David Haye
|
01-04-2013, 02:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013 02:57 PM przez BMH.)
Post: #91
|
|||
|
|||
RE: David Haye
(01-04-2013 02:11 PM)Sander napisał(a): KO to KO. Wyraźne rozstrzygnięcie walki. Jezeli Twoim zdaniem KO Thompsona na Price=deklasacja, to nie wiem jak mam prowadzic merytoryczna dyskusje. Marquez tez zdeklasowal ostatnio Pacquiao... McBride-Tysona... Tyson-Bothe... Rahman-Lewisa.. Foreman-Moorera? (01-04-2013 02:11 PM)Sander napisał(a): Idąc Twoim tropem to po każdej walce możnaby organizować rewanż. I Ty to wywnioskowales to z mojego posta, ze PO KAZDEJ walce mozna by organizowac rewanz?? Wiem, ze jest dzien robienia kawalow, ale bez przesady. Odpisze jednak... Nie Sander, nie uwazam, ze po kazdej walce mozna by organizowac rewanz, bo nie kazdy rewanz ma sens... a idac dalej, uwazam, ze takie cos byloby po prostu idiotyczne, bo nie tam polega ten biznes. (01-04-2013 02:11 PM)Sander napisał(a): Rozumiem, że jak Price wygra to kolejny rewanż bo tym razem Thompson będzie niezadowolony? Nigdzie tak nie napisalem. Czy ja naprawde musze odpisywac na tak wydawoloby sie oczywiste rzeczy? Ok Kolego, jezeli tak, to chetnie podziele sie Toba swoimi przymysleniami... zobacz gdzie przed walka byl Price, a gdzie Thompson... czym miala byc dla Price'a ta walka, a czym dla Thomsoona... i w koncu, jak wszystko sie skonczylo. Taki, a nie inny zbieg zdarzen sprawil, ze rewanz jest naturalna kolej rzeczy dla Price'a i jego promotorow(podobnie Mitchell-Banks, czy Tua-Barret), ktory musi udowodnic, ze porazka to wypadek przy pracy. Nie uciekaj Sander od pytan... ja umialem odpowedziec, to moglbys i Ty. Wiec sie powtorze, bo poprzednio pisales: (01-04-2013 02:11 PM)Sander napisał(a): Dla mnie rewanż to powinien się odbywać tylko po wojnach typu Alvarado vs RiosDalej to podtrzymujesz... TYLKO w walkach gdzie jest non stop wojana, powinny byc rewanze? Jakies argumenty na poparcie tej opinii... Ciekawe Sander, choc absolutnie sie z tym nie zgadzam... pierwszy raz spotkalem sie takim stwierdzeniem. |
|||
01-04-2013, 03:03 PM
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Jakbyś się Sander wczoraj obudził... Klauzula rewanżu to jest codzienność przecież, zwłaszcza przy dobrowolnych obronach i walkach prospektów. Inna sprawa, że nie wszyscy zawsze z niej korzystają (np. ostatnio Bute z Frochem) Oczywiście rewanż Charra z Witalijem to niesmaczny żart, ale Twoja teza z tymi rewanżami tak ogólnie jest dziwna. Akurat rewanże Mitchella i Price'a obejrzę z zaciekawieniem.
"Dla mnie rewanż to powinien się odbywać tylko po wojnach typu Alvarado vs Rios" "KO to KO. Wyraźne rozstrzygnięcie walki." A jak się skończyła pierwsza walka Alvarado - Rios? Wyraźnym rozstrzygnięciem walki, więc po co rewanż? |
|||
01-04-2013, 03:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013 03:13 PM przez Sander.)
Post: #93
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Tim Sylvia pytany o opcję rewanżu z Pudzianem zaśmiał się mówiąc : níe miałem z nim kłopotu i nie wiem co ten rewanż miałby dać mi,Pudzianowskiemu i kibicom?
I zgdazam się z nim. Jasne, że nie tylko w wojnach jak Alvarado vs Rios widziałbym rewanże. Ale o ile pierwsza walka Price vs Thompson mnie interesowała o tyle rewanż zupełnie nie. Gdyby Proksa w pierwszej walce z Hope'm przegrał przez KO w 2 rundzie to nie byłbym zwolennikiem rewanżu. Takie mam poglądy i szanuje też Twoje. To temat o DH więc over z mojej strony. |
|||
01-04-2013, 03:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2013 03:11 PM przez AdamekFightPL.)
Post: #94
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Ja w sumie mam na ten temat podobne zdanie co Sander. Jeżeli zawodnik został znokautowany w ciągu 3 rund ktoś mógłby powiedzieć ''lucky punch'' tylko, że lucky punch jest wtedy gdy bokser przegrywa całą walkę, prawda? jeszcze ktoś inny (Sander) mógłby powiedzieć, że nokaut na przeciwniku to pokazanie, że nie może on nawiązać równo rzędnej walki i zostaje znokautowany. Jednak każdy przypadek ma jakąś tam swoją ''teorię''. Price zasługuje na rewanż z Thompsonem, ponieważ ten ''nokaut'' był co najmniej dziwny. Mimo, że nie był to ''lucky punch'' to i tak cholernie się poszczęściło się otyłemu Thompsonowi. Tym razem niech Thompson udowodni, że jest po prostu lepszy. Dopóki w walce nie zobaczę kto tak na prawdę jest lepszy ( i tutaj od cholery przykładów Pacquiao-Marquez,Ward-Gatti,Rios-Alvarado itd ) jestem otwarty na rewanżowe starcie obu bokserów. Bo tak na prawdę to, że Banks znokautował Mitchella a Thompson Price'a nie oznacza, że są lepszymi bokserami. Widzieliśmy już 2 walki Rios-Alvarado i tak na prawdę do tej pory nie wiemy, który z nich tak na prawdę jest lepszy. To samo z ostatnią walką Pacquiao i Marqueza. To, że Juan zakończył tę walkę tak a nie inaczej nie znaczy wcale, że jest lepszy od Pacquiao. Chociaż akurat w przypadku tych panów to styl robi walkę.
@Sander Ale przykład Tim Sylvia z Pudzianowskim w obecnej formie nie wytrzymałby 1 rundy. |
|||
01-04-2013, 03:14 PM
Post: #95
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Mówił o tym jakieś pół roku po ich walce i tym wpisem kończę off top.
|
|||
01-04-2013, 03:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-04-2013 08:56 AM przez BMH.)
Post: #96
|
|||
|
|||
RE: David Haye
(01-04-2013 03:07 PM)Sander napisał(a): Tim Sylvia pytany o opcję rewanżu z Pudzianem zaśmiał się mówiąc : níe miałem z nim kłopotu i nie wiem co ten rewanż miałby dać mi,Pudzianowskiemu i kibicom?Porownanie tych dwoch walk(tak na marginesie, to nie sadze by Pudzian zaraz po walce sie palil do tego rewaznzu-skad pochodzi wypowiedz Tima? Mozesz odp. w temacie MMA)... trafiles jak kula w plot, sorry, ale trudno mi nawet prowadzic polemike. Jak sie ma Pudzian-Sylvia, do Price-Thompson? To jest zart, i to kiepski. Sprytnie uciekles od pytania... Pisales: (01-04-2013 01:49 PM)Sander napisał(a): Dla mnie rewanż to powinien się odbywać tylko po wojnach typu Alvarado vs Rios.Po prosbie o uargumentowanie piszesz: (01-04-2013 03:07 PM)Sander napisał(a): Jasne, że nie tylko w wojnach jak Alvarado vs Rios widziałbym rewanże.Przeczysz sam sobie, wiec jak tu merytorycznie dyskutowac? Faktycznie lepiej zakonczyc, bo nawet 1 kwietnia sa jakies granice. Tak na marginesie, to dopiero zobaczylem, ze temat jest David Haye... przepraszam za smietnik. Zeby juz calkiem nie robic "popeliny", to napisze na temat... chetnie zobaczylbym Haye z Adamkiem, Solisem, lub Povetkinem.. jak nie w najblizszym czasie, to niedalekiej przyszlosci. To jedne z nielicznych walka w HW, ktore z bym zobaczyl. |
|||
01-04-2013, 03:23 PM
Post: #97
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Przykład podobny:
pompowany i kreowany na nową bestię ze wschodu MMA Pudzian dostaje od starego porozbijanego Tima. Fajnie, że Haye wraca do boksu i ma plany na przyszłość. Jedna z nielicznych naprawdę wartościowych postaci w HW. |
|||
02-04-2013, 07:46 AM
Post: #98
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Wawrzyk vs Haye?
|
|||
02-04-2013, 08:26 AM
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: David Haye
http://www.orange.pl/kid,4000003376,id,4...ticle.html spóźniony żart ?
|
|||
02-04-2013, 08:47 AM
Post: #100
|
|||
|
|||
RE: David Haye
Ja pisałem o tym wczoraj, ale to był żart primaaprilisowy
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości