Perspektywy?
|
27-09-2014, 09:20 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Perspektywy?
Dzisiaj byliśmy świadkami smutnego wydarzenia, czyli porażki Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka w Moskwie. Straciliśmy w ten sposób naszego jedynego mistrza świata w boksie.
Ciekaw jestem waszych opinii na temat, czy mamy jakiś młody potencjał, a także czy ktoś w obecnym polskim boksie zawodowym ma szansę na pas mistrzowski? Mam nadzieję na ciekawą dyskusję. |
|||
27-09-2014, 09:27 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Boks to nie piłka nożna w którą dzieciaki zawsze lubiły grać, więc trzeba je jakoś zachęcić do trenowania boksu.Zmiany są konieczne, sam trenowałem troszkę i głównie chodzi o kasę, a nie o to by nauczyć czegoś młodzież.Trzeba postawić na młodzież i wczesne kształtowanie.
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj "Musimy nauczyć się wspólnie podejmować decyzje i czasami poświęcić część swoich interesów na rzecz całej Europy" Donald Tusk |
|||
27-09-2014, 09:35 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Niestety, ale tu masz rację, Bestio.
Brakuje u nas promocji. Boks jest traktowany prawie jakby był sportem niszowym. Do tego grupa Wasilewskiego zawodzi, a bokserzy Gmitruka też nie zachwycają. Co teraz? |
|||
27-09-2014, 10:16 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-09-2014 10:17 PM przez Krzych.)
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Nie ma żadnych perspektyw. Boks to bardzo trudny sport, jeden z najtrudniejszych. Wymaga poświęceń, tytanicznej pracy i wytrwałości przez lata, charakteru, pasji, również inteligencji. A nawet i to wszystko zda się na nic bez odpowiedniego nauczyciela, czyli trenera. Mało osób trenuje boks, a jeszcze mniej na poważnie. I to się nie zmieni, bo w dzisiejszej epoce skretynienia, głupoty i braku wartości coraz ciężej będzie o wartościowych sportowców, tym bardziej w takich dyscyplinach jak boks, które są na prawdę arcytrudne. Młodzi mają w głowie zupełnie inne rzeczy niż ciężką pracę i poświęcenie. Same te okoliczności już nie są zbyt pozytywne, a przecież trzeba tu jeszcze wspomnieć, że szkolenie w Polsce nie istnieje. Zawodnicy tacy jak Adamek czy Włodarczyk to i tak już jest jeden wielki przeogromny i niewyobrażalny CUD. To że z takiego syfu może wyjść mistrz świata... Jeden wielki cud. Można sobie słodzić, mieć ślepą nadzieję, czy też twierdzić, że tak nie można mówić, bo przecież patriotyzm i w ogóle(??), ale polski boks nie ma żadnych perspektyw.
|
|||
27-09-2014, 11:22 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Zaczynam żałować, że zacząłem ten temat...
Ja widzę cień nadziei w takich chłopakach jak Patryk Szymański. Sparingi z Gołowkinem na pewno dużo mu dają, do tego Kołodziej jest solidnym promotorem. Przyszłość pokaże. |
|||
28-09-2014, 12:09 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Kurcze no, nie ma czego żałować, ja sam się trochę zgadzam z Krzychem. Sporo myślałem po walce Diabła właśnie o tym problemie i nie widzę nadziei w nikim. Tak prześledźmy po kolei.
U Gmitruka raczej nikt nie zaistnieje. Każdy jest niezły technicznie, ale słaby fizycznie, co praktycznie skreśla ich na starcia. Ile znaczą podopieczni Wasilewskiego widzieliśmy dzisiaj. Nie uwierzę, że taki Głowacki, budowany na tym samym schemacie co Kołodziej i Wawrzyk, pojedzie do Niemiec i pobije Marco Hucka. Zakładam wręcz, że będzie to jedna z łatwiejszych obron Hucka. Szpilka? Jakoś wątpię. Janik? Ma chłopak chyba największy potencjał, fajnie pokazał się za Oceanem, ale czy to poziom mistrzowski? Chyba nie. No to spójrzmy na młodszych. Syrowatka, ulubieniec Pindery, przegrał już minimum jedną walkę (z Petitjeanem), Chudecki prezentuje się przeciętnie - po jednej walce z Lorą nie ma co go brać poważnie pod uwagę. Może Runowski - no tutaj jakieś nadzieję wiążę, ale to jeszcze za młody chłopak by forować jakiekolwiek wyroki. Innych póki co o Wasyla nie ma na których warto by zwrócić uwagę (chyba, że o kimś zapomniałem) Pozostają jeszcze inni, nie należący do tych grup i z nimi chyba należy wiązać największe nadzieje. Szymański to dla mnie diamencik, którego trzeba śledzić z uwagą. Na razie za wcześnie cokolwiek wyrokować, ale wygląda na fajnego, utalentowanego chłopaka. Łaszczyk - też widzę szansę, bardzo fajnie zaprezentował się z Diazem, ale jeszcze wstrzymam się z osądami. Masternak, Proksa - mieli już swoje szanse, ale ja żadnego z nich nie skreślam. Choć jak widziałem dzisiaj walkę Mastera z Nsafoahem to postępu nie widziałem. Eksperci w studiu zachwycali się jak to świetnie trzymał dystans. Tylko, że z tego co pamiętam Mateusz nigdy z tym problemów nie miał. Wciąż to samo w boksie - trzy lewe, jab, trzy lewe, jab... Jest za bardzo jednowymiarowy na najwyższy poziom. Po Grzesiu zupełnie nie wiem czego się spodziewać, ale będziemy mądrzejsi po Polsat Boxing Night. Moim zdaniem sytuacja wygląda więc tak. Przez najbliższe 2-3 lata mistrza raczej się nie doczekamy (chyba, że Diablo wygra ew. rewanż), ale może później Szymański, Łaszczyk bądź Runowski dadzą radę zdobyć jakiś pas. Optymistą nie jestem, ale kto wie? |
|||
28-09-2014, 07:20 AM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Ja ciągle wierzę w Masternaka. To dobry bokser, spokojnie klasa światowa, chociaż już wiadomo że nie ścisły top na co można było kiedyś mieć nadzieję.
Jest mowa o przenosinach Hucka do kategorii ciężkiej i jeśli do tego dojdzie, myślę że Sauerlandowie mogę załatwić Masterowi walkę o wakujący tytuł WBO... a w kolejce do tego pasa jest jeszcze Głowacki. Laszczyk ma bardzo duży potencjał jak na Polskie realia, problem w tym, że jego kategoria jest bardzo ciężka... Wszystko zależy od tego, jak mocno będzie obsadzona za 2-3 lata kiedy Kamil najpewniej będzie podchodził do walk z najlepszymi. |
|||
28-09-2014, 08:47 AM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Perspektywy były kilka lat temu. Teraz jest kryzys i upadek. To jest pokłosie fatalnego systemu prowadzenia bokserów przez KP, ale i inne grupy też nie są bez winy. Nie było wewnętrznej rywalizacji, nie było wczesnej selekcji, tylko ciągnęło się szeroką ławę zupełnie niesprawdzonych "prospektów". Tacy bokserzy, jak Kołodziej, Wawrzyk i wielu innych sami nie wiedzieli, ile są warci, zanim się przekonali, że niewiele. Wmawia się kibicom, że Szpilka prowadzony jest inaczej i odważniej, a to tylko blef propagandowy. Nie walczył z żadnym bokserem o silnym ciosie nie będącym wypalonym weteranem, ale nawet z lekka waciany Jennings pozbawił go złudzeń. Adamek wskaże mu miejsce w szeregu.
Na dziś polskie aktywa to tylko Fonfara, może Łaszczyk, w odległej perspektywie Szymański. Pewnie dałoby się jeszcze coś wykrzesać z Włodarczyka, Głowackiego, Kosteckiego, Proksy ale nie z tym trenerem i nie z tym promotorem. Nadal niewiadomą jest Masternak. Niby duży talent, ale zawodzi w ważnych walkach. http://www.the-best-boxers.com |
|||
28-09-2014, 09:35 AM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Myślę, że faktycznie w ciągu 2-3 lat to nie ma co liczyć na to, iż któryś z polskich bokserów może zostać mistrzem świata.
Jednak perspektywy są w postaci: Fonfary, Głowackiego, Szymańskiego i Łaszczyka. Zobaczymy też jak potoczą się kariery Cieślaka, Chudeckiego, Janika. Liczę na to, że Diablo, Masternak, Kostecki i Proksa też nie powiedzieli ostatniego słowa. Troche tych pięściarzy mamy, na dzień dzisiejszy i tak w Europie większy potencjał ma tylko Rosja, Niemcy, Wielka Brytania i Ukraina. Zatem nie panikujmy po stracie pasa przez Krzyśka. |
|||
28-09-2014, 11:58 AM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Perspektywy?
Czy ja wiem czy tylko Rosja, Niemcy, Wielka Brytania i Ukraina stoją od nas wyżej w Europie? Włosi mają 3 mistrzów Europy (Bundu, Di Rocco,Marsilli), być może niedługo tytuł odzyska Boschiero, Francuzi mają Romaina Jacoba z EBU, Kalengę z WBA interim. Do niedawna mistrzem Europy był Rebrasse. Hassam Ndam Njikam to też mocny zawodnik.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości