Guillermo Rigondeaux
|
28-02-2016, 02:03 PM
Post: #301
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
To cóż pozostaje Rigo aby walczyć z czołowymi pięściarzami i mieć z tego kasę i sławę? Zmiana kategorii wagowej?
|
|||
28-02-2016, 02:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2016 02:34 PM przez Krzych.)
Post: #302
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Nic nie pozostaje, jego sytuacja jest beznadziejna. Jest za dobry żeby z nim wygrać i za mało medialny i dochodowy żeby pieniądze za walkę z nim mogły kogoś przekonać. Jeżeli ktoś do niego wyjdzie to tylko z pobudek sportowych, a te już prawie nie istnieją w boksie.
|
|||
28-02-2016, 02:34 PM
Post: #303
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Nad tym się głowi pewnie niejeden gość
Zostaje mu Amagasa z super piórkowej na ringu w Japonii |
|||
28-02-2016, 02:51 PM
Post: #304
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Mam parę pomysłów na walki dla Rigondeaux, w których może nie zarobiłby wielkich pieniędzy, ale mógłby pokazać co naprawdę potrafi. Po kolei:
1. Albert Pagara na Filipinach 2. Thabo Sonjica w RPA 3. rodak Hairon Socarras na ringu w Miami 3. Shingo Wake w Japonii 4. Qiu Xiao Jun w Chinach W dwóch ostatnich przypadkach kasa prawdopodobnie byłaby do wzięcia całkiem przyzwoita. Ja mam wrażenie, że Rigo to typ, który woli siedzieć na dupie i biadolić, jaki jest pokrzywdzony zamiast rzeczywiście zacząć chodzić koło własnych interesów i boksować częściej niż raz na rok. http://www.the-best-boxers.com |
|||
28-02-2016, 03:03 PM
Post: #305
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Tak jest jak pisze @Hugo,gadanie że co miesiąc może obijać topowego gościa na gówno się zdaje.Taki Lara,nudny jak cholera a potrafi walczyć z topowymi gośćmi i zbierać za to grube sianko.
|
|||
03-03-2016, 08:09 PM
Post: #306
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Frampton już zapowiedział zwakowanie pasa WBA. Teraz Barry McGuigan, promotor i menadżer Irlandczyka przyznał, że champion wybierze raczej roszczenia władz IBF. Podobno on jak i jego zawodnik nie są wielkimi fanami stylu, jaki prezentuje kubański "Szakal".
|
|||
03-03-2016, 10:01 PM
Post: #307
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Kurde, ale Szakal, ten brytyjski, traci w moich oczach w ostatnich dniach.
|
|||
03-03-2016, 10:19 PM
Post: #308
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Nie chce Frampton to Quigg przegra z Rigo, obojętnie,
Chciałbym teraz zobaczyć Donaire vs Frampton.w Londynie zapewne tak będzie , wspominał o tym Arum niedawno. |
|||
03-03-2016, 11:18 PM
Post: #309
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Żenada ze strony Framptona, niech leci do Leosia Santa Cruza po wpierdol.
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
03-03-2016, 11:40 PM
Post: #310
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux
Leoś Świętokrzyski to już teraz inna kategoria wagowa. Nonito walczy z Zsoltem Bedakiem (jak nie wiecie, kto to taki, to poczytajcie sobie wątek o węgierskich bokserach). Frampton jako champion IBF będzie musiał chyba zaboksować z Wake lub Pagarą, bo oni są najwyżej rankingu tej federacji. A Rigondeaux? W planie ma Dickensa, a potem chyba Quigga. Jeśli ten odmówi, to zostaje mu czołówka rankingu WBA, czyli Moises Flores i tym podobne leszcze. Trudno powiedzieć, czy i kiedy doczekamy jakiejś ciekawej walki z jego udziałem.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości