Erkan Teper vs Robert Helenius

[Hugo]

19 grudnia 2015 w Helsinkach dojdzie do pojedynku o pas EBU w wadze ciężkiej pomiędzy Erkanem Teperem i Robertem Heleniusem. Można powiedzieć, że w tym przypadku rzeczywiste znaczenie walki i klasa przeciwników znacznie przewyższają formalną stawkę pojedynku, która jest tytuł Mistrza Europy. Obaj rywale są ogólnie znani, nie ma więc sensu ich dokładne przedstawianie. Warto jednak wskazać istotną różnicę pomiędzy nimi. Teper trafił do boksu późno i nic nie wiadomo o jakichś jego dokonaniach na ringu amatorskim. Helenius natomiast zaczął uprawiać boks w młodym wieku i już jako 17-latek miał spore osiągnięcia międzynarodowe, a potem udaną karierę amatorską.

W ostatnim czasie jednak znacznie lepiej prezentował się Teper, który legitymuje się bilansem 15(10) – 0 i ma za sobą znakomitą passę zwieńczona zwłaszcza ciężkim nokautem, jaki zafundował w br. Davidowi Price'owi. Jest pięściarzem, który w ciągu paru lat zrobił bardzo duże postępy i do wrodzonej bardzo dużej siły fizycznej dorzucił zupełnie przyzwoitą technikę. Walka z Heleniusem ma dla niego wielkie znaczenie, jest bowiem przymierzany do Anthony'ego Joshuy (zapewne kasa do podziału będzie w UK więcej, niż spora) i ewentualna porażka mogłaby te plany pokrzyżować.

Helenius miał doskonałą passę w latach 2010-2011, kiedy to odniósł szereg znaczących zwycięstw i uważany był za najpoważniejsze zagrożenie dla braci Kliczko. Pechowa okazała się dla niego walka z Dereckiem Chisorą w grudniu 2011. Wprawdzie wygrał ją na punkty (niezasłużenie), ale odniósł poważną kontuzję, która bardzo przyhamowała jego karierę bokserską. Pierwszy powrót na ring w 2012/2013 roku okazał się nieudany. W drugim w 2015 na razie ograniczył się do szybkiego nokautu na dwóch bumach. Walka z Teperem będzie więc dla niego decydującym sprawdzianem rzutującym na całą jego bokserską przyszłość.

Niewiadomą jest przede wszystkim forma Heleniusa. W optymalnej powinien sobie z Teperem poradzić dzięki przewadze techniki i zasięgu. Jednak nie wiadomo, ile tego dawnego Heleniusa zostało w Heleniusie obecnym. Teper to nie lada siłacz, który bezwzględnie wykorzystuje każdą słabość przeciwnika. Jeśli Helenius taką słabość pokaże, to przegra przez nokaut. Jeśli jednak będzie do walki przygotowany tak, jak niegdyś np. przeciwko Samuelowi Peterowi, to wygra z niemieckim Turkiem i powróci do ścisłej czołówki wagi ciężkiej.

[KrychuTMT]

#TEAMHELENIUS #STOPISLAMIZACJIEUROPY #FUCKALLAH #22-0

[Martin]

W związku z tym, iż forma Heleniusa to jedna wielka zagadka to walka jest wielką niewiadomą. Teper jest mocny, ale myślę, że Fin nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Szykuje się ciekawe starcie w HW.

[Krzych]

Co to za walka... Nie pozostaje nic jak kibicowanie podwójnemu nokautowi(obaj zostaną znokautowani w tej samej chwili).

[Mily]

(21-09-2015 09:03 AM)Martin napisał(a):  W związku z tym, iż forma Heleniusa to jedna wielka zagadka to walka jest wielką niewiadomą.

Właśnie to dla mnie jest wspaniałe, że nie będzie faworyta

[Wit]

Ja tylko czekam z jakim kursem buk wyskoczy. Widzę faworyta w Teper'ze, więc niech to Fin będzie tym lepszym na papierze.

[Wilczekstepowy]

Helenius zamiast w spokoju się przygotowywać do walki z Teperem to jest rozrywany i właśnie czytam, że będzie gościł na obozach przygotowawczych Powietkina i Kliczki. W sumie po takiej przerwie i jemu przydadzą się takie sparingi z takimi asami ale czy przypadkiem nie ciągnie zbyt wielu srok za ogon?

[Krzych]

Sparingi z Kliczką właśnie się odwołały, a Povietkin wychodzi do ringu ponad miesiąc przed Heleniusem, więc może się akurat dobrze to zgrać, a sparingi z bardzo niebezpiecznym Povietkinem na pewno sporo dzadzą w konteście walki z Teperem.

[Wilczekstepowy]

Krzych myślę, że te sparingi z Kliczko jedynie się przełożyły, bo przecież walka nie została odwołana.

[Krzych]

No tak, ale walka zapewne przejdzie na początek przyszłego roku, więc to nie będzie kolidować.