| 
					Piłka nożna ogólnie
				 | 
| 
					26-07-2013, 05:52 PM 
				 Post: #481 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Lech gdy gra z Legią w Poznaniu to 60 proc. repertuaru Legii poświęca.. Obecnie tylko Widzew i Wisła mogą z nimi się równać w napinaniu.
				 | |||
| 
					26-07-2013, 05:57 PM 
				 Post: #482 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					To akurat przykra prawda  Wkurza mnie to, że w meczu Lech - Legia zamiast dopingu słyszę tylko przezwiska na temat Legii. A szkoda, bo kibice naprawdę znają wiele fajnych przyśpiewek i potrafią fajnie dopingować Lecha, co pokazali w LE. Wydaje mi się, że to są kompleksy kiboli Lecha, bo nie oszukujmy się Legia osiągnęła w futbolu duuużo więcej. Lech w napince Widzewa juz dawno przegonił (Widzew obecnie nie ma kibiców, przykro patrzeć na pusty stadion Widzewa), a Wiśle już niewiele ustępuje... | |||
| 
					26-07-2013, 05:58 PM 
				 Post: #483 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie | |||
| 
					26-07-2013, 05:59 PM 
				 Post: #484 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Ja z tego jestem dumny.
				 | |||
| 
					26-07-2013, 06:03 PM 
				 Post: #485 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					A pomyśleć, że między Śląskiem a Legią kiedyś była zgoda. Fakt, że było to baaardzo dawno temu i trwała dość krótko...
				 | |||
| 
					26-07-2013, 06:14 PM 
				 Post: #486 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					A dziś Legia zwija Wam flagi a Wy rzucacie race w pikników..
				 | |||
| 
					26-07-2013, 06:24 PM 
				 Post: #487 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Hehe Sander bądz poważny...
				 | |||
| 
					26-07-2013, 06:27 PM 
				 Post: #488 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Jestem. Ja bym do Śląska nic nie miał ale to Wasze towarzystwo z Krakowa.. | |||
| 
					26-07-2013, 11:45 PM 
				 Post: #489 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Wisła z Krakowa - to Śląska druga połowa!
				 | |||
| 
					27-07-2013, 12:46 AM 
				 Post: #490 | |||
| 
 | |||
| RE: Piłka nożna ogólnie 
					Nie obraź się Martin, ale mnie śmieszą takie przyjaźnie. Spotkało się kiedyś w lesie dwóch kiboli przykładowo Śląska i Legii i się zaczęli lać, po czym superbohater kibol Wisły pomógł zlać Slązakowi Legionistę. I tak narodziła się przyjaźń między klubami. I tak pan Edek z Wrocławia musi lubić pana Zdzisia z Krakowa, a ma nie nawidzić pana Stasia z Warszawy inaczej nie jest prawdziwym kibicem Śląska. Trochę to śmiszne, trochę tragiczne  Czy jeśli Lech trzyma sztamę z Cracovią, bo pseudokibic Jacek pomógł pobić kibolowi Cracovii, biednego Rysia, kibica Wisły, to mam śpiewać psalmy pochwalne na cześć Craxy, choć jej zwyczajnie nie lubię? | |||
| 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 | 
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 180 gości

 
 

 





