Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
II turniej WBSS w cruiser
13-06-2019, 07:53 AM
Post: #21
RE: II turniej WBSS w cruiser
Już w najbliższy weekend w Rydze dwie walki półfinałowe. W jednej Tabiti zmierzy się z Dorticosem, natomiast w drugiej nasz Krzysiek Głowacki z gospodarzem, Marisem Breidisem.
W pierwszym pojedynku Dorticos to dość wyraźny faworyt. Mayweather Sr wypowiada się o Tabitim w samych superlatywach, ale robił to samo przed ćwiercfinałem, który Amerykanin wygrał po przeciętnej walce. Dorticos to uznana firma, w mojej opinii nie musi się nawet wspinać na jakiś wyższy poziom. Powinno wystarczyć to co pokazał z Masternakiem w ćwierćfinale.

Drugi półfinał dużo ciekawszy: pojedynek o pasy WBO i WBC to typowe 50:50. W mojej opinii Briedis jest delikatnym faworytem, ze względu na to że może w miarę łatwo doprowadzić do brudnej, klinczowanej walki z idącym do przodu Głowackim. W takim pojedynku może być stosunkowo niewiele ciosów, a wtedy łatwiej o gospodarskie sędziowanie. Jeżeli chodzi o same walory bokserskie to wg mnie Krzysiek jest lepszy, do tego wszystko wskazuje na to, że będzie maksymalnie skoncentrowany i przygotowany. Gdyby walka nie odbywała się na Łotwie to byłbym tak samo spokojny o wynik jak przed Własowem, ale że trudno nie brać pod uwagę czynnika lokalizacyjnego to ciężko wytypować wynik.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 10:16 AM
Post: #22
RE: II turniej WBSS w cruiser
Finał w cruiser (Breidis vs Dorticos) ma się odbyć na Łotwie...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 10:50 AM
Post: #23
RE: II turniej WBSS w cruiser
A gdzie miałby się odbyć na Kubie? Łotysze
robią dobrą atmosferę, a w USA nikt na wbss
nie przychodzi, widać było to na 1/4łach.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 11:00 AM
Post: #24
RE: II turniej WBSS w cruiser
W Niemczech, w Wielkiej Brytanii, Rosji? Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 12:31 PM
Post: #25
RE: II turniej WBSS w cruiser
No chyba że w Niemczech.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 12:52 PM
Post: #26
RE: II turniej WBSS w cruiser
Oczywiście, że na Łotwie, a gdzie by indziej. Wałek z Gevorem, żenada z soboty wszystko do tego prowadziło. Ten bandyta ma od początku wygrać ten turniej i tak będzie. Zresztą, coraz bardziej ślamazarnego Dorticosa i tak pewnie ogra. Mam jednak nadzieję, że Kubańczyk wystrzeli potężnym prawym i przynajmniej posadzi tego śmiecia na wózek. briedis może sobie wygrać, a i tak przejdzie do historii jako zwykła szmata.

Dla mnie nie ma to już żadnego znaczenia. Ten gówniany turniej dla mnie nie istnieje. Szkoda tylko, że nazwisko Muhammada Aliego jest wpisane w ten żenujący spektakl. Wycieranie sobie mordy wielkim pięściarzem. Ten łotewski bandzior nie jest godny, żeby choćby stać koło obrazu tej legendy.

Mam nadzieję, że to ostatnia edycja tego gówna.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 01:22 PM
Post: #27
RE: II turniej WBSS w cruiser
@Kubala
Moim zdaniem reagujesz zbyt emocjonalnie. Niezależnie od tego, co wydarzyło się w sobotę, "ten bandyta" to pięściarz najwyższej klasy, obecnie prawdopodobnie najlepszy w tej kategorii. Jest twardy fizycznie i psychicznie, dobry technicznie a jednocześnie cwany - potrafi narzucić przeciwnikom swój styl walki. Toczył całkiem wyrównany pojedynek z wirtuozem Usykiem, któremu dał chyba najtrudniejszą walkę w karierze Ukraińca. Oczywiście można mieć do Briedisa żal za głupi wybryk z łokciem, prawda jest jednak taka, że on by z Głowackim wygrał i tak, niezależnie od bandyckiego zachowania i bandyckich sędziów. Takie są realia i moim zdaniem nie ma co robić teraz z Łotysza jakiegoś niepoprawnego popaprańca, który karierę zawdzięcza ciemnym wałkom, bo tak nie jest.

Wałek został zorganizowany dopiero teraz i moim zdaniem stał za nim nie Briedis, tylko klan Sauerlandów, powszechnie znany z szemranych układów, ustawiania walk, faworyzowania swoich pupilków i przymykania oczu na ich łajdactwa. Ponownie przytoczę przykład Hucka, który łokciem może nie bił, ale inne wybryki prezentował w każdej walce. Z których część powinien najzwyczajniej przegrać, ale nie przegrał dzięki czułej kurateli Sauerlandów. Tymczasem wypowiadasz się tak, jakby Briedis był jakims Darth Vaderem boksu i ponosił pełną odpowiedzialność za skandal w Rydze. Tak, jakby to on sam osobiście zatrudnił małżeństwo Byrd do sędziowania a potem nie wiem, sprawił, żeby ringowy Byrd "ogłuchł" i nie słyszał gongu...

A tak przecież nie było. Po prostu zaprawiony w brudnych zagrywkach Łotysz w stu procentach wykorzystał to, co łaskawie dał mu los i Sauerlandowie. Gdyby Głowacki po uderzeniu łokciem padł i nie wstał, to Wasilewski mógłby się teraz domagać uznania walki za "no contest" i zorganizowania powtórnego starcia w Polsce i bez Byrdów. Może nawet Sauerlandowie by się ugięli. A tak? Miałeś chamie złoty róg. I Briedis ten turniej prawdopodobnie wygra, bo jest świetnym zawodnikiem, do tego z poparciem silnego "klanu". Że niesprawiedliwe? Ależ oczywiście że tak. Ale tak wygląda świat boksu, nie od dzisiaj. To świat Dona Kinga, świat w którym brylują takie kreatury jak ODLH ze swoim koksującym Meksykaninem, na przemian tyjącym i chudnącym jak jakaś matrioszka, to świat Mayweathera, nabijającego wszystkich w butelkę walkami z "bardzo groźnym" McGregorem. Świat oszustw, oszustów i hochsztaplerów. A ty płoniesz z oburzenia, jakby to był jakiś turniej w Camelocie? Sorry, Lancelot i rycerze okrągłego stołu zniknęli w pomroce dziejów. Został turniej WBSS...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 01:47 PM
Post: #28
RE: II turniej WBSS w cruiser
Ktoś zarzucił mi na innym forum, że niesłusznie podejrzewam Sauerlanda o zorganizowanie ustawki na korzyść Briedisa, bo on przecież wcale nie jest promotorem Łotysza. Oficjalnie może nie jest, ale ewidentnie od dawna działa na jego korzyść. Dlaczego Briedis w 2 turniejach pod rząd dostaje prawie wszystkie walki na swoim terenie (Perez, Usyk, Głowacki, Dorticos)? A w jedynej walce poza Rygą sędziowie punktowi wałują Gevora, boksera w barwach Sauerlanda. Przypadek? Dziwna sympatia Sauerlanda dla dzielnego narodu łotewskiego?

Nie wiem, kto stoi za Briedisem, ale ten ktoś ma dużą kasę i odpala sporą gotówkę Sauerlandowi za "życzliwość".

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 04:34 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2019 04:35 PM przez kubala1122331.)
Post: #29
RE: II turniej WBSS w cruiser
Cytat:Oczywiście można mieć do Briedisa żal za głupi wybryk z łokciem, prawda jest jednak taka, że on by z Głowackim wygrał i tak, niezależnie od bandyckiego zachowania i bandyckich sędziów.

Jak pisałem w równoległym wątku, to, kto by wygrał tę walkę nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Liczy się tylko to, co ten facet zaprezentował w ringu.

Cytat:Niezależnie od tego, co wydarzyło się w sobotę, "ten bandyta" to pięściarz najwyższej klasy, obecnie prawdopodobnie najlepszy w tej kategorii. Jest twardy fizycznie i psychicznie, dobry technicznie a jednocześnie cwany - potrafi narzucić przeciwnikom swój styl walki. Toczył całkiem wyrównany pojedynek z wirtuozem Usykiem, któremu dał chyba najtrudniejszą walkę w karierze Ukraińca.

Trochę mało obchodzą mnie atuty sportowe tego, skoro po sobotnim występie ciężko uznać go za sportowca. Żeby móc być tak nazwanym, trzeba choć trochę szanować ideę sportu. Wygląda to trochę tak, oczywiście używając totalnej hiperboli, jakbyś bronił Breivika, że w sumie to fajny rodzinny facet, uczynny i pomocny, który nigdy w życiu nie zrobił nic złego. A to, że zabił blisko 80 osób? Nie róbmy z niego popaprańca.

Cytat:Wałek został zorganizowany dopiero teraz i moim zdaniem stał za nim nie Briedis, tylko klan Sauerlandów, powszechnie znany z szemranych układów, ustawiania walk, faworyzowania swoich pupilków i przymykania oczu na ich łajdactwa. Ponownie przytoczę przykład Hucka, który łokciem może nie bił, ale inne wybryki prezentował w każdej walce. Z których część powinien najzwyczajniej przegrać, ale nie przegrał dzięki czułej kurateli Sauerlandów. Tymczasem wypowiadasz się tak, jakby Briedis był jakims Darth Vaderem boksu i ponosił pełną odpowiedzialność za skandal w Rydze. Tak, jakby to on sam osobiście zatrudnił małżeństwo Byrd do sędziowania a potem nie wiem, sprawił, żeby ringowy Byrd "ogłuchł" i nie słyszał gongu...

Zgadzam się tak w połowie. Oczywiście, że za wszystkim stał klan Sauerlandów i sędzia Byrd. Z tym, że gość miał przyzwolenie, że może zrobić w ringu co chce. Nie wierzę, że facet ryzykowałby dyskwalifikację, uderzając z łokcia, nie wiedząc, że jest bezkarny. On wiedział, że może zrobić wszystko, co zresztą potem przyznał z bezczelnym uśmieszkiem na mordzie.

Cytat:Świat oszustw, oszustów i hochsztaplerów. A ty płoniesz z oburzenia, jakby to był jakiś turniej w Camelocie? Sorry, Lancelot i rycerze okrągłego stołu zniknęli w pomroce dziejów. Został turniej WBSS...

Zgadza się. Płonę z oburzenia, bo jako kibic tego sportu nie zgadzam się na aż takie oszustwa. Jeżeli ty nie masz z tym problemu to nie nic mi do tego. W każdym sporcie sędziowie sprzyjają zawodnikowi/drużynie, jednak kiedy rozchodzi się tylko o wynik można odczuwać lekkie zdenerwowanie, które po jakimś czasie przejdzie. Natomiast, jeśli organizatorzy, sędzia i jeden z zawodników może z pełną premedytacją doprowadzić do śmierci przeciwnika to ja się nie zgadzam. To jest już nie tylko pogwałcenie boksu, pogwałcenie sportu, ale pogwałcenie jakiejkolwiek moralności i zwykłego prawa. Zwykłe przestępstwo, które w normalnym świecie mogłoby się zakończyć cywilną sprawą sądową.

@Hugo
Oczywiście, że za Briedisem nieoficjalnie stoi Sauerland. Nie wiem, kto może mieć jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-06-2019, 07:01 PM
Post: #30
RE: II turniej WBSS w cruiser
@Fext ,taka prawda

Byłaby walka powtórzona, Breidis znowu znokautował
by Główkę w pięć rund, bez żadnych fauli niczego, to
też byłoby nie dobrze dla Polskich fanów, wymyślali
by że tym razem ring był za krótki, lub spodenki Briedisa
bezczelnie oślepiały Głowackiego. My od wieków
wszędzie wietrzymy spiski, podobnie w skokach
narciarski, nie wygrał Japończyk który skakał najdalej
i z najlepszymi notami, tylko naszego puścili za szybko
lub z wiatrem w plecy, dlatego ten Japończyk wygrał...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości