Nowy szczyt absurdu WBA
|
10-10-2015, 02:59 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-10-2015 03:01 PM przez Hugo.)
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
W WBA siedzą i kombinują cały czas, jaką idiotyczną zagrywką zaskoczyć bokserski świat. No i wymyślili coś, czego jeszcze nie było. Dzisiaj w Wenezueli o pas interim WBA w średniej będą walczyć Siarhiej Chomicki i Alfonso Bianco. Natomiast za 2 tygodnie 24.10. na gali w Sheffield tego samego pasa ma bronić jego posiadacz Chris Eubank Jr przeciwko Tony'emu Jeterowi. Jak to możliwe?
Oto oficjalna interpretacja WBA: Zwycięzca walki Chomicki - Bianco będzie mistrzem świata interim z mocą od 25.10.2015. Do 24.10. jest nim Eubank, walczy z Jeterem o pas, ale niezależnie od wyniku pojedynku, jego zwycięzca i tak zostanie pozbawiony pasa zaraz po jego zakończeniu. Tym samym Jeter ma szansę zostać pierwszym bokserem w historii, który wygra walkę o mistrzostwo świata, ale mistrzem świata nie będzie. Tak trzymać chłopcy. Wymyślcie jeszcze mistrza świata niepokalanie poczętego, bo mistrza świata w 3 a nawet 4 osobach już macie. http://www.the-best-boxers.com |
|||
10-10-2015, 03:18 PM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
Czyli "pożyczą" mu pas na parę godzin? No tego jeszcze nie grali. Ale grunt, że walkę można reklamować jako starcie o pas mistrzowski.
|
|||
13-10-2015, 03:35 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
A czemu odbiora pas Eubankowi? Cos przeskrobal?
Ja mam kolejną bombę z WBA. Otoz prawdopodobnie Roy Jones Jr zaboksuje o pas mistrzowski tej organizacji. W sumie nic dziwnego - mozna rzec ze bedzie dobrowolnym rywalem.Ale. Nie bedzie to walka o pasek interim. Nie bedzue to walka o pas regular nalezacy do Lebedeva. Tak! Roy ktory ma w cruiser na koncie same walki z cieniakami i watpliwy werdykt ze sredniakiem bedzie walczyl o pas superczempiona WBA ktorego nie doczekal sie wieloletni mistrz Lebedev. Dno? Dodajcie sobie do tego ze rywalem nie bedzie jedyny bokser ktory ma mandat do takiego tytulu czyli Lebedev wlasnie. Jak Roy w takich okolicznosciach zostanie superczempionem cruiser pokonujac w walce jakiegis sredniaka gdy obok pasy maja Breahmer i Lebedev to zbanuje kazdego uzytkownika ktory w swoim poscie da do zrozumienia ze zalicza mu mistrzostwo w cruiser nazywajac go mistrzem ilustam kategorii wagowych... Ponury ten zart, wiem... |
|||
13-10-2015, 04:09 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
Wychodzi na to, że tak jak kiedyś uważano trzy federacje za główne i najważniejsze czyli WBC, WBA i IBF, tak obecnie również mamy trzy WBC, IBF i WBO. Natomiast jeśli chodzi WBA to jest to organizacja dosłownie z miesiąca na miesiąc coraz mniej poważna...
|
|||
13-10-2015, 04:33 PM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
Roy Jones Jr przyszły mistrz 5 kategorii wagowych !!!!!!!!
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
13-10-2015, 04:59 PM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA | |||
13-10-2015, 08:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2015 08:26 PM przez Krzych.)
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
Że to jest jakieś zaskakujące to chyba nikt nie powie, no ale fakt że jest coraz gorzej i ta federacja osiąga niewiarygodny poziom absurdu nawet jak na swoje możliwości i historię. I w sumie dobrze, niech te wszystkie pseudo non profitowe organizacje nie mające nic wspólnego ze sportem robią jak najwięcej takich głupot i niech tracą na powadze, aż w końcu zostaną totalnie zbojkotowane.
Coraz mniej w tym wszystkim sportu... Konflikty między promotorami, blokowanie walk, kontrakty z innymi telewizjami uniemożliwiające walki, cyrkowe federacje, sędziowski wałek za wałkiem minimum jeden na galę, absurdalne zatrzymania walk.... Zaczyna mnie już męczyć ten sport. |
|||
28-07-2016, 11:07 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2016 11:08 AM przez Wilczekstepowy.)
Post: #18
|
|||
|
|||
Co dalej z turniejem WBA w HW?
Niech mi ktoś wytłumaczy, co dalej z tym turniejem WBA w HW? Czagajew zakończył karierę a więc, co? Fres Oquendo przeszedł dalej i czeka na zwycięzcę Oriz vs Ustinow? Ok. Ale tak w ogóle to nie potrafię zrozumieć ciągnięcia za uszy 43-letniego gościa, który od kilku lat nie walczył. On w ogóle ma zamiar wrócić na zawodowy ring? Ile czasu mu to zajmie? Bo przecież po wyleczeniu kontuzji (jeszcze ją leczy? o co w ogóle chodzi, co uszkodził i kiedy?) nie wyskoczy od razu do Ortiza, bo to gorzej niż kamikadze a więc jakaś walka, może dwie na przetarcie. Co wtedy z Ortizem? Będzie czekał 2-3 lata aż jego potencjalny rywal dojdzie do formy? Jak dla mnie to ta zabawa z Oquendo to debilizm jakiś po prostu.
|
|||
28-07-2016, 11:26 AM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
On nie wróci, bo pewnie jest w formie 3/10 i powrót, z jakimkolwiek rywalem mu się nie opłaca. Raz, że nie zarobi, a trzeba się przygotować - wydać hajs, dwa że może przegrać, a wtedy ostatnia wypłata za walkę o tytuł może pójść siękochać. Tak więc Fres będzie czekał na ostatni "złoty strzał". WBA samo się wkopało robiąc interesy z watażką Kadyrowem, który starał się Oquendo wystawić do wiatru, nawet groził mu - w USA wydano chyba nawet wyrok w tej sprawie (chyba zarządzono, że Amerykanin ma dostać szansę walki o tytuł) i to jest całe Clue problemu. Jakby WBA olało Fresa, to ten pójdzie do sądu i wygra rozprawę + dostanie wielomilionowe odszkodowanie. Tak więc Oquendo czeka na swoją szansę.
|
|||
28-07-2016, 03:03 PM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Nowy szczyt absurdu WBA
(28-07-2016 11:26 AM)redd napisał(a): On nie wróci, bo pewnie jest w formie 3/10 i powrót, z jakimkolwiek rywalem mu się nie opłaca. Raz, że nie zarobi, a trzeba się przygotować - wydać hajs, dwa że może przegrać, a wtedy ostatnia wypłata za walkę o tytuł może pójść siękochać. Tak więc Fres będzie czekał na ostatni "złoty strzał". WBA samo się wkopało robiąc interesy z watażką Kadyrowem, który starał się Oquendo wystawić do wiatru, nawet groził mu - w USA wydano chyba nawet wyrok w tej sprawie (chyba zarządzono, że Amerykanin ma dostać szansę walki o tytuł) i to jest całe Clue problemu. Jakby WBA olało Fresa, to ten pójdzie do sądu i wygra rozprawę + dostanie wielomilionowe odszkodowanie. Tak więc Oquendo czeka na swoją szansę. No i niech ktoś mi napisze, że sport nie jest piękny... x) |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości