Tomasz Adamek

[Hugo]

Adamek musi odpracować nowego Mercedesa, którego utopił. Za McCalla tyle nie dostanie. Potrzebuje co najmniej 2-3 walk i to z niezłej klasy rywalami, żeby się odkuć. Najłatwiej będzie mu w Polsce: Wach, rewanż ze Szpilką, Różański, może Włodarczyk. Ciemny lud to kupi.

[fext]

(28-07-2019 09:52 AM)Hugo napisał(a):  Adamek musi odpracować nowego Mercedesa, którego utopił. Za McCalla tyle nie dostanie. Potrzebuje co najmniej 2-3 walk i to z niezłej klasy rywalami, żeby się odkuć. Najłatwiej będzie mu w Polsce: Wach, rewanż ze Szpilką, Różański, może Włodarczyk. Ciemny lud to kupi.

Widzę tu wielką mądrość. Znacznie bardziej opłaca się zbierać po mordzie od młodych byczków, których mogłoby się być ojcem, niż ubezpieczyć samochód od takich wydarzeń. Chociaż to i tak tylko pretekst, wiadomo było, że Adamek wróci, bo to człowiek trapiony kilkoma kryzysami jednocześnie. Kryzys wieku średniego zbiegł się z syndromem Roya Jonesa Juniora a wszystko to na raz z chorobliwą pazernością. Nękany tym wszystkim Adamek po prostu musi dalej boksować, bo widząc zmniejszający się stan konta dostaje ataków paniki, nie zna innych sposobów na zdobycie godnych, jego zdaniem, pieniędzy, do tego nie jest w stanie zrezygnować z całej ringowej otoczki, wiwatowania tłumów, błysków fleszy i reflektorów i ogólnie całej tej "sławy". Dlatego będzie boksował tak długo, dopóki ktoś go naprawdę nie uszkodzi. A i wtedy może wrócić, nie wiem, w ramach paraolimpiady...

[RSC-2]

Nie bardzo widzę logikę w prostackich atakach na Adamka
Adamek to bokser w miarę inteligentny potrafiący dawać sobie radę w życiu bez boksu.
Jeżeli wraca do boksu to nie jest to spowodowane przymieranie głodem.

Potrafił wzorowo zadbać o swoją karierę i odnaleźć swoje miejsce w USA.

Tylko idiota może cynicznie wypowiadać się na temat Adamka.

Adamek to nie Szpilka ,czy Kostecki.


Czy Ty wiesz w ogóle co Ty piszesz?

[fext]

Jeżeli jest bokserem "w miarę inteligentnym i potrafiącym sobie poradzić bez boku", to do niego nie wróci i to, co napisałem, będzie bezzasadne. Jeżeli wróci, okaże się podstarzałym pazernym ryzykantem, rozmieniającym na drobne dawną sławę i sukcesy, dokładnie tak samo, jak robił to RJJ. Nie wspominając o tym, że tylko idiota może wychodzić do ringu ze 145 kilogramowym, nakoksowanym trzydziestolatkiem "na fali", samemu będąc o ponad dekadę starszym i bogatszym o tę dekadę przyjmowania ciosów. A jeszcze większy idiota może się łudzić, że taką walkę da radę wygrać. Dlatego, jak również z powodu licznych odejść i bezsensownych powrotów nie darzę Adamka specjalnym szacunkiem. Nie wspominając nawet o bzdurach, jakie wygadywał, próbując wkręcić się w politykę. Podsumowując, jest to człowiek, który nie wie, kiedy skończyć. Gdyby zrobił to po porażce z Kliczko, byłby kozakiem. Gdyby zrobił to po porażce z Głazkowem albo nawet ze Szpilką, nie powiedziałbym ani jednego wrednego słowa. Ale jeśli teraz wróci do ringu, to ten powrót wystarczy za wszystkie słowa.

[RSC-2]

Na podstawie Twojego wpisu widać jakie masz "braki" w logicznym myśleniu.

Manipulujesz prymitywnie "faktami" wciskając ,że jest tam logiczna analiza. [zresztą nie pierwszy raz]

Adamek jest bokserem spełnionym.

Jeżeli wróci do boksu to tylko dlatego ,że kocha to robić i trudno mu przestać wchodzić do ringu.
Pieniądze są sprawą wtórną.
Jego kontakt z Ziggi sprawił ,że na mniejszą skalę poszedł jego śladem.

Zarobione pieniądze zainwestował w nieruchomości i spokojnie może z tego żyć.
Jest na tyle inteligentny ,że nie poszedł śladem bokserów .którzy roztrwaniali to co w ringu zarobili, a potem żebrali na życie.


Jeżeli chodzi o pieniądze to każdy je lubi i każdy chce ich mieć jak najwięcej.
I nie jest to żadna pazerność tylko chęć zarobienia pieniędzy.

Nie ma też w tym ryzykanctwa bo Adamek jest bokserem i i za każdym razem wchodząc do ringu doskonale wie w czym jest rzecz.

Ryzykiem byłoby gdyby był całe życie szachistą i nagle zdecydował się na walkę z Usykiem.
Adamek zapewne wie z kim na takim etapie kariery może walczyć a z kim nie może.
Zresztą tej zasady przestrzegał nawet wtedy gdy był u szczytu kariery.

Dlatego traktowanie i postrzeganie Adamka jak czarnego boksera bez rozumu jest nadużyciem i chamskim czepianiem się.

Masz prawo mieć własne zdanie na temat Adamka tak jak ja mam prawo mieć własne zdanie na temat Twoich wpisów.
Ale przy pisaniu użyj troszeczkę rozumu.

[Hugo]

@Rsc
Chyba coś Ci się popierdoliło. Sam Adamek twierdzi, że wraca po to, żeby odkuć się za utopionego Mercedesa.
http://www.boxing.pl/forum/newsy/56520-a...edesa.html

A ty uważasz, że wraca , bo kocha boks. Wiesz lepiej od niego? Przy okazji czepiłeś się fexta w sposób naprawdę drański. Powinieneś go przeprosić.

[RSC-2]

@Hugo

Ja nie oceniam Adamka po jego jednej żartobliwej wypowiedzi.

Gdyby tak było to musiałbym uwierzyć także w to co kiedyś żartobliwie powiedział że "bije żonę i dzieci"

Adamek jest człowiekiem na tyle bogatym że takiego Mercedesa może sobie kupić w każdej chwili..

Wiem jak mieszka ,czym jeździ i co robi.

Ale człowiek ma taki charakter że będąc bardzo bogaty zawsze chce mieć więcej.
I nie dotyczy to tylko Adamka.
Każdy jest taki tylko niektórzy udają ,że jest inaczej.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Natomiast kompletnie nieuzasadnionym jest pisanie o pazerności i porównywanie go do prymitywnych bokserów nie panujących nad tym co robią.
Adamek jest odwrotnością takich bokserów.

Jeżeli chodzi o przepraszanie to najpierw fext musiałby zrobić to w stosunku do mnie.
On wie za co.

Nie powinieneś wtrącać się do rzeczy które Cię nie dotyczą i na temat których nie masz wiedzy.
Skup się na boksie i nie zaczynaj ze mną wojny i pouczania mnie co powinienem zrobić.

[fext]

(28-07-2019 04:19 PM)Hugo napisał(a):  @Rsc
Chyba coś Ci się popierdoliło. Sam Adamek twierdzi, że wraca po to, żeby odkuć się za utopionego Mercedesa.
http://www.boxing.pl/forum/newsy/56520-a...edesa.html

A ty uważasz, że wraca , bo kocha boks. Wiesz lepiej od niego? Przy okazji czepiłeś się fexta w sposób naprawdę drański. Powinieneś go przeprosić.

Zostaw RSC to taki forumowy bokser i trochę troll. Przy tym "kąsacz". Od czasu do czasu usiłuje sprowokować z kimś jakąś wymianę ognia, którą potem zaciekle podsyca. W parę takich dyskusji dałem się nawet wciągnąć, dopóki nie odkryłem tego algorytmu i teraz po prostu wszelkie zaczepki ignoruję, bo i po co się w coś takiego wdawać? Czym go znów "uraziłem", dalibóg nie wiem, choć mgliście pamiętam, że za coś tam domagał się przeprosin A tutaj sprawa jest poważniejsza, bo śmiałem skrytykować kogoś kto "zrobił karierę w USA", który to kraj mój adwersarz zwykł czcić bardzo nabożnie. Stąd gniew. Ufam, że za jakiś czas mu przejdzie

[RSC-2]

Tym razem się poprawiłeś.
Czyli doskonale wiesz o co chodzi.

Nie ma znaczenia jaki mam stosunek do USA.
Tak reaguję na każdą głupotę i brak logiki.
I nieważne kto to napisze.

[Hugo]

@RSC
Dobrze znam Twój charakter i cenię Twoją obecność na tym forum ze względu na oryginalność i niezależność poglądów. Natomiast miałem i mam zastrzeżenia do Twojego sposobu reagowania na czyjeś sformułowania, z którymi się nie zgadzasz. Już kiedyś zwracałem Ci uwagę, że nazywanie czyjejś wypowiedzi idiotyczną bardzo mało dzieli od nazwania tego kogoś idiotą. Nie ważne, czy chodzi o mnie, o fexta, czy o kogoś innego. Jest nas na tym forum garstka, więc powinniśmy nawzajem się szanować, a nie obrażać lub prowokować.

Co do meritum, to naprawdę nie rozumiem, gdzie ty widzisz żartobliwą wypowiedź Adamka. Utopił Mercedesa dla żartu, żeby mieć przed żoną pretekst do powrotu do boksu, który kocha? Tak sądzisz? Ja uważam, że stracił sporą wartość materialną i chce ją odzyskać, boksując. Nie widzę w tym niczego złego i cenię szczerość. Życzę przy tym Adamkowi, żeby zarobił na ringu na tego Mercedesa, co w jego wieku proste i łatwe na pewno nie będzie. Mam jednak nadzieję, że jeżeli będzie zarabiał w Polsce (bo to głównie w Polsce i za polskie pieniądze zbudował swój dobrobyt) , to nie będzie wychodził do ringu przy piosence mówiącej o trudnych losach polskiego emigranta w USA. Nie raziłoby minie, gdyby do takiej melodii wychodził do ringu Kownacki, ale u Adamka brzmi to obłudnie.