Forum - BOKSER.ORG
Nowy szczyt absurdu WBA - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Boks na świecie (/forum-12.html)
+--- Wątek: Nowy szczyt absurdu WBA (/thread-2470.html)

Strony: 1 2


Nowy szczyt absurdu WBA - Hugo - 12-06-2015 07:18 PM

Myślałem, że już żadne posunięcie światowych bokserskich federacji mnie nie zaskoczy, ale się myliłem. WBA przechodzi samą siebie, co nie jest łatwe, bo idiotyzmów w wykonaniu tej federacji było już mnóstwo. Teraz jednak mamy do czynienia chyba z największym. Oto „mistrzem świata” został bokser, który w w danej kategorii stoczył 1 (słownie:jedną) walkę, w dodatku z bumem i w dodatku zupełnie towarzyską (tzw. przecierka).

O kogo chodzi? Wszystko po kolei. Rzecz dotyczy kategorii cruiser. Od dawna nie było w niej championa WBA Super World (ostatnim był David Haye w 2008), był natomiast champion WBA World Denis Lebiediew i champion WBA interim (tymczasowy) Youri Kayembre Kalenga. 10 kwietnia br. w Moskwie Lebiediew zwyciężył na punkty Kalengę, który w ten sposób stracił swój tytuł interim. Do walki o wakujący pas interim federacja wyznaczyła BJ Floresa, od co najmniej 8 lat zaliczającego się do czołówki wagi cruiser (chociaż długimi okresami mało aktywnego) i zupełnie świeżutkiego w tej kategorii Bejbuta Szumenowa. Mieli oni boksować ze sobą 20 czerwca w Las Vegas na gali Broner – Porter. Jednak wczoraj okazało się, że Szumenow doznał kontuzji, wobec czego walka została przełożona. Wydawałoby się więc, że w tej sytuacji pas interim WBA w cruiser pozostanie dalej tytułem wakującym. Tak jednak nie jest. WBA ma już mistrza interim w kategorii cruiser. Został nim... Bejbut Szumenow. W takiej roli figuruje na oficjalnej stronie federacji http://www.wbanews.com/wba-champions

Bejbut Szumenow w wadze cruiser stoczył jedną jedyną walkę 13 grudnia 2014, pokonując Bobby'ego Thomasa Juniora. Thomas z ostatnich 5 walk, 3 przegrał przed czasem. W rankingu Boxreca sklasyfikowany jest na miejscu 178.

WBA to jeden Wielki Bokserski Absurd.

http://www.bokserzy.cba.pl


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Maynard - 12-06-2015 09:08 PM

Hugo, to może być po prostu błąd na ich stronie. Zobacz np. najnowszy, aktualny ranking w pdf. Nie ma tam tego dopisku przy nazwisku Kazacha, który jest jedynie sklasyfikowany na pierwszym miejscu. Dla porównania zobacz, jak to wygląda w innych kategoriach, gdzie są wyróżnieni posiadacze pasów tymczasowych.

http://www.wbanews.com/wp-content/uploads/rankings/2015-may.pdf


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Maynard - 12-06-2015 09:15 PM

Nawiasem mówiąc, na 11 miejscu w kategorii junior muszej jest sklasyfikowany nieszczęsny Ali Raymi, który najprawdopodobniej nie żyje. Ranking został opublikowany 2 tygodnie po prawdopodobnej dacie jego zgonu, który wg większości źródeł miał miejsce 23 maja. Tutaj artykuł The Ring na ten temat z 28 maja.

Możliwe, że WBA wymaga jakiegoś dokumentu potwierdzającego zgon, którego zapewne żaden urząd w pogrążonym w wojnie domowej Jemenie nie wydał. Jednak przy tylu wiarygodnych doniesieniach o jego śmierci, mogli go tymczasowo z rankngu usunąć, żeby nie wyszło tak żenująco.


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Hugo - 12-06-2015 09:21 PM

Jak można zrobić taki błąd na własnej stronie? To tak, jakby na stronie Urzędu Rady Ministrów figurowało, że premierem RP jest Paweł Kukiz. Poza tym już samo umieszczenie Szumenowa na szczycie listy rankingowej to skandal.


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Maynard - 13-06-2015 02:16 PM

Masz rację, że to skandal. W dodatku jestem pewien, że niedługo faktycznie będzie bić się o ten tytuł tymczasowy. W dodatku, nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której jego przeciwnikiem w walce "mistrzowskiej" będzie jakiś kompletny bum, który "przypadkiem" akurat znajdzie się w aktualnym rankingu. A potem Lebiediew zostanie awansowany na "supermistrza", a Szumenow powalczy o tytuł "world champion" z kolejnym bumem.

Tak już ta federacja działa.


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - redd - 16-06-2015 11:17 PM

WBA nie spuszcza z tonu w dyktowaniu bokserskiej prostytucji. O pas WBA Interim w super średniej mają zaboksować Vincent Feigenbutz i Mauricio Reynoso. Beznadzieja. Niemiec to pompowany balon, a Reynoso to prawie 40 letni bum z Peru. Widać Sauerlandy starają się wykreować nową gwiazdę, ale wydaje mi się, że Feigenbutz polegnie z pierwszym, solidnym rywalem.


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Martin - 17-06-2015 09:09 AM

@redd
Nie wróżysz Feigenbutzowi kariery skoro nazywasz go balonem, ja bym był ostrożniejszy, gość ma potencjał, jest młody, ciągle się uczy, myśle, że już wkrótce może stać się czołowym zawodnikiem swojej kategorii na świecie.


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - Krzych - 17-06-2015 11:13 AM

Ja bym się tam specjalnie nie zdziwił gdyby pas rzeczywiście został "nadany" Shumenovowi od tak, bez walki. Wątpię żeby to było jakoś bardzo zaskakujące. Skoro można go po jednej walce z bumem sklasyfikować na pierwszym miejscu, to czemu nie dać mu od razu pasa, najlepiej WBA Super, a Lebedeva oznaczyć pretendentem dla niegoBig Grin


RE: Nowy szczyt absurdu WBA - redd - 17-06-2015 04:46 PM

(17-06-2015 09:09 AM)Martin napisał(a):  @redd
Nie wróżysz Feigenbutzowi kariery skoro nazywasz go balonem, ja bym był ostrożniejszy, gość ma potencjał, jest młody, ciągle się uczy, myśle, że już wkrótce może stać się czołowym zawodnikiem swojej kategorii na świecie.

Ma pewien potencjał - jest młody i ma dobrą dynamikę, oraz cios, ale to chyba wszystko. Dosyć krytycznie oceniam jego prowadzenie, Niemiec stoczył sporo niepotrzebnych walk, które nic mu nie dawały. W jego boksie nie widzę zbytniego pomysłu - wygląda mi na gorszą wersję Hucka. Bez dobrej techniki, z dziurami w defensywie, w gruncie rzeczy jeszcze nieprzetestowany. Nie przekonuje mnie ten bokser, ale czas pokaże.


RE: Nowe szczyty absurdu WBA - Hugo - 28-06-2015 03:08 PM

Zmieniłem tytuł wątku, bo absurdy w wykonaniu WBA pojawiają się co chwilę i wszystkie są "nowe". O walce Feigenbutz vs Reynoso o interim WBA w super średniej pisał już redd, więc tylko dodam, że Reynoso w 2015 wrócił na ring po 2,5 roku przerwy i stoczył jedną 4-rundową walkę z argentyńskim bumem o ksywie Nutria, którą wygrał na punkty. To wiekopomne zwycięstwo zapewniło mu title shota.

A teraz o absurdzie całkiem świeżym. Wobec faktu, że Cleverly zrezygnował z pojedynku z Braehmerem o WBA w półciężkiej, woląc walczyć z Fonfarą, federacja wyznaczyła dla Niemca nowego przeciwnika. Został nim niejaki Konni Konrad, a właściwie Mevludin Coković ksywa Koko z Czarnogóry. Bilans 22(11) - 1- 1 nie mówi wiele, podobnie jak 128 miejsce w rankingu Boxreca. Oglądałem jednak kiedyś tego Koko w akcji i jest to dokładny przeciętniaczek, jakich w każdej wadze są dziesiątki lub nawet setki. Ani specjalnie silnego ciosu, ani nadzwyczajnej techniki. Dlaczego więc taki gostek dostaje title shota w silnej wadze, w której boksują m.in. Beterbijew, Alvarez, Chilemba, Oosthuizen, Rodriguez, Prieto, Miechoncew, Gwozdyk, Własow, Michałkin, Yunieski Gonzalez, Sullivan Barrera?

Ciekawe, że są kategorie, w których WBA wręcz zmusza mistrza świata regularnego do walki z mistrzem WBA Super, a jak nie chce to mu odbierają pas. Tak było np. z Koki Kamedą, któremu zabrali regularny WBA w koguciej za zwlekanie z pojedynkiem z Anselmo Moreno. Tymczasem w półciężkiej Braehmer latami obija sobie słabeuszy i nikt go nawet nie zagadnie, że wypadałoby zmierzyć się z Kowalowem.