Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Golovkin vs Monroe
17-05-2015, 02:29 PM
Post: #91
RE: Golovkin vs Monroe
Wietnam, zapominasz o różnicy wagowej. Gdzie Kirklandowi do Golovkina Wink
Poza tym Golovkin nawet nie czuł czyściochów od jedneg z puncherów w 160 - Stevensa. A zbierał tam, jak Gatti z Wardem Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 02:34 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-05-2015 02:34 PM przez Wietnam.)
Post: #92
RE: Golovkin vs Monroe
a ty teraz mnie o szczękę Alvareza pytasz, ?
popierając się różnica wagową,?
Czyli twierdzisz że różnica siły w ringu będzie zdecydowanie po stronie GGG? Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 02:38 PM
Post: #93
RE: Golovkin vs Monroe
Uważam, że skoro Stevens nawet nie zamroczył Golovkina to tym bardziej nie zrobi tego Alvarez. Chyba, że GGG będzie zbierał przez kilka rund z rzędu, ale wątpię w taki scenariusz.
Co do szczęki Alvareza - w junior średniej NIKT jej nie sprawdził. Mogli Kirkland i Angulo - ale nie trafiali na tyle często i czysto by coś rzec. Cała reszta rywali Alvareza nie miała ciosu (bo Trout, Lara, Floyd albo zawodnicy z półśredniej/lekkiej).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 02:41 PM
Post: #94
RE: Golovkin vs Monroe
Czyli prawdziwy test szczęki Canelo nastąpi w potencjalnej walce z GGG
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 02:51 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-05-2015 02:56 PM przez Krzych.)
Post: #95
RE: Golovkin vs Monroe
Canelo wygląda na twardego ale cholera wie co będzie jak oberwie czysto od punchera. To jest słuszna uwaga, że nikt jego szczęki nie przetestował, a tymczasem Canelo jest postrzegany jako jeden z najtwardszych i jeden z ostatnich kandydatów do padnięcia na deski. A to trudno stwierdzić. Pamiętam że w jakieś walce zatańczył po ciosie i to by było na tyle jeżeli chodzi o test szczęki. Szklany na pewno nie jest, ale czy jakoś bardzo odporny to na razie nie da się stwierdzić, bo ile walki z Larą i Floydem pokazały wszystkie jego braki, to wydaje się on bardzo twardy i nie do zdarcia. Jest coś takiego w jego postawie ringowej, że to nie jest zawodnik o którego martwisz się że padnie na deski.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 02:52 PM
Post: #96
RE: Golovkin vs Monroe
Szanse na dobrą, ciekawą walkę z Gołowkinem mają: Cotto, Lara, Ward, Alvarez.

Cotto -w końcu by go Gołowkin dopadł i skończył przed czasem.
Lara - jak wyżej, zero zagrożenia w ataku, Kubańczyk nie ma ciosu tylko pyka rywali, a to za mało na GGG. Lara to lepsza wersja Monroe, więc może potrwałoby to 2-3 rundy dłużej.
Ward - jeśli wróci do swojej optymalnej formy wówczas ma szansę wygrać z GGG na punkty, ale nie byłby moim faworytem w starciu z Kazachem.
Alvarez - tu mogła by być prawdziwa wojna! Kto kogo by zniszczył, podejrzewam, że jednak Gołowkin Alvareza, choć tu walkę mogliby rozstrzygnąć sędziowie punktowi. Jest to na dziś chyba najciekawszy zawodnik, z którym mógłby powalczyć Gołowkin.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 04:40 PM
Post: #97
RE: Golovkin vs Monroe
Walka na YT: https://www.youtube.com/watch?v=sB7piVvEd34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 05:00 PM
Post: #98
RE: Golovkin vs Monroe
Alvarez był bliski desek w walce ze starszym Cotto Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 05:21 PM
Post: #99
RE: Golovkin vs Monroe
Obejrzałem pojedynek.
Monroe okazał się jednym z najlepszych rywali Kazacha w karierze - nie pamiętam, żebym kiedyś przy punktowaniu dał rundę przeciwko GGG, a tu czwarta była świetna, a i w trzeciej oraz piątej nieźle sobie poczynał.
Paradoksalnie Monroe boksował lepiej po nokdaunach niż przed nimi - początek walki trochę głupi, bo cofał się do lin i poruszał wzdłuż nich, zamiast wychodzić na środek i szachować się z rywalem. Ja wiem, że GGG umie skracać ring, ale nie trzeba mu jeszcze dodatkowo pomagać.

Kazach, jak już kiedyś pisałem, to jest fenomen fizjologiczny i/lub morfologiczny - straszna siła, odporność i wydolność w takim, mimo wszystko, skromnym, niewielkim ciele. Jedyne co go kiedyś może zgubić to właśnie to: można by go krytykować że zbiera sporo na twarz, tylko co z tego jak nic mu nie jest. Ale ktoś kiedyś może go zaskoczyć. Jakby poprawił balans albo gardę byłoby o wiele lepiej.

Monroe z kolei gardę ma taką sobie. Wsteczny, odchylenia - jeszcze spoko, ale jak dochodziło co do czego, to jego defensywa prezentowała się przeciętnie.

Ogólnie - bardzo fajna walka, miło że GGG potrafi dać show nawet z takimi pykaczami.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
17-05-2015, 08:50 PM
Post: #100
RE: Golovkin vs Monroe
(17-05-2015 05:21 PM)Gogolius napisał(a):  Monroe okazał się jednym z najlepszych rywali Kazacha w karierze - nie pamiętam, żebym kiedyś przy punktowaniu dał rundę przeciwko GGG

Jak punktowales?Wink




[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości