Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ???
02-03-2016, 05:56 PM
Post: #1
nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ???
z góry przepraszam jeżeli dobrałem zły dział dzisiaj założyłem tu konto żeby zadać to pytanie na ogół jestem leworęczny pisze w zeszycie lewą ręką a na tablicy prawą,jem prawą myje zęby lewą i jestem taki pół oburęczny nawet mam tak z nogami ze kopie prawą ale podaje lewą a mianowicie jeżeli chodzi o boks to gdy stoję z prawą nogą z przodu to czuje dynamikę ciosów jestem celny i szybki ale mam niezbyt mocne ciosy z wyjątkiem sierpowego wykonywanego ręką z przodu natomiast na korpus potrafię mocno uderzyć i do tego robię słabo uniki chodzi mi o skrętoskłony ( bo normalne bez różnicy ) natomiast z lewą z przodu mam dużo mocniejsze ciosy uniki mi wychodzą dużo lepiej natomiast jestem mniej celny i nie potrafię wgl uderzyć na korpus, nie wiem sam co mam o tym myśleć i w jakiej pozycji walczyć

z góry dziękuje za odpowiedzi Shy
Odpowiedz cytując ten post
02-03-2016, 06:27 PM
Post: #2
RE: nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ???
Nikt Ci tego nie powie. Sam z czasem zobaczysz z której pozycji Ci się łatwiej boksuję. Nie każdy mańkut musi boksować z odwrotnej pozycji, jeżeli lepiej czujesz się z lewą ręką z przodu to nie ma sensu abyś na siłę się przestawiał. Ja za nic w świecie nie zmieniłbym pozycji na klasyka, pozdrawia leworęczny kolega :v :v .

"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie
eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka Rolleyes
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-03-2016, 09:22 AM
Post: #3
RE: nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ???
Nie wiem, jak zapatrują się na to inni, ale moim zdaniem, skoro masz już tyle szczęścia, że potrafisz skutecznie korzystać z obu pozycji, to powinieneś szkolić obydwie i walczyć w tej, która akurat bardziej nie pasuje przeciwnikowi. Na świecie jest kilku bokserów potrafiących bić się w obu pozycjach a najlepszym przykładem takich umiejętności jest Tyson Fury, który "z mańkuta" przeboksował całe swoje starcie z Chisorą. Przez całą walkę Dereck wyglądał na ciężko pogubionego i nie wchodziło mu dosłownie nic. Możesz też zmieniać pozycje w zależności od tego, co akurat planujesz uderzyć, chociaż coś takiego jest na dłuższą metę niepraktyczne, bo przeciwnik szybko się tego nauczy.

Czasem dochodzi też aspekt medyczny. W moim przypadku ortopeda wykrył jakieś zaniedbane w dzieciństwie lekkie skrzywienie kręgosłupa i żeby jakoś je zrównoważyć, kazał ćwiczyć na worku w pozycji mańkuta. Przez pół roku przeżywałem katusze, bo zupełnie nie potrafiłem się ustawić, ale później nastąpił przełom i teraz sobie chwalę. Dodatkowo, jeśli nie ćwiczysz czystego boksu ale używasz też nóg, to po kopnięciu i odskoku przeciwnika nie musisz cofać nogi do pozycji wyjściowej, tylko postawić ją z przodu i kontynuować atak w odwrotnej pozycji...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości