331]

Szkoda, bo było tak blisko... Zawiódł Kuba, który błyszczał podczas tego turnieju. Takie życie. Ale nie ma co załamywać rąk. Dziś zagraliśmy przeciętnie, byliśmy słabsi, trudno. Jedziemy dalej. Teraz eliminacje MŚ.

[Martin]

k***a mać.....

Brawa dla reprezentacji za postawę w tym turnieju.

[Wilczekstepowy]

To i tak nasz największy sukces od ponad 30 lat. Rozegraliśmy 5 meczów na Euro i nie przegraliśmy żadnego meczu. To jest niezwykłe.

Ale odpaść po karnych to jest naprawdę bolesne.

[Wietnam]

No to jest sport, to jest życie

Szkoda ze w karnych, bo żal większy, ale mamy drużynę nareszcie, po raz pierwszy od kilkunastu lat,
na światowym poziomie.

Smutek jest, ale została mi chociaż ta Portugalia
Teraz zostało mi tylko im kibicować i ewe już tej Islandii,

Mecz był 50/50 nasz. czekamy już na eliminacje MŚ.

Gogolius nie miał racji z piachem, moim zdaniem dzisiaj to była najlepsza Portugalia na turnieju,
chociaż jeszcze jej trochę brakowało.

---

Sanchez kocur, a miał iść do United ; ( ; (

---

(30-06-2016 10:50 PM)kubala1122331 napisał(a):  Szkoda, bo było tak blisko... Zawiódł Kuba, który błyszczał podczas tego turnieju. Takie życie. Ale nie ma co załamywać rąk. Dziś zagraliśmy przeciętnie, byliśmy słabsi, trudno. Jedziemy dalej. Teraz eliminacje MŚ.

Zgadza się

[Wietnam]

(30-06-2016 10:49 PM)Gogolius napisał(a):  Lewy strzelił, odpadliśmy. Mógł nie strzelać

Boże, na jakim farcie ta Portugalia gra, półfinalista co nie wygrał meczu <prych>

Farta trzeba mieć, .
Nie licząc euro 2004 ,gdzie byli gospodarzem i vice mistrzostwa Europy.
piaty turniej i czwarty raz w półfinale ME

Nie wygrał meczu> patrz Chorwacja vs Portugalia 0:1
zwycięstwo w dogrywce liczy się jako normalne zwycięstwo.

[saliman1]

Dziękuje naszej drużynie za to, że pierwszy raz na prawdę pozytywnie emocjonowałem się występami Polskich piłkarzy.

[Gogolius]

Zagrali jak nigdy, skończyli jak nigdy

Mecz zaczął się wyśmienicie.. trochę śmiech z Portugalii - właściwie początki naszych meczów są zawsze bardzo groźne, wiadomo że Grosicki robi zagrożenie z lewej strony - i dali się zaskoczyć w drugiej minucie. Miło, że Lewy odblokował sobie licznik.
Szkoda tylko, że podobnie jak ze Szwajcarią nie udało się zadać drugiego ciosu - kilku naszych piłkarzy przyznało, że można było bardziej zaryzykować bo wtedy rywale się gubili, ale z drugiej strony za ryzyko można słono zapłacić. Ewidentnie cofnęliśmy się i pozwoliliśmy grać - zrobili jedną fajną akcję, trochę pomógł rykoszet i piłka wpadła. Byłem zdziwiony, że po pierwszej połowie mieliśmy większe posiadanie piłki (i to takie wyraźne bo bodajże 54:46).
Druga połowa spokojniejsza, trochę jak Portugalia - Chorwacja. Nikt się nie chciał pchać na ryzyko - Portugalczycy mieli kilka akcji, ale jak Ronaldo miał uderzyć z siódmego metra jak czuł pazdański oddech na plecach? No to wiadomo że skiksował.

Najlepszy w Portugalii Pepe, który bardzo dobrze harował na tyłach przez co brakło nam klarownej okazji w drugiej połowie. Ale warto zaznaczyć, że w odbiorach czy udanych interwencjach to Pazdan był królem statystyk w tym meczu

Inny bohater to Krychowiak - gość ma chyba największe IQ na boisku, tak się zastawiać, tyle fauli wymusić i to w takich dziwnych sytuacjach. Dziwne, że tacy doświadczeni, grający na wysokim poziomie Portugalczycy dawali się robić jak dzieci i wpadali na niego, szturchali go.
Nic dziwnego że gość jest w czołówce najliczniej faulowanych graczy na tym turnieju (obok Lewego )

Dogrywka - super, że nasi mieli siły i właściwie tak jak cały mecz tak i dogrywkę mieli pod kontrolą. Jasne, kilka akcji rywale stworzyli, ale nie były to cudowne interwencje i obrona Częstochowy jak w meczu ze Szwajcarią gdzie oddychaliśmy rękawami.

Rzuty karne - chyba obie drużyny na nie czekały - przebiegły równo i jak często bywa, zadecydował jeden strzał.

Pierwszy raz NAPRAWDĘ nic się nie stało

Portugalczycy się ślizgają trochę jak Argentyna na mundialu 2014, no ale tak to w turniejach bywa. Nie uważam że byliśmy słabsi, ale też nie ma co mieć pretensje - co los dał ze Szwajcarią to zabrał teraz.
Na podsumowanie naszego występu przyjdzie czas, póki co - wielkie dzięki bo wreszcie mamy zespół o którym tylko czytywałem w publikacjach poświęconych dawnym czasom.
Brawo!

Do postów odniosę się po południu