Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Mayweather na punkty | 4 | 26.67% | |
Mayweather przed czasem | 8 | 53.33% | |
Conor na punkty | 0 | 0% | |
Conor przed czasem | 1 | 6.67% | |
Będzie remis | 2 | 13.33% | |
Razem | 15 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Mayweather vs McGregor
|
07-08-2017, 10:53 PM
Post: #401
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Paulie właśnie wyjawił za kulis co się działo w tych sparingach z Conorem. Wrzucę newsa jak ktoś już napisze. W skrócie team Conora go tak poustawiał, żeby ten nie wyglądał za dobrze.
|
|||
08-08-2017, 08:18 AM
Post: #402
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor | |||
08-08-2017, 08:51 AM
Post: #403
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
(07-08-2017 08:03 PM)Wirtutti napisał(a): Można być fachowcem w wielu dziedzinach. To że Floyd jest ograniczony, w przeciwieństwie do Conora to już jego sprawa. Conor jest fachowcem od boksu, zapasów, parteru, biznesu i wielu innych. Człowiek renesansu. A Floyd to debil.Istotnie. Floyd to debil. Cała reszta to bzdury. MMA jest zupełnie oddzielną sztuką walki, której celem jest jak najskuteczniejsze wyeliminowanie przeciwnika za pomocą określonych metod. Gdyby odjąć ostatnie trzy słowa, byłaby raczej którymś z wojskowych systemów walki, w których wykorzystuje się wszystkie chwyty oraz sprzęty. Jak już wcześniej pisałem a teraz powtórzę, taka wszechstronność ma miejsce kosztem poszczególnych elementów. Dlatego mistrz MMA nigdy nie będzie mistrzem boksu, podobnie jak pięściarz nigdy niczego nie zwojuje w MMA na najwyższym poziomie. Gdyby takie rzeczy były możliwe, to większość mistrzów mieszanych sztuk walki, szczególnie w wadze ciężkiej, po jakimś czasie przechodziłoby do boksu, gdzie mogą liczyć na znacznie lepsze zarobki. Nie robią tego, gdyż wiedzą, że ich zasięg to maksymalnie zaplecze bokserskiej drugiej ligi. Dlatego pojedynek McGregora z Floydem to ewenement. W normalnych warunkach Conor nigdy nie dotarłby nawet w pobliże kandydatów do walki z kimś takim. Teraz jednak decyduje kasa. Stąd te huczne przygotowania, zapraszanie takich facetów jak Malignagi i cała reszta szopki przed "walką". Poza tym nawet do wyreżyserowanego WWE, jakim będzie to wydarzenie, należy dobrze się przygotować. Po prostu Conor musi chociaż sprawiać wrażenie, że potrafi boksować, inaczej nawet taki magik jak Mayweather nie da rady długo go holować, w dodatku w taki sposób, żeby ludzie się nie skapnęli. |
|||
08-08-2017, 11:00 AM
Post: #404
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Kiedyś był taki cudak jak Kimbo Slice. Zasłynął z nagrań efektownych walk ulicznych, a potem stoczył 10 walk w MMA i nawet wygrał z paroma solidnymi zawodnikami. Potem przeszedł do boksu i walczył wyłącznie z kompletnymi kelnerami, przy czym co najmniej raz sędziowie podarowali mu zwycięstwo.
|
|||
08-08-2017, 12:41 PM
Post: #405
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Właśnie o tym mówię. Na takiej samej zasadzie Antek Joshua, nad którym wszyscy pieją z zachwytu, jaki to z niego mięśniak, nie miałby jakichkolwiek szans w zawodach "strongmanów", targających jakieś bale i przeciągających tiry za pomocą liny przywiązanej do jaj. Nie ta specjalizacja. Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem McGregor wypadnie w walce z Floydem "zachwycająco", bo kasa w grze jest naprawdę olbrzymia. Dla porównania roczny budżet obronny Łotwy to nieco ponad 300 milionów euro. Tymczasem tutaj tylko nieco mniejszą kwotą podzielą się dwaj kolesie, którzy przez pół godziny będą kicać po ringu, udając że walczą.
Scenariusz jest więc jasny. Mayweather nie może ot tak sobie ośmieszyć Conora ani szybko posłać go na dechy, bo zamknie to możliwość organizowania kolejnych takich luksusowych szopek za niewyobrażalne pieniądze. Będziemy więc mieli pełen dystans czegoś, co będzie udawało walkę. Oczywiście to udawanie będzie zapewne perfekcyjnie wyreżyserowane, więc będzie na co popatrzeć, tak samo jak fajnie ogląda się przeróżne "Transformersy" jednak to wciąż będzie humbug. Wadą całego przedsięwzięcia jest to, że zaraz posypią się różne inne freak-fighty w tym samym duchu. |
|||
08-08-2017, 01:10 PM
Post: #406
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Z tym Kimbo to naginasz fakty. Kimbo nie wygrał z żadnym solidnym zawodnikiem, a jego rekord w MMA to 5-2 (6-3 licząc TUFa i walkę z Mercerem). W boksie walczył ze słabymi zawodnikami, rekord 7-0 (6 KO).
Co do tych transferów z innych sportów do MMA i na odwrót to nie ma jakiejś reguły. Najlepsi z boksu i kickboxingu raczej nie idą do MMA i nie chodzi tu tylko o pieniądze, choć w przypadku boksu (kickboxingu nie) to jest argument - po co ryzykować w innym sporcie jeśli pieniądze nie będą zdecydowanie większe. W drugą stronę, to z czołówki MMA też przychodzi mi tylko do głowy Overeem, który zrobił sobie w pewnym momencie wypad do K1. Zupełnie inaczej to wygląda w przypadku zapaśników czy ogólnie przedstawicieli sportów chwytanych - tutaj w MMA znajdzie się sporo mistrzów świata, olimpijczyków z historią medalową itd. Wynika to z powodów finansowych, jak również z tego, że zapaśnik z racji stylu walki ma znacznie większe szanse zaadaptować się płynnie do MMA niż bokser (choć wiadomo, że droga do bycia w pełni wszechstronnym zawodnikiem też nie będzie krótka). Nie sądzę też, żeby po May-Mac nastąpiła fala innych tego typu pojedynków - raczej nie ma takiego potencjału finansowego w innych zestawieniach, aby było to opłacalne dla obu stron. |
|||
08-08-2017, 01:52 PM
Post: #407
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Jakie znaczenie ma wszechstronność. MMA zawodnicy to świetni bokserzy. To, że mogą nimi być wynika z tego, że ciężej pracują i trenują, a nie taki Floyd tylko dziwki i koks i jakiś tam czasem trening. Nie uważam, że Floyda wyboksuje byle zawodnik z lokalnej organizacji MMA, ale taki Conor ma co do tego ogromne szanse. Jest wszechstronny, bo jest zdolniejszy. Nic nie traci ze swojego boksu trenując MMA. Dużo zawodników nie przechodzi z MMA do boksu, bo nie wiedzieli, że to się opłaca. Krul wyznacza nowe trendy t.j. posiadanie 2 pasów jednocześnie. Po pokonaniu Alvareza zrobił się wysyp zawodników, którzy też chcieli mieć 2 pasy. Wszyscy małpują po Conorze, dlatego jest tak uwielbiany wśród publiki. Wszyscy, oprócz rodziny Floyda, oglądają to, bo chcą go zobaczyć majowego na deskach. Nie porównujcie Conora do Kimbo Slica, bo to był ogór. On nikogo nie pokonał znaczącego. A to, że w boksie osiągnął sukcesy, a w MMA nie świadczy o tym na jakim poziomuie jest boks. Jak już Conor znokautuje Floyda będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Jak można porównywać walkę jednego z najlepszych bokserów (chociaż słabego) z najlepszym sportowcem XXI wieku do WWE. Przecież WWE to cyrk, a ci co to porównują są hejterami z bólem dupska i nie powinni się odzywać. Dobra trochę mnie poniosło, ale jestem na ciągu alko 3 dni i jak Conor wygra to będę dłużej. OPozdro
|
|||
08-08-2017, 03:40 PM
Post: #408
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Obserwowałem różne tematy na tym forum w dziale i patrzyłem na zainteresowanie.
Mayweather vs Berto - 409 postów Tomasz Adamek vs Artur Szpilka - 432 posty Szpilka - Jennings - 485 postów Kliczko vs Povetkin - 535 postów Manny Pacquiao vs Floyd Mayweather Jr. 2.05.2015 - 1144 posty. Do walki zostało jeszcze 19 dni , a już mamy 408 post. To dosyć dobry wynik, ale może być lepiej. Dlatego od dzisiaj więcej Conora, więcej materiałów promocyjnych. Trzeba wzbudzić większe zainteresowanie walką stulecia. Może nawet przebijemy Pacquiao - Mayweather?? Walka ma potencjał aby pobić rekord w tym dziale. |
|||
10-08-2017, 06:19 PM
Post: #409
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
@Wirtutti
Od pewnego czasu obserwuje ten wątek i zauważyłem, że sympatia do Conora zasłania Ci pewne rzeczy. Osobiście również jestem jego fanem, świetna osobowość, efektowny styl w MMA. To jednak za mało żeby zagrozić Floydowi w boksie. |
|||
10-08-2017, 06:22 PM
Post: #410
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Wystarczy, że Conor się nie zbłaźni i wróci zdrowy pod koniec roku do MMA, gdzie czekają na niego ciekawsze walki.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości