Dillian Whyte vs Joseph Parker - Londyn 28.07.2018

[Hugo]

28 lipca w Londynie odbędzie się ciekawa gala boksu z dwiema walkami w czołówce wagi ciężkiej i kilkoma innymi interesującymi zestawieniami.

Dillian Whyte vs Joseph Parker - waga ciężka o pas WBC Silver
Pojedynek o dużym ciężarze gatunkowym. Opromieniony nokautem na Lucasie Browne'ie Whyte na własnym ringu spotyka się z kolejnym rywalem z Antypodów. Parker stracił niedawno pas WBO na rzecz Anthony'ego Joshuy, ale wypadł w tym pojedynku dość poprawnie. Obaj rywale mają podobne warunki fizyczne i zalety, ale technicznie lepszy jest Parker. Układ stylów trudny do jednoznacznej oceny, chociaż chyba na korzyść Whyte'a. W sumie pojedynek bardzo trudny do typowania. Minimalnie większe szanse daję Parkerowi i sądzę, że walka potrwa pełen dystans.
Dereck Chisora vs Carlos Takam - waga ciężka
Tu dopiero się szykuje krwawa afrykańska wojna. Znowu bokserzy o podobnych charakterystykach i brak wyraźnego faworyta. Takam jest solidniejszy i lepszy technicznie, ale nieobliczalny Chisora będzie walczył na własnym terenie. Mimo tego mój typ to Takam na punkty.
Anthony Fowler vs Craig O'Brien - waga super półśrednia
Nadzieja brytyjskiego boksu walczy z niepokonanym rywalem o dziwnym rekordzie 8(0) - 0. Jednoznacznym faworytem jest Fowler.
Sam Eggington vs Brandon Cook - waga super półśrednia
Eggington doskonale poczynał sobie w półśredniej, ale po niespodziewanej porażce z Mohamedem Mimoune'em i utracie pasa EBU przeniósł się do wyższej kategorii. Cook to solidny twardziel, chociaż raczej średnich lotów. Znokautował niespodziewanie Stevena Butlera, ale sam padł z ręki Kanata Islama. Myślę, że wygra Eggington, ale raczej na punkty.
Connor Benn vs Cedrick Peynaud - półśrednia
Connor jest synem Nigela Benna, ale raczej nie dorównuje mu talentem, choć na razie jest niepokonany. Ma o 4 dni starszego przyrodniego brata Harleya (z tatusia chyba był kawał je....), też zawodowego boksera. Peynaud to journeyman, który pół roku temu w 1 rundzie 2 razy rzucił młodego Benna na dechy, ale w końcówce sam 2 razy leżał i w efekcie przegrał na punkty. Pewnie były wątpliwości, czy słusznie, więc mamy rewanż.

Ma też wystąpić Joshua Buatsi w półciężkiej i w walce kobiet Katie Taylor z Kimberly Connor.

[DevonPL]

Dillian Whyte vs Joseph Parker - waga ciężka o pas WBC Silver
Ciekawa walka zawodników z TOP 10-20. Parker niedawno stracił pas na rzecz jedynego pogromcy Dilliana Whyta - Anthonego Jushuy. W pojedynku korenspondencyjnym lepiej wypadł Parker. Nowozelandczyk jako jedyny przetrwał pełen dystans z Anglikiem. Dillian w ostatniej walce ciężko znokautował Lucasa Browne'a. Ciekawa walka, wygrany będzie blisko walki o pas, a przegrany będzie musiał od nowa wspinać się w rankingach. Pojedynek trudny do wytypowania, postawię na Whyte'a.

Dereck Chisora vs Carlos Takam - waga ciężka
Być może walka wieczoru, wszystko zależy od tego jak Dereck przygotowywał się do pojedynku i jak będzie w nim wyglądać. Chisora z formą z walki z Whyte ma szanse powalczyć z Takamem, a z walki z Kabayelem przegra z kretesem gładko i przed czasem. Faworytem dla mnie zdecydowanym jest Takam, być może sędziowie pomogą Chisorze, choć wątpie.

Anthony Fowler vs Craig O'Brien - waga super półśrednia
Tych dwóch panów nie kojarzę, więc się nie wypowiadam.

Sam Eggington vs Brandon Cook - waga super półśrednia
Bardzo ciekawa walka. Z jednej strony Eggigton, który jeszcze tak niedawno pokonywał Frankiego Gavina, Cafeniro Rodrigueza czy Paula Maggiegliniego z drugiej Brandon Cook, który pokonał Butlera, a przegrał z Kanatem Islamem. Cook miał pierwsze walczyć z Kellem Brookiem, lecz przez kontuzje dostaje Eggigtona, który był chyba w trenigu, gdyż na boxrecu pisało, że ma walczyć, tylko nie był podany rywal. Walka potrwa pełen dystans, chyba że Cook ustrzeli Eggigtona lub odwrotnie. Eggigton chyba sobie poradzi, walka będzie na granicy remisu, ale zapewne wygra.


Connor Benn vs Cedrick Peynaud - półśrednia
Walka rewanżowa za ich pierwszy pojedynek, wtedy Peynaud dwukrotnie powalił na deski w pierwszej rundzie Benna. Ostatecznie Connor wygrał na punkty, lecz pokazał się z kiepskiej strony. Spodziewam się, że tym razem Connor nie popełni tych samych błędów co w pierwszej walce i spokojnie wygra na punkty.

[kubala1122331]

@Hugo
W pierwszej walce raczej nie było wątpliwości, że Connor zasłużył na zwycięstwo. Ale wygrał bardzo minimalnie, więc pewnie dlatego zorganizowali rewanż. Teraz ma ograć Francuza do jednej bramki i znów być przyszłym niekwestionowanym mistrzem boksu we wszechświecie.

Cała gala super!

[szalonyAli]

Whyte - Parker. Podobne warunki fizyczne , obaj silny fizycznie, potrafią przyjąć , technicznie lepszy Parker i to sporo. Parker jednak ma problem aby pokazać te swoje jaja. To znaczy gdy rywal naciera on nie podejmuje ryzyka, cofa się nawet , aby niby uspokoić jakoś sytuację. Wkurzające było gdy przegrywał z Joshuą a mimo to w ostatnich rundach nie szukał okazji tylko liczył na jakiś błąd Joshui. Whyte mam nadzieję , że zmusi nowolezynczyka to jakiś odważniejszych wymian. Dla mnie faworytem jest Parker . Wygra ale raczej na punkty

Chisora- Takam- Obaj lubią bitkę . Chisora jednak już rozbity, najlepsze ma za sb. Takam z starciach z najlpeszymi przegrywa ale robi to w dobrym stylu. Myślę , że do tej walki się przygotuje i wygra z Chisorą przed czasem tak do 8 rundy.

[Hugo]

(20-07-2018 10:48 PM)szalonyAli napisał(a):  Chisora- Takam- Obaj lubią bitkę . Chisora jednak już rozbity, najlepsze ma za sb. Takam z starciach z najlpeszymi przegrywa ale robi to w dobrym stylu. Myślę , że do tej walki się przygotuje i wygra z Chisorą przed czasem tak do 8 rundy.

Czy Chisora jest bardziej rozbity od Takama? Obydwaj mają po 2 porażki przed czasem, z czego jednak tylko po jednej można uczciwie nazwać nokautami. Chisora z Haye'em, a Takam z Powietkinem. Takam jest 3 lat starszy od Chisory. To fakt, ze Chisora zawsze ogólnie dużo inkasował, ale stopień " fizycznego zużycia" obydwu rywali jest moim zdaniem zbliżony.

[szalonyAli]

Trzymał bym się jednak swojej wersji. Chisora jak dla mnie jest bardziej rozbity. Zawsze bardzo dużo przyjmuje. Takam wprawdzie przegrał ostatnia walkę z Joshua ale i tak jak dla mnie jest faworytem i powinien wygrać przed czasem

[DevonPL]

szalonyAli ma racje, Chisora jest bardziej rozbity, czy walki z Whytem, Hayem go nie zniszczyły? Takam tylko przegrał czystko przez nokaut, ale czy z kimś innym był mocno rozbity, o ile się nie myle nie. Z Joshuą przegrał przed czasem, ale przez kumulację ciosów i te ciosy nie robiły w nim wielkiego spustoszenia.

[Hugo]

Samo inkasowanie bez nokautu lub nokdaunu nie świadczy o rozbiciu. Np. Wach z Kliczką zainkasował tyle, że starczyłoby na rozbicie co najmniej 5 bokserów, a rozbity nie został. Walka Chisory z Haye'em była dawno, a walka z Whyte'em świadczy właśnie o tym, że dotąd poważnie rozbity nie jest. Nawiasem, moim zdaniem powinien tę walkę wygrać i został skrzywdzony werdyktem. Jak napisałem powyżej, też typuję wygraną Takama, ale nie wierze w jakiś szybki nokaut na "rozbitym" Chisorze.

[Terminator]

Dla mnie zdecydowanym faworytem Parker, który jeżeli będzie dobrze przygotowany (tak jak z Joshuą - waga 107 kg) oraz będzie walczył zdyscyplinowanie bez żadnej bitki to nie widzę możliwości aby tą walkę przegrał.
Jestem tego tak pewny że postanowiłem grubiej sobie zagrać, czego zazwyczaj nie robię
Kurs na Parkera wyjątkowo dobry, spowodowany chyba tym, że Whyte walczy u siebie i ma dobrą passę a nie realną oceną możliwości bokserów
https://www.efortuna.pl/pl/strona_glowna...&kind=MAIN
Cóż, najwyżej będzie mega siara jak wtopie.

[Gogolius]

Ja mam podobne zdanie.
Wyszedłem z założenia, że przy obecnym poziomie wyszkolenia obu zawodników + mocnej szczęsce Parkera, raczej nie ma szans żeby Whyte wygrał to przed czasem. Skoro Joseph potrafił trzymać na dystans Joshuę i nie zostać ani razu zranionym, to tutaj ma podobne szanse na to.
Gdyby nie było walki Whyte'a z Brownem to w ogóle nie widziałbym szans na punktowe zwycięstwo Anglika. Mimo wszystko jednak uważam, że Parker wypunktuje przeciwnika zachowując bezpieczny dystans przez całą potyczkę. Wydaje mi się że mądrze boksujący Parker sprawi, że kondycja Dilliana siądzie jak w jego walce z Chisorą i w drugiej połowie potyczki będzie on już przeraźliwie wolny i przewidywalny.

Typ: Parker na punkty


Oczywiście Parker może zawalczyć jak z Takamem lub Ruizem, a Whyte jak z Brownem i będzie festiwal jednego aktora, ale to rozwiązanie mniej prawdopodobne.