Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
|
02-09-2014, 08:43 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
Świetna informacja dla polskich kibiców, prawie pewne jest to, że Grzegorz Proksa zmierzy się 8 listopada w Krakowie z Maćkiem Sulęckim (prawdopodobnie w catchweight 74 kg). Dla mnie walka pod względem sportowym bardzo podobne do Adamek-Szpilka, doświadczenie w młodość i świeżość. Grzesiu wyraźnym faworytem, ale szans Sulęckiemu odbierać nie można.
|
|||
02-09-2014, 09:34 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
Sulęcki od walki z Nużnienko, po której nota bene założyłem poświęcony mu wątek na forum dość mocno przyhamował z rozwojem. Ma chłopak dryg do boksu, ale mam wrażenie, że Gmitruk jako szkoleniowiec po prostu się wypalił i nie ma pomysłu co zrobić aby tacy bokserzy jak Sulęcki, Sęk czy Dąbrowski osiągnęli wyższy poziom. Siła fizyczna i siła ciosu to największe bolączki jego podopiecznych. Przebieg tej walki zależy w zasadzie tylko od formy Proksy. Jeśli wyjdzie w takiej dyspozycji jak do Hope'a, to Sulęcki wypunktuje go do zera, jeśli jedna Proksa zaprezentuje choć połowę tego, co z Sylvestrem, to Sulęcki będzie mieć wrażenie, że walczy z niewidzialnym człowiekiem. Trzymam kciuki za Grzegorza, bo kibicuję mu praktycznie od początku kariery i cały czas wierzę, że jeszcze zobaczymy go w dużym pojedynku.
Proksa via TKO 7 rd. |
|||
02-09-2014, 09:59 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
Podpisuję się pod powyższym postem Pakmana. Sulęcki jest solidny, przewidywalny i ... zbyt waciany, by zrobić dużą karierę. Proksa ma potencjał na mistrza świata, pod warunkiem że wychodzi do ringu z zamiarem boksowania, a nie urwania rywalowi głowy. Może nie jest bokserem na miarę Gołowkina, ale sądzę, że z takim np. Solimanem lub Quillinem nie byłby na straconej pozycji. Zwycięstwo w dobrym stylu nad Sulęckim byłoby dobrym pierwszym krokiem na drodze do powrotu do europejskiej i światowej czołówki.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
02-09-2014, 10:00 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
Kto to jest Sulęcki ????
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
03-09-2014, 06:45 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
(02-09-2014 10:00 PM)KrychuTMT napisał(a): Kto to jest Sulęcki ???? Krychu - nie pitol W zasadzie wszystko zależy od dyspozycji Proksy. Tak naprawde to nie wiem czego się można dziś po nim spodziewać. Ja bym jednak przestrzegał przed lekceważeniem Sulęckiego. Dla mnie bardzo ciekawe zestawienie z faworytem Grześkiem, ale faworytem minimalnym. Wygraną na punkty Sulęckiego nie byłbym jakoś specjalnie zaskoczony. |
|||
03-09-2014, 09:25 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
@Pakman
A w jakiej dyspozycji Proksa był w walce z Sylvestrem bo nie rozumiem? przecież ten gość nie zaprezentował się nawet w 50% tak dobrze jak Hopke. Sylvester w tej walce był past-past prime, zwykłe drewno, kołek nie potrafiący obronić się przed sygnalizowanymi kilka sekund wcześniej lewymi prostymi Proksy. To właśnie po tej walce został stworzony mit pt ''Grzegorz mistrz kategorii średniej Proksa''. Następnie dostał średniego średnia czyli Hope'a i z nim stoczył wyrównany bój, okej w drugiej walce go znokautował, ale też do czasu nokautu łatwo nie miał. Walki z Golowkinem nie ma co komentować bo tutaj to była przepaść natomiast walka z Sergio Morą pokazała jakim Grzesiu jest ograniczonym bokserem. Zadawał pojedyncze ciosy coś jak właśnie w walce z Sylvestrem, no tylko, że Mora to nie Sylvester nie jest kołkiem i zadaje mnóstwo ciosów. @Hugo Jak możesz pisać, że ma szanse z mistrzami świata skoro ten gość przegrał ze średniakiem Morą... kurde, nie rozumiem tego ciągłego zachwytu nad Proksą. |
|||
03-09-2014, 09:34 AM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
@RedHawk
Z Sylvestrem Proksa był w najlepszej formie w życiu. Wcześniej w walce z Hiszpanem Navascuesem też był świetny. Przebył pełen obóz przygotowawczy, miał trenera w narożniku, a nie jakiegoś dyletanta. W walce z Hopem był wolny, chaotyczny i nieprzygotowany kondycyjnie. Hope to był bum, którego Sylvester w dobrej formie robi do zera jedną ręką. |
|||
03-09-2014, 10:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-09-2014 10:35 AM przez redd.)
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
@RH
No poleciałeś po bandzie z Morą... To nie żaden średniak, tylko bokser końca pierwszej dziesiątki/początku drugiej wagi średniej. Ogólnie powiedziałbym, że to bokser co najmniej dobry, świetny technicznie i bardzo śliski. Nazywanie go średniakiem jest krzywdzące. Z resztą Twojego posta zgadzam się. Przed Sylvestrem Proksa uchodził za talent, który trochę kisi się i nie rozwija do końca skrzydeł. Po Sylvestrze w polskim boks necie nie brakowało opinii, że to ścisła czołówka MW, geniusz i osoba, która już pewnie zamiotłaby Martineza (na tym forum też pojawił się co najmniej jeden taki głos, chyba na początku wątku o Grzegorzu). Realnie patrząc prime Proksa wydaje się być zawodnikiem drugiej dziesiątki MW. Myślę, że w walka z Morą wiele powiedziała, choć wtedy wydaje mi się że Grzegorz mentalnie odpuścił tę walkę. @Pakman Z Navascuesem Proksa wypadł średnio. Długo mordował się z lokalnym bokserem, o dosyć przeciętnych umiejętnościach i do tego zbierał od niego głupie ciosy. Pierwsza walka z Hopem też działa na niekorzyść Proksy, nawet słabo przygotowanego. Sylvester go przereklamował. Sebastian zawsze był średniakiem, który daje wyrównane walki z innymi średniakami. Z Lorenzo dał remisową walkę, z Karmazinem powinien stracić pas. Z Proksą do tego był w kiepskiej formie, nigdy takiego słabego go nie widziałem. Zrobiono z Proksy geniusza w PL, którym nigdy nie był. Geniusze nie pływają z Tyanami Boothami, nie zbierają od Hopeów i Navascuesów tego świata. Dobrze przygotowany Proksa jest materiałem na dobrego boksera, ale moim zdaniem do bardzo dobrych trochę brakuje mu talentu i warunków fizycznych. |
|||
03-09-2014, 11:53 AM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
@redd, RedHawk
Ja nie twierdzę, że Proksa to klasa Gołowkina. Jednak mistrzami świata nie zostają tylko geniusze. Mistrzem świata był Sylvester. Dzisiaj mistrzami świata w tej wadze są Soliman i Quillin. Moim zdaniem obydwaj są poniżej poziomu Mory. Dlatego twierdzę, że w sprzyjających okolicznościach mógłby zostać mistrzem świata i Proksa. Zwłaszcza, gdyby miał przy sobie dobrego trenera i promotora. http://www.the-best-boxers.com |
|||
03-09-2014, 03:54 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Proksa vs Sulęcki 8 Listopada!
Dużo racji w tym co piszecie. Walka z Sylvestrem mocno przereklamowała Grześka, bo co jak co, ale tak zlać Niemca w Niemczech.. Każdy nasz pięściarz zyskałby rozgłos za taki wyczyn.
Co do walki z Morą, to Proksa wypadł słabo, ale Sergio to kawał boksera. Zawsze dobrze przygotowany, bardzo śliski, niewygodny i pewny siebie w ringu. Potrafi też wykorzystać do bólu słabszy dzień rywala, jak w pierwszej walce z Forrestem. Myślę, że Mora niebawem zawalczy ponownie o pas. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości