Najbardziej przereklamowani
|
21-01-2012, 01:12 AM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
(21-01-2012 12:18 AM)Terminator2 napisał(a): Moja lista przecenianych: ad. Szpilka Może i coś może osiągnąć, lecz zobaczymy co czas pokaże ad. Martinez Tu postawię największe wątpliwości. Może i masz racje, ale wg mnie rok 2010 był jego i mam nadzieję, że mimo upływu lat będzie rządził średnią. W bezpośrednim starciu z innymi mistrzami stawiałbym na niego, jedynie może z w starciu z Gołowkinem bym się zawahał. ad. Abraham Raczej już koniec z nim. ad. Adamek Teraz zależy jaką drogą pójdzie, nie wszystko jest jeszcze stracone. ad. Huck Nie daję mu większych szans i sam stwierdzam, że jest przereklamowany, w większym stopniu niż Powietkin, który teraz stoi u mnie pod znakiem zapytania, bo Boswell to żaden sprawdzian przed taką medialną burzą jaką będzie jego walka z wspomnianym wcześniej Huckiem. Boks - nie dzieli nas a łączy. |
|||
21-01-2012, 05:41 PM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Szansepromotion
"Co do oceny Oscara to ja mam poważny dylemat , wszystkie ważne walki przegrał ,ale w żadnej nie był zdeklasowany (nie liczę walki z Pacmanem )" Myślę że Hopkins też go zdeklasował.Jednak Oscara bym nie nazwał bokserem przereklamowanym. Abraham zasłużył też na miano przereklamowanego,że nie wspomnę o niepokonanym championie WBA i IBF Svenie Ottke.Umieściłbym tu też Jeffa Lacy,a nawet Matrineza,z tych samych przyczyn co podał @Szanse,wiem że jest dobry,ale umieszczanie go tuż z Floydem i Pacmanem to dla mnie lekka przesada. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
21-01-2012, 06:58 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Felix Sturm przede wszystkim...
Jeśli kiedykolwiek śniłeś o pokonaniu mnie, lepiej się obudź i przeproś. |
|||
22-01-2012, 07:48 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Canelo, Chavez Jr - ten pierwszy obija dobieranych rywali, popularny w swoim kraju bardziej dzięki kolorowi włosów, drugi to syn milionera z Culican, prowadzony za rączkę przez tatusia i promotorów, ucieka jak zając od Martineza.
Arreola - tzw. "pięściarz z czołówki wagi ciężkiej", który nigdy nikogo z czołówki nie pokonał. Barowy bokser pompujący rekord na journeymanach, opasły twór HBO i niespełniona nadzieja Ameryki. Przed nim jeszcze lanie od Władka i wypłata. Adamek - tutaj wiadomo, balon pompowany w Polsce już od lat, tylko 2 razy w karierze walczył z rywalami klasy P4P i sromotnie przegrał. W LHW Dawson pokazał mu jego miejsce, uciekł do CW, szczęśliwa wygrana z USS, który chciał rewanżu ale Tomaszek uciekał jak się dało bo wiedział co go w rewanżu czeka. W międzyczasie sprytnie dobierani rywale typu Banks, Gunn czy Urlich. Potem ucieczka za kasą do HW i wciskanie ludziom ciemnoty że "w wadze cruiser zdobyłem wszystko". W HW to już wiadomo, albo walki z emerytami, albo z kelnerami, albo wspomniany wyżej Arreola. Balon pękł 10 września. Próbują ten balon posklejać i napompować od nowa, ale już sie nie uda. Bajek o aklimatyzacji nikt nie kupi. Teraz nawet taki Wach to ciekawsza opcja dla Kliczków. Trochę rolę Adamka zaczyna przejmować Szpilka, też go napompowali i to sporo za wcześniem, a czy balon pęknie okaże się niebawem. |
|||
22-01-2012, 07:50 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2012 07:50 PM przez szansepromotions.)
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Zab Judah moim zdaniem, przegrał z każdym mocnym zawodnikiem (Mathysse oczywiście wał)
"honestly ,to knock me out you better hit me with that ringpost ,because I aint going nowhere" M.Hagler |
|||
22-01-2012, 10:32 PM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Trochę kontrowersyjne, ale uważam że Gennady Golovkin jest mocno przeceniony. Walczył z samymi średniakami, myślę, że Proksa bez problemu by sobie z nim poradził.
|
|||
23-01-2012, 12:00 AM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
@ManagerSilnego
"Adamek - tutaj wiadomo, balon pompowany w Polsce już od lat, tylko 2 razy w karierze walczył z rywalami klasy P4P i sromotnie przegrał. W LHW Dawson pokazał mu jego miejsce, uciekł do CW, szczęśliwa wygrana z USS, który chciał rewanżu ale Tomaszek uciekał jak się dało bo wiedział co go w rewanżu czeka. W międzyczasie sprytnie dobierani rywale typu Banks, Gunn czy Urlich. Potem ucieczka za kasą do HW i wciskanie ludziom ciemnoty że "w wadze cruiser zdobyłem wszystko". W HW to już wiadomo, albo walki z emerytami, albo z kelnerami, albo wspomniany wyżej Arreola. Balon pękł 10 września. Próbują ten balon posklejać i napompować od nowa, ale już sie nie uda. Bajek o aklimatyzacji nikt nie kupi. Teraz nawet taki Wach to ciekawsza opcja dla Kliczków. Trochę rolę Adamka zaczyna przejmować Szpilka, też go napompowali i to sporo za wcześniem, a czy balon pęknie okaże się niebawem." Musze stanac niestety w obronie Tomka. Z Cunnem wygral bez zadnych watpliwosci. Z Banksem nie chcial walczyc ale musial i znokautowal go a to Adamek mial zaliczyc KO. Jesli o HW to sie zgodze. Arreola czyli najwiekszy test Tomka przed Vitkiem jest "czolowka" bez powodu, nikogo nie pokonal waznego. Tomek tak samo. Ale dal fajne walki z Estrada czy wlasnie Crisem. Walka z Grantem tez nawet jako tako. Bylem w szoku jak po dwoch lewych trafial czysto prawym. Wata bo wata ale fajnie wygladalo i to jest fakt ktory jednak w moim mniemaniu stawia Tomka nad Arreola ktory tak samo jak on nic nie osiagnal w HW na razie. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
23-01-2012, 06:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2012 06:35 PM przez Markoss.)
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
De La Hoya - Walczył ze wszystkimi mocnymi zawodnikami w swoich kategoriach w ich prime. Zliczmy ich. Carr, Ruelas,Quartley, Chavez, Trinidad, Mosley, Vargas, Hopkins, Sturm, Gatti, Mayweather, Maorga. Przez wiele lat niszczył wszytkich a jak przegrywał to tylko kontrowersyjnie. Walki z Paquiao nie licze 147 w dniu walki gdy Oscar na wazeniu przed walką z Tito 10 lat wczesniej musiał musiał zdjąc majtki zby miec limit.
Abraham i Pavlik - Nikt z nich superchampionów nie robi ale jak na ówczesną wagę średnią byli kozakami dla wielu rodzajów bokserów byli koszmarem. Tylko lotni na nogach i swietnie bijący z defensywy zawodnicy potrafili sobie z nimi radzic. Judah - to psychika i delikatność a nie przreklamowanie Sturm - Swoje osiagnał ale czy przereklamowany?? nikt nie robi z niego czołówki P4P Huck owszem ale Cruiser jest jakie jest. Przereklamowany jest Szumenow, przereklamowany jest Juan Diaz (a raczej był) to proste młotki. Od zawsze przereklamowany był Rocky Juarez ze juz nie wspomne o Olegu Maskaevie. Nate Campbell tez według mnie tylko szczesliwym trafem zszedłtam gdzie zaszedł. Lamon Brewster któemu wyszła jedna walka w zyciu (zupełnie jak prescottowi z Khanem) A że nikt nie wspomniał o Danielu Ponce De Leonie który pozatym że przypierdolić potrafi to nic innego nie potrafi a i tak był mistrzem świata[/align] |
|||
25-01-2012, 06:55 PM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
(23-01-2012 06:32 PM)Markoss napisał(a): Lamon Brewster któremu wyszła jedna walka w zyciuMówisz o walce z Andrew czy z Ukraińcem? |
|||
25-01-2012, 07:03 PM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Najbardziej przereklamowani
Wg mnie obie ;] Ale walka z Liachowiczem mimo, ze przegrana to baaardzo ciekawa ;] Prawdziwy HW.
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości