Piłka nożna ogólnie
|
12-10-2014, 12:48 PM
Post: #2131
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie | |||
12-10-2014, 12:57 PM
Post: #2132
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Metzger, chodziło mi o Niemców. Wiadomo. Po niemiecku mówi się też w Szwajcarii, Austrii, w Liechtensteinie i Luksemburgu. W mojej dyskusji z @Martin chodziło o to, że jeden i ten sam naród ( Niemcy ) zamieszkiwał dwa kraje. O Szkotach, Walijczykach czy Anglikach nie można tego powiedzieć.
|
|||
12-10-2014, 01:12 PM
Post: #2133
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
W piłce jest już tak liczone, że każdej reprezentacji na świecie w bilansie z Niemcami liczą się mecze z RFN, nie liczą się z NRD. Tak to już jest i fakt jest faktem, że wczoraj wygraliśmy z nimi po raz pierwszy.
Co do meczu ze Szkocją, wczoraj po Niemcach już trochę wspominałem. Będzie strasznie ciężko i w mojej opinii nie będziemy faworytem. Nie pokazaliśmy za dużo dobrej piłki we wczorajszym meczu, nie było wielkiej jakości. A ta będzie nam już potrzebna żeby pokonać Szkotów. Sam wynik 2-0, cholernie zaciemnia obraz samego spotkania, gdzie ja wielkiej poprawy nie widziałem w porównaniu z wcześniejszymi spotkaniami. Wyspiarze świetnie zagrali z Gruzją, gdzie wynik również nie oddaje obrazu meczu. Nas z podopiecznymi Kecbaji czeka w listopadzie prawdziwe piekło. Szkoci będą strasznie groźni, ale to my jesteśmy w komfortowej sytuacji. Wygrana otworzy nam autostradę do Francji, goście będą grali pod większą presją. Ogólnie mam wrażenie, że dwa najbliższe mecze zadecydują o naszej przyszłości. Ja liczyłem na 7 punktów w czterech meczach, jest spora szansa na 10, nawet na 12. To byłby kosmiczny wynik. Jak musimy zagrać? Z taką determinacją jak wczoraj. I najważniejsze utrzymać niezła grę obrony, przede wszystkim Glika i Szczęsnego. Sądzę, że będzie jeszcze bardziej nerwowo jak z Niemcami, oby zwycięsko! Pytaniem też jest jak będziemy wyglądać fizycznie. Czy zupełnie padniemy i nie będziemy w stanie wykrzesać z siebie ognia, czy jednak ta wygrana da nam takiego olbrzymiego kopa, że nie będzimy odczuwali zmęczenia. Pytań jest dużo, choć z drugiej strony - czemu mielibyśmy nie ograć Szkotów, jak pokonaliśmy Niemców? Martin Mila wczoraj zagrał kapitalnie. Ale jednak ja bym postawił na Milika. Teraz ściągnięcie tego zawodnika byłoby głupotą. A przecież jasnym jest, że przy 4-4-2 Nawałka musi utrzymać w środku dwójkę bardziej skonstruowaną defensywnie, tak więc wymiana Jodłowca czy Krychowiaka na Milę jest wykluczona. Sebastian niech powtórzy wejście z wczoraj Swoją drogą wielkie brawa dla trenera Pawłowskiego. Odbudował Milę, postawił mu ultimatum, które ten przyjął. Tadek pokazał klasię, Mila również, bo większośc piłkarzy by się obraziła i odeszła z klubu. |
|||
12-10-2014, 01:16 PM
Post: #2134
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie | |||
12-10-2014, 07:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2014 02:01 PM przez danisz80.)
Post: #2135
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Z jednej strony trzeba mieć jaja, żeby wyjść z dwoma napastnikami na Niemców (nawet tak osłabionych jak wczoraj) zamiast zamurować bramkę, z drugiej strony ten mecz to tak naprawdę nie nasze zwycięstwo, tylko porażka Niemców bo ich ataki były niemrawe - a to niecelne, a to lekkie albo w Szczęsnego. Weryfikacja stanu kadry dopiero w środę
____________________ Możesz unikniesz kłopotów http://www.szarotka.vum.pl niskie ceny to sprawią! |
|||
12-10-2014, 08:43 PM
Post: #2136
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
|
|||
12-10-2014, 11:37 PM
Post: #2137
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Widzę, że jak spojrzeć po dłuższej chwili od meczów to dominują stonowane nastroje i bardzo mnie to cieszy. Jeszcze bardziej mnie cieszy postawa selekcjonera Nawałki.
To czego nikt nie może odbierać Polakom: historyczne zwycięstwo, doprowadzenie do porażki Niemców w meczu o punkty od bardzo dawna (ostatnia porażka to z Włochami 1-2 w półfinale Euro 2012, w meczu eliminacyjnym ostatnio polegli z Czechami w 2007, a ostatnia porażka na wyjeździe Niemców w eliminacjach miała miejsce w Turcji w... 1998 roku). Skuteczności, woli walki i ambicji. Imponowali tym czym mieli imponować bo nic więcej nie było. Ale trzeba zauważyć parę spraw: - pierwsza połowa nie licząc paru początkowych minut słabiutka. Tak jak to już tu pisano, częste wybijanie piłki na oślep, banalne straty, posiadanie oscylujące wokół 60-40 na korzyść Niemców. A przede wszystkim to jak na naszym tle wyglądał rywal: dwa-trzy podania i od razu akcja strzelecka, najprostsze środki. - wyszkolenie indywidualne - kurde, aż wstyd. Za mocne podania (problemy z przyjęciem), krzywe podania - w sumie wiem że to u nas leży i kwiczy, ale jakichś absolutnych podstaw na takim poziomie mógłbym wymagać... - zamysł taktyczny. Brakuje Obraniaka jak cholera, prócz Lewego nie było wczoraj zawodnika, który umiał zwolnić, zakręcić się w miejscu i dograć fajną piłkę. Albo była wybijana daleka piłka "a nuż coś się z tego urodzi" albo łatwe straty przy klepce w środku boiska. - mieliśmy naprawdę kuuupę szczęścia. Całą masę. Tyle to my chyba nie będziemy mieć przez 10 najbliższych lat. To czego Niemcy nie włożyli w jednej z akcji w pierwszej połowie (ten strzał z lewej strony, który minął prawy słupek bramki o kilkanaście centymetrów) to szkoda gadać. W drugiej połowie pomagaliśmy szczęściu ofiarnością, Szczęsnym, asekuracją, Szczęsnym, poprzeczką i Szczęsnym. Ogółem dzisiejsze repra Polski wygra 1 na 10 mecz z dzisiejszą reprą Niemiec i tu akurat wszystko co dobre dla nas (skuteczność przy kontrach, dyspozycja bramkarza, przygotowanie kondycyjne) i złe dla rywali (niedobory w składzie, błąd Neuera, niecelne strzały) się złożyło w całość. Trzeba jednak pochwalić Polaków za pierwszą bramkę. Ten cross był absolutnie genialny, najwyższy poziom dogrania, świetnie rozprowadzeni zawodnicy atakujący, doskonałe podanie za kołnierz obrońców przez co wybicie okazało się podaniem do Piszczka. Potem już ułożona noga Łukasza, główka Milika, błąd Neurera i wpadło. Druga bramka to już kwestia zmiany ustawienia Niemców, bo wiadomo że porażka 0:1 nie różni się bardzo od 0:2, zeszli na trzech obrońców, a że obronę mają jaką mają to Lewandowski poradził sobie z nimi jak z dziećmi, a Mila tylko dołożył nogę. Na co mam nadzieję, na przyszłość? Na to, że będziemy grać dwoma napastnikami z przodu. Potencjał jest, a ustawienie 4-5-1 jest specyficzne i za cholerę nie umieliśmy tego wykorzystać (problem szczególnie ze środkiem pola, gdzie brak rozgrywającego zupełnie blokuje wykorzystanie potencjału formacji i zmusza Lewandowskiego to nadmiernego cofania się by piłkę otrzymać/rozegrać). 4-4-2 jest klasyczne, piłkarzy do tego mamy i można tym zagrać i odważniej i bardziej defensywnie. I oby to tak zostało, bo wreszcie jest szansa na strzelanie goli (wczoraj tych szans i tak było niewiele, ale z takimi ekipami jak Niemcy to nie ma co liczyć na 7-8 okazji). Co do indywidualnych wyróżnień, w sumie większość zagrała dobrze lub bardzo dobrze. Mnie podobał się Jodłowiec, za to wg mnie Krychowiak zagrał średnio, miał parę dobrych akcji, ale (szczególnie w pierwszej połowie) zdarzały mu się głupie straty. Nad Szczęsnym, Lewym, Piszczkiem czy Glikiem to nie ma się co rozpisywać, najwyższa klasa. Zachwytów nad Milą (i jego wrzucania do składów) nie rozumiem: zagrał krótko i wbił bramkę z łatwej pozycji. I tak jak kubala napisał, dla niego w 4-4-2 miejsca nie ma, jeżeli gramy z takimi tuzami jak Niemcy bo potrzeba dwóch defensywnych pomocników w środku. Na zespoły pokroju Szkocji można by próbować jakiejś odmiany rombu, ale akurat na stricte Szkotów trzeba wojowników do kopaniny w środku pola. Cieszy mnie, że para stoperów jest co raz lepiej zgrana, oczywiście najsłabsze były boki obrony, Wawrzyniak pewnego poziomu nie przeskoczy, a i w pierwszej połowie Piszczek dwa razy był spóźniony. No i Nawałka: zmiany w punkt, a przede wszystkim nastawienie: ostatni gwizdek z Niemcami to był sygnał do rozpoczęcia przygotowań na Szkotów. Nie ma świętowania, bierzemy się do roboty, bo droga do euro daleka, a Irlandia czy Szkocja absolutnie ma nas w zasięgu i bardzo łatwo można nadwyżkę punktową stracić. Liczę, że zmieni się nastawienie drużyny, że zobaczą iż to poświęcenie ma sens i warto harować, gryźć trawę i grać zespołowo. A większa jakość i lepsze zgranie przyjdą automatycznie. Osobiście jestem bardzo miło i bardzo mocno zaskoczony wynikiem i poświęceniem oraz widzę światełko w tunelu, którego absolutnie nie widziałem ani w meczach towarzyskich ani w pojedynku z Gibraltarem (choć tam to akurat mecz zupełnie niemiarodajny). Fajnie, fajnie |
|||
13-10-2014, 02:58 PM
Post: #2138
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj "Musimy nauczyć się wspólnie podejmować decyzje i czasami poświęcić część swoich interesów na rzecz całej Europy" Donald Tusk |
|||
13-10-2014, 03:04 PM
Post: #2139
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
@BESTIA
Ile razy ten fragment był już używany w przeróżnych przeróbkach |
|||
13-10-2014, 04:57 PM
Post: #2140
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Gogolius - a moim zdaniem Obraniaka nie brakuje. Grał bardzo samolubnie, strzelał fochy gdy nie dostawał piłki. Futbol to gra drużynowa, on chyba tego nie rozumie. Ale tak - taktycznie to wyglądaliśmy jak reprezentacja Burkina Faso albo i jeszcze gorzej
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 76 gości