Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Papierowy mistrz
30-09-2017, 04:08 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2017 04:52 PM przez Wietnam.)
Post: #1
Papierowy mistrz
Który z obecnych mistrzów świata bez podziału
na kategorie wagowe, jest według was najbardziej
papierowym dzierżawcą tytułu mistrza
a mianowicie w skrócie, unika walk z najlepszymi,
jest przepłacony, kiśi swoje pasy, itp.wiadomo o co chodzi.

Temat dobry bo poprostu tacy zawodnicy są np:

Deontay Wilder czy Adonis Stevenson.

Kogo uważacie za najbardziej papierowego mistrza,
czy też twór marketingowy.?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 05:33 PM
Post: #2
RE: Papierowy mistrz
Stevenson to klasowy bokser, ale kiepsko prowadzony. Moim zdaniem może nie zrobić kariery na miarę swego potencjału, bo po prostu jest stary, czas leci i spadek formy, nawet dość drastyczny może być całkiem prawdopodobny.

Wilder to niewiadoma. Może okazać się balonem, a może zabłysnąć (mając taki cios zawsze posiada się szansę). W każdym razie jest prowadzony jeszcze gorzej, niż Stevenson.

Mistrz papierowy to każdy z bokserów z serii Feigenbutz / DeCarollis / Zuge. Ich walki o mistrzowskie pasy, to raczej pojedynki z cyklu "potyczki o międzynarodowy czempionat Poczdamu". Bida w niemieckim boksie, więc trzeba posmarować WBA w zamian za pasek, by przypadkiem ktoś z publiczności pomyślał, że ogląda "mistrza świata".
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 05:39 PM
Post: #3
RE: Papierowy mistrz
Stevenson czy Wilder jeszcze ujdą. Przypuszczam, że w najlżejszych kategoriach wagowych znajdziemy z 3-5 nazwisk, które są po prostu tragiczne... Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 05:52 PM
Post: #4
RE: Papierowy mistrz
Pierwsze nazwisko jakie przychodzi mi do głowy to zdecydowanie Jamie McDonell
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 07:05 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2017 07:40 PM przez Terminator.)
Post: #5
RE: Papierowy mistrz
Mi pierwsze co przyszło na myśli to Denis Lebedev, to że zachował on pas po przegranej z Gasisevem to jakieś kuriozum, w dodatku nie wziął udziału w WBSS tylko zawalczył sobie na dobrowolną z leszczem o którym nikt nie słyszał.

http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 07:23 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2017 07:24 PM przez Wietnam.)
Post: #6
RE: Papierowy mistrz
Do tego grona może spokojnie aspirować już
nawet Joseph Parker, zapowiadający się przed
czasami mistrzowskiego pasa, na niszczyciela.

A okazuje się że ma on duże braki, gdy walczy
na dłuższym dystansie i z lepszymi zawodnikami,
walki z Ruizem i z Furym to już były motłochy
że tak powiem, nie widzę Parkera dłużej na
tronie WBO.

Nie jest zbyt medialny, i nad wyrost zrobiony był
wcześnie na jakiś super talent. Może się jeszcze
wyrobi ale wątpię.

Nie jest to materiał na mistrza który będzie jakoś
szczególnie zapamiętany.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 07:58 PM
Post: #7
RE: Papierowy mistrz
W sumie tak patrząc na obecnych mistrzów, to poza kategoriami które znam mętnie, to aż takiej tragedii nie ma.
Z cięższych kategorii wagowych czepiłbym się najbardziej Saundersa, ale w sumie Lee i Eubank to niezłe skalpy.
Oprócz niego

Flanagan: po niezłych Zepedzie i Magdaleno, którzy stali mu na drodze do tytułu, kolejne obrony są rzadkie, słabe a do tego ani myśli walczyć z Linaresem czy Garcią, raczej bokser swojego podwórka.

Knockout CP Freshmart: na moje oko to ma bardzo słabych rywali do obron.

Patrząc na ich tle Wilder jest przeciętniakiem, przynajmniej często boksuje i nie mam wrażenia że kisi pas.

Stevenson boksuje rzadko, omija obowiązkowe obrony a spora ich ilość to przecierki ze średniakami, ale jednak z małą ilością półciężich bokserów nie byłby faworytem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 09:41 PM
Post: #8
RE: Papierowy mistrz
Trzeba by określić jakieś konkretne kryteria. Na pierwszy rzut oka do opisu pasują Joseph Parker i Terry Flanagan, ale także Naoya Inoue. Zdobył pas WBO w super muszej w 2014 i od tej pory stoczył 6 walk w jego obronie z bardzo cienkimi rywalami. Papierowy potwór?

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 09:45 PM
Post: #9
RE: Papierowy mistrz
@Hugo
Jeśli Inoue jest papierowym mistrzem to jeszcze bardziej papierowym jest Rigondeaux.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-09-2017, 10:12 PM
Post: #10
RE: Papierowy mistrz
(30-09-2017 09:45 PM)Martin napisał(a):  @Hugo
Jeśli Inoue jest papierowym mistrzem to jeszcze bardziej papierowym jest Rigondeaux.

Patrząc na gołe dane z Boxreca, zgadza się. Jednak o Rigondeaux wiemy, że to inni nie chcieli z nim walczyć. Niczego takiego nigdy nie słyszałem o Inoue.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości