Nowe twarze światowego boksu

[Wilczekstepowy]

Ooo, czyli Zhang pokonał gościa, który z kolei pokonał swego czasu najsilniejszego człowieka świata czyli "Pudzillę". Liczę, że ten cały Zhang jak najszybciej się rozkręci, bo ma już prawie 34 wiosny na swoim karku więc niedługo może zacząć się staczać po równi pochyłej... A zobaczyłbym go chociaż z kimś średnim ale za to z agresywnym stylem walki. Kimś w stylu Mollo tylko, że młodszym.

[Wilczekstepowy]

Jest i video...

Całkiem, całkiem ważą te ciosy Chińczyka, choć przy nokdaunie pierwszy cios był chyba w tył głowy. Myślałem, że Zhang będzie sztywniejszy ale jak na takiego dryblasa poruszał się bardzo fajnie.

[Hugo]

Doskonała walka Chińczyka. Bardzo szybkie ręce, boczne ustawienie, petarda w łapach, do tego mańkut - to jest materiał na ścisłą czołówkę.

[redd]

Mi z kolei boks Chińczyka ani trochę nie podoba się. Jakoś dziwnie zadaje ciosy... Ponadto ma zaskakująco krótkie ręce, przez co musi boksować z bliska, gdzie sprawia wrażenie mocno otwartego. Jego ostatni rywal, to dziadek wyciągnięty z MMA, który niespecjalnie palił się do walki. Na jego tle Zhang musiał dobrze wypaść. Chińczyk młodzieniaszkiem już nie jest i przydałaby mu się walka z kimś, kto coś potrafi i chce oddawać. Na razie, jak na jego osiągnięcia amatorskie, dotychczasowy poziom rywali wygląda biednie i przydałaby się jakaś weryfikacja. No, chyba że promotorzy chcą mu napompować rekord i wypuść na Wildera, który powoli staje się kolekcjonerem różności, jeśli chodzi o dobór pretendentów.

[Hugo]

Oczywiście Peter Graham to żaden bokser, ale kawał potężnego silnego chłopiska. Jeżeli taki gostek przelatuje przez pół ringu po niezbyt precyzyjnym trafieniu Zhanga, a pod koniec 1 rundy ma dosyć (nokaut z bólu, a nie z utraty świadomości), to świadczy to o niekiepskiej petardzie w łapie Chińczyka. Jego techniki na tle surowego rywala nie da się prawidłowo ocenić, ale musi ona być co najmniej poprawna, skoro Zhang został wicemistrzem olimpijskim.

[Hugo]

Jon Fernandez (Hiszpania) - waga super piórkowa

Fernandez jest narodowości baskijskiej. Ten młody bokser (21 lat) dysponuje zarówno niezłym wyszkoleniem technicznym, jak i dużą siłą ciosu. Zdecydowanie lubi walczyć na dystans, do czego predestynują go znakomite warunki fizyczne (180 cm wzrostu). Dwie pierwsze walki wygrał na punkty, a pozostałe rozstrzygnął przed czasem. Pokonując Mikaela Mkrtczjana sięgnął po młodzieżowy pas WBC. Udanie zadebiutował na ringach USA.

[Hugo]

Cesar Miguel Barrionuevo (Argentyna) - waga półśrednia

Barrionuevo wcześnie rozpoczął karierę zawodowa i początkowo nie błyszczał. Jednak z czasem wyrósł na najlepszego obecnie argentyńskiego pięściarza wagi półśredniej. Poza Argentyna walczył tylko raz, nokautując w 2016 Azaela Cosio w Meksyku. Barrionuevo jest silnym fizycznie mańkutem, boksującym jako ofensywny slugger. Techniką nie błyszczy, ale motorykę ma bardzo dobra. Poniżej filmik ilustrujący jego możliwości:
https://www.youtube.com/watch?v=6c_u_zW8B0s

[Hugo]

Custio Clayton (Kanada) - waga półśrednia

Clayton przez lata był najlepszym kanadyjskim amatorem w swojej kategorii. Na olimpiadzie w Londynie 2012 wygrał 2 walki. Od 2014 boksuje jako zawodowiec i jest niepokonany. Większość pojedynków rozstrzygnął przed czasem. Clayton to mocno zbudowany pięściarz o dużej sile fizycznej, szybkich rekach oraz w miarę poprawnej technice. Boksuje jako slugger, a jego specjalnością są silne ciosy na korpus.

---

Martin Joseph Ward (Wielka Brytania) - waga super piórkowa

Ward to bokser z bogata kariera amatorska i dużymi osiągnięciami w wieku juniorskim. Jako zawodowiec boksuje od 2012 i dotychczas nie przegrał. Pokonał kilku rywali, których można by uznać za solidnych średniaków. Ward jest dobrze wyszkolony technicznie i dość szybki. Jego styl walki to boxer.

[Hugo]

Yves Ulysse (Kanada) - waga super lekka

Ulysse ma za sobą obiecującą karierę amatorska i uważany jest za największy talent młodszego pokolenia kanadyjskiego boksu. Ten ciemnoskóry bokser dysponuje doskonałą techniką i motoryką, natomiast pod względem siłowym jest dość przeciętny. Stylowo najbliżej mu do boxera, chociaż w półdystansie też czuje się bardzo dobrze. Minionej nocy w świetnym stylu pokonał przed czasem Zachary'ego Ochoę.

[Wilczekstepowy]

Sammy Valentin (USA) - półśrednia

Całkiem ciekawie zapowiada się ten zawodnik. Widać, że dysponuje silnym uderzeniem. Na razie jego bilans to 11 wygranych w tym 8 przed czasem. Ostatnie zwycięstwo było bardzo imponujące: