Joshua vs Breazeale

[redd]

(13-05-2016 12:14 PM)Terminator napisał(a):  Hughie Furry odmówił walki z Dillianem Whyte'em o mistrzostwo Wielkiej Brytanii. Szkoda że nie dojdzie do takiej walki już na gali Joshua-Breazele byłoby do zdecydowanie ciekawsze i bardziej wyrównane zestawienie niż walka wieczoru.
Ciekawe wiec kogo wybiorą na rywala dla Whyte'a, bo wątpię aby Chisora tak szybko pozbierał się po walce Pulevem i był gotowy na czerwiec. Możliwe też jest, że wybór padnie na Prica, co ostatecznie nie byłoby takie złe ale coś czuje, że skończy się na Cornishu albo kimś jeszcze słabszym.

David ma walkę pod koniec maja na gali Bellew vs Makabu, więc chyba odpada. Chisora nie da rady się zregenerować. Myślę, że może być to pięściarz z grupy: Sam Sexton, Gary Cornish, albo David Allen. Choć nie zdziwiłbym się, gdyby skończyło się na jakimś leszczu.

[Wilczekstepowy]

Anthony się przygotowuje do walki z Amerykaninem. Na filmiku z z tej strony wyraźnie wolniejszy od gościa w czerwonych butach.

[Wilczekstepowy]

Whyte dostał na odbudowę przeciętnego rywala Francuza Cyrila Leoneta. Walka pewnie nie potrwa więcej niż 4 rundy.

[Wilczekstepowy]

Breazeale: moim sparingpartnerzy są 10 razy lepsi od Joshuy
Pierdzieli, jak jakieś upośledzone dziecko.

[Wilczekstepowy]

Breazeale: Joshua wybrał niewłaściwego przeciwnika. Będę w ringu zwierzęciem

Hehehe... Chyba zarzynaną świnią.

[Hugo]

Walka główna zapewne długo nie potrwa, ale za to starcie Grovesa z Murrayem w super średniej zapowiada się bardzo ciekawie. Formalnie pojedynek o nieistotny pasek, ale w rzeczywistości konfrontacja bardzo ważna dla obydwu bokserów. Moim zdaniem Groves to większy bokserski talent od Murraya, jednak po nokautach z rąk Frocha nie może się pozbierać. Albo się przełamie i wygra, albo może kończyć karierę. Dla Murraya ta walka też jest ważna. Wygrana zapewne przyniesie mu kolejnego title shota, tym razem do Czudinowa (chociaż wg Boxreca championem WBA Super nadal jest Sturm). Ciężko typować, ale chyba jednak Murray.

O WBC Silver w super lekkiej powalczą John Wayne Hibbert i Andrea Scarpa. Obydwaj to drugoligowcy, więc nie ma się czym podniecać. Ciekawsza powinna być walka Eubanka z Doranem w średniej. Dorana nigdy w akcji nie widziałem, ale nie wydaje mi się, żeby był w stanie sprostać sile ciosów młodego Eubanka.

[Gogolius]

Hibbert jest drugoligowcem tylko do dziś Po tej gali zacznie być zaliczany do szerszej czołówki

Co do Groves - Murray - zaskoczyleś mnie. Wg mnie to właśnie Murray ma z górki, a Groves się wybije i eksploduje wygrywając wyraźnie na punkty (bo Murray jednak jest za odporny dla Grovesa).

[Hugo]

Murray jest lekko schyłkowy, ale wciąż twardy i solidny. Natomiast w powrót Grovesa do formy sprzed walk z Frochem nie za bardzo wierzę, chociaż nie widziałem jego dwóch ostatnich walk i mogę się mylić. Z Badou Jackiem wyglądał kiepsko.

[Wilczekstepowy]

(08-06-2016 11:00 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Whyte dostał na odbudowę przeciętnego rywala Francuza Cyrila Leoneta. Walka pewnie nie potrwa więcej niż 4 rundy.

Jednak... "już ostatecznie" rywalem Whyte ma być Danny Batchelder .

Do gali raptem 5 dni a ja przez te Mistrzostwa nie odczuwam aż tak bardzo emocji z tym związanych. Być może to też jeszcze przez to, że Fonfara mi w dalszym ciągu w głowie siedzi...

[kubala1122331]

No nie ma się czym tutaj emocjonować, naprawdę. Dwie "najciekawsze walki" zapowiadają się tak jednostronnie, że ciężko odczuwać cokolwiek poza obojętnością