Szpilka vs Kownacki

[Wit]

A ja czuję, że w Polsce nie doceniliby do końca tej walki. Kownacki zbudował swoją pozycję tam, Szpilka też stara się to robić. Czasem odnoszę wrażenie, że ta Polonia amerykańska bardziej żyje takimi pojedynkami bokserskimi niż przeciętne Janusze. Większy rynek, większa oglądalność, większa popularność, inny klimat. Teraz dla mnie to wygląda dobrze. Jest sport, jako tako wywiady sensowne, w Polsce by zrobili z tego szopkę, a i tak nie wiadomo czy ze sportowego punktu widzenia Szpilka i Kownacki tak wiele by zyskali. Przypuszczam, że walka by mogła przejść bez większego echa na świecie.

[saliman1]

(06-07-2017 07:42 AM)Hugo napisał(a):  Ciekawy jestem zarobków Szpilki i Kownackiego. Walka nr 3 na gali, nie ma ich nawet na oficjalnym plakacie, więc chyba nie będzie też kokosów. Czy nie byłoby korzystniejsze dla wszystkich, żeby boksowali w Polsce, gdzie taki pojedynek cieszyłby się dużym zainteresowaniem? Naprawdę trudno doszukać się logiki w promotorskich poczynaniach Andrzeja Wasilewskiego.

Walka załapie się na transmisję w stacji FOX, a to już coś. A plakatów są różne wersje.

[Hugo]

@saliman
Rzeczywiście ten plakat z punktu widzenia naszych wygląda lepiej, niż ten prezentowany w orgu.
@BOKS
Myślę, że potencjał zainteresowania ze strony amerykańskiej Polonii jest przeceniany. To niby 10 mln ludzi, ale z tego tylko 600 tys. mówiących po polsku. Doliczając nielegałów może będzie z milion. Dla porównania w Wielkiej Brytanii jest ponad milion Polaków, którzy stosunkowo niedawno wyjechali i wszyscy są mocno związani emocjonalnie z Polską. Nikt jakoś z tego powodu nie organizuje tam walk Polaków z Polakami, chociaż może byłoby to niegłupie. Poza tym Polonia amerykańska ma (lub miała) swoich bokserskich bohaterów, do których nie należą Szpilka i Kownacki. W Chicago to jest Fonfara, a w okolicach Nowego Jorku był Adamek.
A co do polskich mało rozgarniętych i nie interesujących się boksem "Januszów" to jest to mit rozpowszechniany przez nieudolnych i chciwych promotorów, którzy chcieliby Polakom wciskać gówniany towar w postaci ściąganych z drugiego końca świata bumów. Jak ludzie to olewają, to krzyk, że " w Polsce nie opłaca się organizować gal boksu" . MMA się opłaca. Nieliczne w miarę przyzwoite gale się opłacają, a w tym szczególnie walki polsko - polskie. Przypomnę, że nawet gala Zimnoch - Bińkowski cieszyła się dużym zainteresowaniem, a Szpilka - Kownacki to bez porównania lepsze zestawienie. Jednak tego w Polsce nie zobaczymy, za to zapewne na jesieni będą nam próbowali wcisnąć kolejnego zamorskiego buma z Głowackim/Sulęckim/Masternakiem/Zimnochem.

[Wietnam]

Kto pokażę tą galę w Polsce?

[Gogolius]

Polsat Sport, transmisja od 2:00.

Co do samej walki, będę kibicował Kownackiemu, ale jakoś tego nie widzę. Obejrzałem kilka walk Adama i wydaje mi się, że nie da rady tak niewygodnemu bokserowi jak Artur. To co przemawia na jego korzyść (poza ciosem, który i tak nie wydaje mi się morderczy dla Artura) to rozbrat z ringiem i/lub rozbicie Artura. Jeśli do ringu wyjdzie Szpilka taki jak zawsze to wysoko na punkty wygra Artur, a dramaturgię będziemy mieć w pierwszej połowie walki.

[Wietnam]

Spoko dzięki!

---

Kibicuje również Adaśiowi, ale Szpila wydaję się być dużo szybszy, i po tym co pokazał do momentu ko z Wilderem
można wnioskować spokojnie że ogra Kownackiego.

Ale liczę na niespodziane ostrą! Kownaś do boju przyjmij
i oddaj gradem ćiosów.

[Qrex]

Kownacki wygląda na kogoś komu brak pewności siebie. Ale może te sparingi z Adamkiem podziałały jakoś motywująco.

[KrychuTMT]

Kownacki to nie Wilder, on nie da Szpilce skakać samemu "polując" bez zadawania ciosów. Szpilka jest szklany, wraca po ciężkim KO i ponad 18 msc przerwy. IMO Kownacki go zajedzie, a na pewno Szpilce wrócą wspomnienia z I walki z Mollo w trakcie tego pojedynku. #TEAMBABYFACE Artur walczył 2 RAZY na wyższym poziomie i dwa razy został znokautowany, więc nie wiem czy to jest jakiś wielki plus, bo tak z tym się obnosi jakby był TOP 10 XD.

[fext]

@Krychu
Zajedzie, jeśli zdoła go dogonić z ciosami. Według słów Szpilki w tej walce ma być o cztery kilogramy lżejszy niż w starciu z Wilderem. Co wskazuje, że nastawia się na intensywną ucieczkę z kontrami. Jeśli Kownacki będzie go tylko ścigał, nie trafiając, to przegra na punkty albo przez nokaut w wyniku kumulacji. Chyba że jednak będzie go trafiał, wtedy faktycznie może być różnie, gdyż Arczi może nie jest Fonfarą ale z nieprzebytej obrony też nie słynie, może się więc zdarzyć i tak, że pod koniec walki stanie się mniej lotny i nadzieje się na jakąś serię albo coś wyłapie, tak jak w starciu z Jenningsem.

[Wietnam]

(12-07-2017 12:51 PM)Qrex napisał(a):  Kownacki wygląda na kogoś komu brak pewności siebie. Ale może te sparingi z Adamkiem podziałały jakoś motywująco.

Raczej powiedziałbym że to skromność on jest poprostu
gościem na luzie i uśmiechu. Nie napina się łatwo.
Inaczej Szpilka któremu aż wymarzone Gacie D & G
pękają .