Luis Ortiz

[Wit]

Racją jest, że opcja walki ze Scott'em to chyba najgorsza dla Ortiz'a z tych, które były brane pod uwagę. Jeśli u buka Ortiz będzie faworytem, to postawię parę zł na zwycięstwo PTS Scott'a.

[Gogolius]

A ja tam wierzę w Hearna

Luis Ortiz (25-0, 22 KO) nie będzie próżnować pod banderą brytyjskiej grupy Matchroom Boxing. W najbliższych miesiącach ma stoczyć trzy walki, a latem przyszłego roku duży pojedynek, być może z boksującym w tej samej stajni mistrzem świata IBF w wadze ciężkiej Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO).

- [Ludzie Ortiza] odezwali się do mnie jakieś cztery tygodnie temu. Właśnie zakończyli współpracę z Golden Boy i chcieli, abym ich promował. Myślałem o tym i wtedy pojawiła się okazja walki w Monako. Poruszyłem ten temat, a oni byli zachwyceni możliwości występu w takim miejscu. Patrzę na obecny krajobraz wagi ciężkiej i myślę, że Ortiz może być prawdziwym graczem - powiedział Eddie Hearn, szef Matchroom.

- Problem z Ortizem jest taki, że jest strasznie dobry i niebezpieczny, ale nikt nie wie, kim jest poza ringiem. Oni wiedzą, że mogę podnieść jego profil. Plan jest taki, żeby walczył z Malikiem Scottem, potem prawdopodobnie na gali z udziałem Joshuy, następnie w lutym w USA. Latem będzie już gotowy do walki czy to z Joshuą, Furym, Haye'em czy o pas WBO, ktokolwiek będzie go miał. Wtedy będzie miał już odpowiedni profil. Teraz nikt nie chce z nim walczyć, bo taki pojedynek nie przynosi pieniędzy. Kiedy one się pojawią, będą z nim boksować - dodał.

Ze wspomnianym Scottem Kubańczyk zmierzy się 12 listopada. Gala z udziałem Joshuy, na której zaliczy drugi występ w barwach Matchroom, ma się odbyć 26 listopada lub 10 grudnia.

[Hugo]

Hearn, nie pierdol, tylko załatw Ortizowi title shota WBA, który mu się należy, jak psu kość, bo ma tytuł interim WBA i powinien mieć pierwszeństwo nawet bez jakichkolwiek starań. Jak będzie mistrzem świata wagi ciężkiej, to najlepsi będą musieli z nim walczyć, czy im się to podoba, czy nie. A jak jeszcze jako mistrz znokautuje ze 2 rywali, to stanie się tak medialny, że będzie generował grube miliony w każdej walce.
Póki co, to dzięki Hearnowi Ortiz traci interim WBA na rzecz nic nie wartego WBA Intercontinental, o ile wygra ze Scottem 12 listopada. Kolejny występ 26 listopada lub 10 grudnia może być tylko z bumem. W lutym w USA zapewne kolejny bum, a w marcu Ortiz skończy 38 lat. A potem się zobaczy czyli inaczej obiecanki cacanki, a głupiemu radość.

[Wilczekstepowy]

Ja również wierzę w Hearna. Wydaje mi się, że on potrzebuje trochę czasu na wypromowanie Kubańczyka po swojemu. Tutaj na portalach bokserskich jest on popularny i ma swoich kibiców ale, co zresztą przeciętnych brytyjskich kibiców? Pewnie nie za dobrze z kojarzeniem Ortiza. Ale sądzę, że niecały rok czasu i Kubano będzie walczył o jakiś prawdziwy pas.

[kubala1122331]

Ja tam Hearnowi jakoś mega mocno nie wierzę, ale też nie skreślam. Jednak co by nie mówić, nic Ortizowi lepszego niż Hearn trafić się nie mogło. Oscar miał w dupie HW, a jeszcze po zerwaniu kontraktu z nim wydawało się, że kariera Luisa jest na 100% stracona. Teraz można się przynajmniej łudzić, że dostanie wielkie walki, ale nawet jeśli nie, to przynajmniej zarobi parę groszy, których za wpierdzielanie kebabow by nie dostał.

[Wit]

Ja tam też jakoś nie mam przekonania do Hearn'a. A co do wywiadu, to co innego miał powiedzieć...?

[Wilczekstepowy]

Ortiz zapowiada demolkę: King Kong podbije wszechświat

Ortiz jest chyba niepoważny. Chciałby się zmierzyć z Son Goku? Bo będzie musiał a przecież nie od dziś wiadomo, kto jest najsilniejszy we wszechświecie.

[Hugo]

Ciekawe i istotne, jak będzie wyglądała współpraca Ortiza z Matchroomem od strony treningowej. Porządny sztab szkoleniowy na wyłączność (w UK, czy w USA?), czy też może model oszczędnościowy typu "Węgierska Górka" (lub Miami Beach) wypróbowany w praktyce na Proksie. Jeżeli Ortiz będzie się spotykał z trenerem dzień przed walką, to nie wróżę mu powodzenia w nowych barwach.

[Wilczekstepowy]

EDDIE HEARN: W PRZYSZŁYM ROKU WALKA JOSHUY Z ORTIZEM

No, Hearn... lepiej aby to była prawda, bo jak tylko narobisz nam smaka... to nie ręczę, co zrobię gdy się kiedyś spotkamy sam na sam.

Ale super by było gdyby doszło do takiego pojedynku.

[Wilczekstepowy]

Ortiz po zwycięstwie nad Malikiem awansował na 2 miejsce w rankingu boxrec.