Forum - BOKSER.ORG
nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ??? - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Trening bokserski (/forum-18.html)
+--- Wątek: nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ??? (/thread-2819.html)



nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ??? - anonimowy321 - 02-03-2016 05:56 PM

z góry przepraszam jeżeli dobrałem zły dział dzisiaj założyłem tu konto żeby zadać to pytanie na ogół jestem leworęczny pisze w zeszycie lewą ręką a na tablicy prawą,jem prawą myje zęby lewą i jestem taki pół oburęczny nawet mam tak z nogami ze kopie prawą ale podaje lewą a mianowicie jeżeli chodzi o boks to gdy stoję z prawą nogą z przodu to czuje dynamikę ciosów jestem celny i szybki ale mam niezbyt mocne ciosy z wyjątkiem sierpowego wykonywanego ręką z przodu natomiast na korpus potrafię mocno uderzyć i do tego robię słabo uniki chodzi mi o skrętoskłony ( bo normalne bez różnicy ) natomiast z lewą z przodu mam dużo mocniejsze ciosy uniki mi wychodzą dużo lepiej natomiast jestem mniej celny i nie potrafię wgl uderzyć na korpus, nie wiem sam co mam o tym myśleć i w jakiej pozycji walczyć

z góry dziękuje za odpowiedzi Shy


RE: nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ??? - KrychuTMT - 02-03-2016 06:27 PM

Nikt Ci tego nie powie. Sam z czasem zobaczysz z której pozycji Ci się łatwiej boksuję. Nie każdy mańkut musi boksować z odwrotnej pozycji, jeżeli lepiej czujesz się z lewą ręką z przodu to nie ma sensu abyś na siłę się przestawiał. Ja za nic w świecie nie zmieniłbym pozycji na klasyka, pozdrawia leworęczny kolega :v :v .


RE: nie wiem z którą nogą z przodu walczyć ??? - fext - 04-03-2016 09:22 AM

Nie wiem, jak zapatrują się na to inni, ale moim zdaniem, skoro masz już tyle szczęścia, że potrafisz skutecznie korzystać z obu pozycji, to powinieneś szkolić obydwie i walczyć w tej, która akurat bardziej nie pasuje przeciwnikowi. Na świecie jest kilku bokserów potrafiących bić się w obu pozycjach a najlepszym przykładem takich umiejętności jest Tyson Fury, który "z mańkuta" przeboksował całe swoje starcie z Chisorą. Przez całą walkę Dereck wyglądał na ciężko pogubionego i nie wchodziło mu dosłownie nic. Możesz też zmieniać pozycje w zależności od tego, co akurat planujesz uderzyć, chociaż coś takiego jest na dłuższą metę niepraktyczne, bo przeciwnik szybko się tego nauczy.

Czasem dochodzi też aspekt medyczny. W moim przypadku ortopeda wykrył jakieś zaniedbane w dzieciństwie lekkie skrzywienie kręgosłupa i żeby jakoś je zrównoważyć, kazał ćwiczyć na worku w pozycji mańkuta. Przez pół roku przeżywałem katusze, bo zupełnie nie potrafiłem się ustawić, ale później nastąpił przełom i teraz sobie chwalę. Dodatkowo, jeśli nie ćwiczysz czystego boksu ale używasz też nóg, to po kopnięciu i odskoku przeciwnika nie musisz cofać nogi do pozycji wyjściowej, tylko postawić ją z przodu i kontynuować atak w odwrotnej pozycji...