Martin vs Joshua

[Hugo]

Fachowa opinia na temat stylu boksu Martina z portalu allboxing.ru z listopada 2014: "On skorieje rubaka, cziem tiechniar".

[Calaf]

Joshua może zlapać zadyszkę, do tej pory miał krótkie dystanse i było to widać z Whyte'm. Poza tym Whyte nie jest cudem świata a Joshua plywał. Jeśli Martin przetrwa szturm i sprowokuje do wyczerpujących cepeliad to będzie ciakawie, Joshua jest zbyt emocjonalnie rozbuchany i przydadzą mu się deski. Dla mnie stopien sprawdzenia obydu jest podobny, choć faworytem Joshua (szybkość, praca nóg, petarda).

[Wilczekstepowy]

(15-02-2016 07:22 AM)Gogolius napisał(a):  Wilczku, Joshua nie walczyl z zadnym mankutem. Tu nie chodzi o uczulenie i fakt ze mu jakis zaszedl za skore tylko o fakt, ze nigdy nie walczyl z kims leworecznym co sprawia, ze bedzie musial zmienic sposob myslenia w ringu, poruszanie sie itd. byloby mu latwiej gdyby mial jakies doswiadczenie w tym. A tu ani tego, ani czasu zbytnio na nauke nie ma.

I właśnie mniej więcej o to mi chodziło ale też i o to, że słyszałem, że niektórzy bokserzy po prostu nie potrafią walczyć z mańkutami. Jak będzie z Anthonym niedługo się przekonamy.

[Gogolius]

Mam wrazenie ze ta walka przycmila zainteresowanie Khanelo

[fext]

(15-02-2016 08:45 PM)Gogolius napisał(a):  Mam wrazenie ze ta walka przycmila zainteresowanie Khanelo

To akurat całkowicie zrozumiałe. Khanelo to pełnoprawny cyrk. Weźmiemy dużego i małego i zobaczymy co się stanie. Ludzie to kupią, szczególnie że wielu z nich, włącznie ze mną, ma nadzieję że jakimś cudem mniejszy klaun jednak zwycięży Ale nie ma co tego porównywać z prawdziwym boksem, czyli pojedynkiem Joshua-Martin. Ta walka zmusza do milczenia wszystkich malkontentów, bo po prostu nie ma się do czego przyczepić. Naprzeciw siebie stanie dwóch znanych, choć niesprawdzonych przeciwników o podobnej klasie i parametrach - nic tylko zasiadać na fotelu z paczką orzeszków pistacjowych i sokiem z brzozy (ale reszta świata może z czipsami i piwem) i się delektować

[Wietnam]

Khanelo to akurat wybrania się praktycznie tylko nazwiskami,
Każdy" real" kibic wie że Alvarez to nic specjalnego,
twardy zawodnik z mocnym łbem, i pomocą sędziów

Amir Khan to owszem zawodnik który jest bardzo szybki, świetny
technicznie, co dobitnie pokazał w pojedynku z Alexandrem
pokazując się ze swojej najlepszej strony,
Ale diabli wiedzą, czy ta szybkość w limicie kategorii średniej
na walkę z Canelo, będzie taka imponująca,
Khan jest wysoki i to go podratowuje jeszcze,

Walka się wybroni bo nazwiska bohaterów do niej bardzo przyciągają
w dodatku Las Vegas i otwarcie T-Mobile Areny,
dodajmy na to jeszcze że po raz pierwszy Maj będzie należał
całkowicie do Alveraza , nie będzie mu Floyd wchodzilł do fam'u
jego pojedynku, to robi się z tego spore zamieszanie,

Walka Martina z Joshuą będzie bardzo ciekawa dla wielbicieli wagi ciężkiej
szczególnie w Europie , kibice /media w Anglii będą żyły tym wydarzeniem
Amerykanie raczej podnieceni nie będą bo
Martina pomimo że jest ich rodakiem biorą zapewne też lekko z przymrużeniem oka (mam nadzieje że też się pomylą,,)

Khan vs Canelo- walka roku dla Meinstreamu
Martin vs Joshua , wydarzenie roku dla Anglików i wielbicieli HW,

Na naszym forum ten pojedynek na pewno przyćmił już #khanelo
ja sam już zapomniałem o tej potyczce prawie

[Wietnam]

Oj, joj Panowie grzmi już, a przecież nie ma jeszcze wiosny
Czeka się na takie pojedynki na szczycie.

[Wilczekstepowy]

Niesamowite jest to, że bilety rozeszły się w zaledwie półtora minuty.

[Krzych]

Eliminator WBC Macklin-Rose dodany do gali. Widzę że Macklin będzie teraz Rayem Austinem wagi średniej i będąc dawno past będzie walczył 10 eliminatorów WBC pod rząd i jeszcze pewnie w każdym zostanie znokautowany Już pomijając to co dała wygrana nad Macklinem w poprzednim eliminatorze Heilandowi... Może dostanie walkę o pas jak Alvarez przestanie być dziewczynką i jeżeli zwycięzca walki Macklin-Rose czasem nie dostanie pierwszeństwa, a jak już Argentyńczyk dostanie taką walkę to pewnie z Golovkinem. Zajebiście

[Wilczekstepowy]

Fury pokaże Martinowi kilka "myczków', które mają mu pomóc pokonać Joshuę.