Mało i średnio znane ringowe batalie.

[Mastrangelo]

2000-06-16 Andrzej Gołota - Orlin Norris
Chyba najmniej znana z wojen Gołoty. Mimo ogromnej przewagi warunków fizycznych Andrzej przez większość czasu walczył z przeciwnikiem w półdystansie wymieniając potężne ciosy.

[PeterManfredo]

Golota vs Po'uha to dopiero była bitwa

[Mastrangelo]

No tak, tylko że walka z Pouhą, przez "pewien incydent", jest raczej znana .

[Mastrangelo]

1999-08-07 Shannon Briggs - Francois Botha
Tzw. "crossroad fight" z dwoma bokserami w Swojej pierwszej poważnej walce od porażki przez nokaut. Świetna walka, zwroty akcji, nokdaun i sporo w tym wszystkim techniki.

[Mastrangelo]

2002-07-27 Francois Botha - Clifford Etienne
Kolejna świetna walka z udziałem białego bizona. Etienne pod dobrym początku, w 4 rundzie również dominował przeciwnika, by nadziać się na mocny cios i polecieć na deski. Spotkania z matą ringu nie ominął też w następnej rundzie, ale później zdołał się odrodzić i do końca walka była bardzo twarda, zakończona zresztą zasłużonym w mojej opinii remisem. Dodatkowo kontrowersyjna sytuacja, kiedy Etienne nie słysząc gongu kończącego rundę dwukrotnie uderzył Bothę.

[Mastrangelo]

2005-02-19 Junior Witter - Lovemore Ndou
Przede wszystkim bardzo dobry poziom, ale także zderzenie stylów. Warte sprawdzenia także po to, żeby zobaczyć Ndou lądującego na deskach, co często się nie zdarza.

[Szakal]

Arturo Gatti - Luis Mendelez
Co prawda Gatti to pięściarz bardzo znany, ale to była dopiero jego druga zawodowa walka, więc nie każdy musiał ją oglądać.
Całość trwała zaledwie... kilkanaście sekund, ale naprawdę warto to zobaczyć. Obaj ruszyli na wojnę od pierwszego gongu i od razu wdali się w szaleńczą wymianę, w której górą był "Thunder". Walkę warto zobaczyć też dla efektownego, ale i bardzo brutalnego nokautu: po piorunującym sierpowym Mendelez padł jak ścięte drzewo i jeszcze przez długi czas nie był w stanie podnieść się z maty ringu.
http://www.youtube.com/watch?v=oGCcLeRYVms

[PeterManfredo]

Tak na oko to wyglądają jakby Gatti był ze dwie kategorie wyżej...

[redd]

Rogers Mtagwa vs Tomas Villa
Ringowa wojna. Obydwaj surowi technicznie, ale bardzo waleczni I twardzi wyszli od pierwszej minuty z nastawieniem na zniszczenie. 10 rund potwornych cepów, pokaz tego co się dzieje w ringu, gdy zestawi się ze sobą dwóch bokserów, którzy za jedyną obronę uznają… własną szczękę.

Orlando Salido vs Weng Haya
Ta walka miała być tylko przetarciem dla Salido. Haya był spisywany na straty i przez pierwsze 8 i pół minuty wszystko zapowiadało, że zostanie szybko odprawiony z kwitkiem. Nic nie wskazywało tego, że Salido znajdzie się na krawędzi porażki przed czasem. Pokaz wielkiego serca do walki „Siriego”.

Aaron Pryor vs Dujuan Johnson
Moja ulubiona walka Pryora. Johnson w chwili walki miał tylko niecałe 21 lat. Był wyższy, tęższy i chyba silniejszy fizycznie od Pryora. Obydwaj bardzo ofensywnie nastawieni, kilkukrotnie byli zranieni. Pełno wymian, które robią tym większe wrażenie, że obydwaj bili naprawdę bardzo mocno. Dramatyczna, ale niedoceniona ringowa wojna.

[Mastrangelo]

1998-12-08 Kirk Johnson - Alfred Cole I
&
1999-03-20 Kirk Johnson - Alred Cole II
Dwie ringowe bójki między wchodzącym na wyższy poziom, nieprzetestowanym jeszcze prospektem, atletycznym Kirkiem Johnsonem i szukającym szczęścia w wadze ciężkiej, byłym mistrzem kategorii cruiser, mającym wielkie serce i betonową szczękę, Alem Colem.