Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 8 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Guillermo Rigondeaux
31-12-2014, 01:26 AM
Post: #151
RE: Guillermo Rigondeaux
Odchodząc lekko od tematu, wzbogacę temat defensywnym filmikiem (a co!): https://www.youtube.com/watch?v=4kfOfz2fBHQ

I zadam pytanie orientującym się w karierze Szakala: jest znane nazwisko trenera, który odpowiada w największym stopniu na styl Rigondeaux? Jest w ogóle ktoś taki?
Czy przyszedł Rigo na salę w wieku lat -nastu, zaczął tańczyć i kubańscy trenerzy stwierdzili "a dobra, po prostu go nie zepsujmy"? : >
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 11:18 AM
Post: #152
RE: Guillermo Rigondeaux
Ma ktoś link do walki?
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 02:31 PM
Post: #153
RE: Guillermo Rigondeaux
Cierpliwosci, ledwo sie skonczyla Smile
Oczywiscie przylaczam sie do prosby, jak ktos cos znajdzie niech wrzuci w temat.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 03:03 PM
Post: #154
RE: Guillermo Rigondeaux













Czekm na walke z Cruzem, bardzo jestem ciekawy tej deklasacji heh.Rolleyes

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 03:10 PM
Post: #155
RE: Guillermo Rigondeaux
Może po tej walce Cruz się odważy podjąć wyzwanie, ale wątpię.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 03:13 PM
Post: #156
RE: Guillermo Rigondeaux
Ja watpie by Rigo chcial tej walki za jakis czas, choc mam nadzieje, ze sie myle.Wink

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 03:15 PM
Post: #157
RE: Guillermo Rigondeaux
Cruz znowu będzie miał sparing, a nie walkę więc oby do tej konfrontacji doszło bo obecnie to większość mistrzów unika siebie nawzajem i obija cieniasów jednego po drugim.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 03:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-12-2014 03:47 PM przez Gogolius.)
Post: #158
RE: Guillermo Rigondeaux
https://www.youtube.com/watch?v=4prG-8XISsc - rundy 1-4 (szczególnie polecam 3-cią).
https://www.youtube.com/watch?v=imJpCRT-en0 - rundy 5-9 (a niech mi ktoś powie, że Rigo jest nudny (już pomijam te nokdauny)
https://www.youtube.com/watch?v=3ZC5MqmdNO0 - rundy 9-11

Świetna walka. Amagasa o głowę większy, z zasięgiem ponad 10cm dłuższym, stąd początkowe ciosy Kubańczyka w okolicy pasa, trzeba było się przestawić na walkę z takim kolosem Wink

Ogółem walka zakłada kłam stwierdzeniu, że Rigo to nudziarz. Asekuracyjny bokser nie ruszyłby tak jak Szakal na początku piątej rundy by dokończyć zranioną ofiarę. O dominacj w ostatnich trzech rundach nie wspominając.
Wielki szacun dla Amagasy, który niczym Pulew z Władkiem wyszedł do rywala i mimo, że często schowany za podwójną gardą (co samo w sobie wyglądało zabawnie) to jednak pokazał ambicje i serce. Nie dałem mu żadnej rundy prócz tej z nokdaunami (jego radość po powaleniu Guillermo, to trzeba zobaczyć Big Grin), ale miał swoje momenty.

Brawo Amagasa, brawo Rigo!

Cruz wybrał już jakiegoś średniaka, jak powiedzieli koledzy.
Rigo chce walk z najlepszymi i on to powtarza na każdym kroku. Myślę że zastanawianie się czy Rigo po takiej walce chce dalej unifiikacji, mija się z celem.

Ogólnie dobrze że doszło do tej walki z Japończykiem, jak się głębiej przypatrzyć to tam była pełna kontrola. Ale na pierwszy rzut oka, te nokdauny i parę fajnych wymian dla fanów mordobica to dobry argument, żeby Rigo obejrzeć w następnej walce.

Ja tam słabszej formy (jak sugeruje redakcja na głównej) nie widziałem - dla mnie wilk syty i owca cała (a walkę oglądało mi się dużo lepiej niż Floyd-Maidana II, ach ta siła PR Smile)
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 05:17 PM
Post: #159
RE: Guillermo Rigondeaux
Trochę średnio Rigo wypadł. Brakło tej prezycji i bezbłędności . Nie był tak bezbłędny i skupiony jak zwykle. Do tego dochodzi bardzo niezwykły przeciwnik o niezwykłych jak na tą kategorię warunkach fizycznych. Zły występ to na pewno nie był, ale Rigo przyzwyczaił już do lepszych. Może chciał trochę podkręcić tempo i dramaturgię swojej walki dla tych co mardzą, że jest nudny, ale nie powinien ryzykować i odchodzić od tego co doprowadziło go na szczyt dla bandy marudzących amatorów. Mam nadzieję na wielkie walki dla Guillermo, bo w takich na pewno pokaże pełen kunszt i wyjdzie w pełni skoncertrowany, zmotywowany, zawalczy na 100%, a nie na 50% z domieszką chęci przypodobania się niedzielnym kibicom i zdeprymowania niemożliwością zakontraktowania wielkiej walki.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-12-2014, 06:44 PM
Post: #160
RE: Guillermo Rigondeaux
Marudzący amatorzy-wykwintni idioci-nic pośrodku.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości