Brook vs Golovkin 10.09.2016
|
08-07-2016, 11:08 PM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016 | |||
08-07-2016, 11:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-07-2016 11:14 PM przez Terminator.)
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
GGG nieco jest w tej sytuacji usprawiedliwiony, bo w przeciwieństwie do Canelo on przed nikim nie stchórzył wybierając na przeciwnika mniejszego od siebie, tylko to jego unikali inni, dlatego postanowił wziąć tego który się nie bał.
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
08-07-2016, 11:34 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Żałosne. GGG wskakuje w buty Canelo. Ta walka to totalny mismatch, nic jej nie usprawiedliwia. Po prostu psucie do reszty boksu. Gdzie Brookowi do siły Gołowkina? Dochodzimy do niefajnych paradoksów, gdzie zamiast dobrych zestawień w poszczególnych kategoriach wagowych dochodzi do freak fightów PPV. Co następne? Ward vs Fury? Nic mnie już nie zdziwi w tym świecie prostytutek, zwanym boksem zawodowym.
|
|||
09-07-2016, 12:55 AM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Spójrzcie na to z perspektywy Golovkina. W sytuacji gdzie Canelo i Eubank stchórzyli a Saunders i Jacobs nie chcą nawet słyszeć o walce z nim. Po czym dostaje nagle propozycje łatwej walki z bokserem z szerokiego top p4p za największa pieniące w swojej karierze, więc co niby ma powiedzieć? "Sorry panowie ale honor mi nie pozwala walczyć z mniejszym od siebie"
http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
09-07-2016, 09:09 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Ja jako fan Gołowkina również jestem zniesmaczony, ale jak słusznie zauważył Terminator to przed Kazachem spierdala kto może a nie na odwrót więc do końca nie jest to analogiczna sytuacja do rudego. Choć oczywiście pomysł walki z Brookiem uważam za trochę bezsensowny - to ze sportowego punktu widzenia, no ale wiemy wszyscy jakimi prawami rządzi się ta dyscyplina "sportu".
|
|||
09-07-2016, 09:12 AM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Nie powinno być takiej walki, ale mimo wszystko dalej mi ciężko porównywać mistrza świata w średniej, który doszczętnie wykorzystał swoją kategorię wagowę, a mistrza świata w średniej, który w średniej jeszcze nie zawalczył.
Ja jednak daję większe szansę Brookowi niż Khanowi z Alvarezem. To jest zwyczajnie dużo lepszy pięściarz obdarzony sensownym uderzeniem. Dodatkowo potrafi coś tam przyjąć w odróżnieniu od Amira, który leżał na deskach z gościami z dużo niższych kategorii wagowych. Sądzę, że Brook w pojedynku z Saulem miałby duże szanse zostać zwałowanym. |
|||
09-07-2016, 09:48 AM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Też nie do końca jest tak, że nikt nie chce z nim walczyć, bo przecież Lara naciska na niego od jakiegoś czasu. Ale ponoć - według Lary - dostał odpowiedź, że jest za mały. A więc skoro Gołowkin walczy z Brookiem to później za jakiś czas zobaczyłbym go również z Larą.
|
|||
09-07-2016, 10:52 AM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Walka Gołowkin – Brook ma drugie dno. Żeby je odkryć, trzeba przyjrzeć się faktom, które w tym przypadku są pod wieloma względami szokujące. Po pierwsze błyskawiczny czas dogadania sprawy. Żadnych negocjacji, żadnych informacji, trzask i mamy zaklepaną walkę. Po drugie, brak jakichkolwiek konsekwencji zerwania dotychczasowych ustaleń. Eubank, który zwlekał z podpisaniem kontraktu, coś tam pyskuje, ale Vargas, który miał zaklepany pojedynek z Brookiem za ponad 2 mln USD siedzi cicho jak mysz pod miotłą. Dlaczego? Po trzecie i najbardziej zastanawiające zgoda federacji. Title shot w debiucie 2 kategorie wyżej? Za mojej pamięci coś takiego zdarzyło się tylko raz i był to wyjątek dla Bronera w okresie jego namaszczania na następcę Floyda. Ale dla Brooka, który dotąd traktowany był, jak parias?
Od razu widać, że kluczowa jest tym wszystkim osoba Brooka, a nie Gołowkina. W wadze półśredniej zainwestowano olbrzymie pieniądze w Floyda i Manny'ego, ale przy okazji także w z góry wyselekcjonowaną grupę „następców” i „zastępców” tych pięściarzy. Jej aktualny skład: Bradley, Vargas, Garcia, Peterson, Broner, być może Crawford. Tymczasem pojawili się Thurman i Brook, którzy zaczęli tę kategorię sprzątać wbrew interesom „grupy trzymającej władzę”. Rzucono na nich najlepszego boksera niecelebrytę, czyli Portera, ale obydwaj sobie z nim poradzili. Vargas skusił się na kasę i gotów był walczyć z Brookiem w UK. Zapewne przegrałby z kretesem i nie można by już dłużej „nie dostrzegać” Brooka. Postanowiono więc wypchnąć Brooka z półśredniej i to zrobiono. Ile to kosztowało, to wiedzą pewnie tylko Brook i Hearn, ale zapewne nie mniej niż 5-10 mln USD. Przecież Hearn nie jest idiotą i wie, że na walce Brooka z Gołowkinem kokosów nie zarobi. Brook jest bardzo popularny w swoim kraju, ale tamtejsi kibice chcą go oglądać zwycięskiego, a nie nokautowanego. Podobnie, jak Polacy nie byliby zachwyceni perspektywą pojedynku Głowackiego z Joshuą, którego rezultat byłby z góry do przewidzenia. http://www.the-best-boxers.com |
|||
09-07-2016, 02:04 PM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Myślę, że PPV w Wielkiej Brytanii sprzeda się całkiem dobrze na tę walkę.
Gołowkin rozczarowuje mnie. Jego sztab i trener starają się kreować go na ostatniego sprawiedliwego boksu zawodowego, a tymczasem Kazach podąża drogą Alvareza i innych celebryckich wynalazków. Pasującym stylowo GGG Frochem sztab Gołowkina był zainteresowany, nawet walką w 168 lbs. Ward z kolei był już za duży dla nich, nie wyrażali chęci walki. Podobną historię obserwowaliśmy ostatnio na linii GGG vs Alvarez, gdzie to Canelo był tym unikającym.
Tymczasem Andre Ward będzie walczył z naturalnym 175 lbs killerem Kowalowem. Tego nawet nie trzeba komentować, bo ta potyczka mówi sama za siebie.
Gołowkin tymczasem, nie krytykując jego klasy sportowej, obrał drogę do sukcesu komercyjnego / medialnego najbardziej godną pożałowania i pełną hipokryzji. Z jednej strony, za każdym razem, sztab Kazacha podkreśla że ten jest naturalnym średnim i będzie toczył potyczki w tej dywizji. Z drugiej strony nie przeszkadza im wywoływanie 147 lbs Mayweathera, czy branie na przeciwnika 147 lbs Brooka. Takie walki mają sens tylko i wyłącznie finansowy. Nie kupuję też tłumaczeń, że "nikt nie chciał walczyć z Gołowkinem, więc został mu Brook". W limicie 154 lbs, czy 168 lbs, czy nawet średniej w końcu znalazłby się jakiś chętny. Np. Lara. Ale oczywiście obóz Kazacha wybierze walkę najmniej ryzykowną, z opcją na dobry zarobek. |
|||
09-07-2016, 03:22 PM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Brook vs Golovkin 10.09.2016
Czekam na walkę GGG vs Gonzalez, kilka razy występowali na tych samych galach więc pewnie K2 i HBO robiło podwaliny pod pojedynek .
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości