Alvarez vs Lara

[Krzych]

Moim zdaniem Lara walczył dosyć zachowawczo i powinien zrobić więcej będąc świadomym tego, że za cholerę nie dostanie werdyktu choćby nie wiem zrobił w tym ringu. Co nie zmienia jednak faktu, że wygrał. Remis jest możliwy, ale nic więcej. I w sumie na tym kończę rozważania na temat tej walki, bo zdenerwowali mnie niesamowicie, a jak jeszcze widzę te wypowiedzi Canelo i DLH, jeden głupek drugi ćpun, oraz punktacje takich ludzi jak Rafael, to mi się na prawdę odechciewa boksu. Wolę już o tym zapomnieć i nie wracać do tematu, bo takie akcje na prawdę odstraszają od tego sportu.

[BESTIA]

Krzych
Nie, Lara zrobił wystarczająco dużo aby wygrać.Gdyby zaatakował mocniej to skończył by jak Trout, który gdyby od początku do końca walczył według planu wygrał by.

[redd]

(14-07-2014 10:18 PM)Krzych napisał(a):  Moim zdaniem Lara walczył dosyć zachowawczo i powinien zrobić więcej będąc świadomym tego, że za cholerę nie dostanie werdyktu choćby nie wiem zrobił w tym ringu. Co nie zmienia jednak faktu, że wygrał.

Dokładnie tak samo uważam. Kubańczyk miał już na swoim koncie walki z Williamsem i Martirosyanem, gdzie powinien zwyciężyć ale stało się inaczej. Nawet z Angulo z tego co pamiętam jakiś sędzia dawał walkę dla Meksa. Sędziowie nie kupują jego stylu. W walce z Alvarezem nie wyciągnął wniosków z poprzednich potyczek.Chyba, że liczył że w tej walce będzie miał sędziów za sobą? Gdyby w każdej rundzie wyprowadził 2-3 akcje ofensywne więcej, to nie przegrałby tej walki. A tak pokazał znowu totalny minimalizm.

[Slayer85]

Tak jak wyżej: LAra mógł to wygrać aktywnością, ale wolał postawic na minimalizm. Dla mnie ta walka to był remis, ale Erislandy pozostawił lepsze wrażenie. Niestety USA nie lubi bokserów ultra defensywnych.

[Gogolius]

psst...DEFensywnych

[Slayer85]

(17-07-2014 11:37 AM)Gogolius napisał(a):  psst...DEFensywnych

Dziękuję. Właśnie zauważyłem jakiego byka strzeliłem

[TomaszX]

Dlamnie natomiast Lara wygrał bezapelacyjnie,po prostu wygrywał kolejne rundy niewiele trafiając ale często czysto natomiast Alvarez czysto bił tylko w tułów,a to że nacierał nie powinno być brane od uwagę.

[BESTIA]

(17-07-2014 01:34 PM)TomaszX napisał(a):  Dlamnie natomiast Lara wygrał bezapelacyjnie,po prostu wygrywał kolejne rundy niewiele trafiając ale często czysto natomiast Alvarez czysto bił tylko w tułów,a to że nacierał nie powinno być brane od uwagę.

To że nacierał powinno być, a nawet musi być brane pod uwagę przy punktowaniu.CO SIĘ PUNKTUJE
Punktując walki, sędziowie zwracają uwagę na następujący elementy:

- Effective Aggressiveness – efektywne nacieranie na przeciwnika, a więc takie, któremu towarzyszy skuteczne zadawanie ciosów. Bokser, który pozostaje w defensywie, również może liczyć na pozytywną ocenę w tym aspekcie, jeżeli to on inicjuje wymiany (i, rzecz jasna, jest skuteczny).

- Defense – wszelkie elementy składające się na defensywę zawodnika, takie jak bloki, uniki, parowanie, zejścia z linii ciosu itd.

- Ring generalship – umiejętność narzucenia rywalowi swojego stylu walki.

- Clean punching – ciosy czyste, a zatem zadane prawidłową częścią rękawicy i mijające blok rywala. Im silniejsze, tym większa ich wartość.

[kubala1122331]

BESTIA
To, że nacierał ja brałem pod uwagę, ale jednak nie jest to najważniejszy czynnik, tym bardziej jeśli jest ona nieefektywna. Tylko jeśli runda jest wyrównana pod względem innych aspektów walki, to wtedy agresja może decydować o zapisaniu starcia atakującemu zawodnikowi. Jeśli natomiast kompletnie nic z tego nie wynika i mimo nacierania zawodnik jest ośmieszany, to niestety na niewiele to się zdaje.

[BESTIA]

Ja nie pisałem, że to decydujący czynnik.Pisałem tylko, że to jeden z czynników jaki bierzemy pod uwagę przy punktowaniu.