Alvarez vs Lara

[Martin]

Jak podaje główna http://www.bokser.org/content/2014/04/14.../index.jsp czeka nas bardzo interesujący pojedynek, którego stawką nie będzie żaden pas...

Canelo po deklasacji, której doznał od Mayweathera będzie chciał zatrzeć po sobie złe wrażenie (walka z Angulo to za mało), a Lara będzie robił wszystko by dostać się do Floyda...

Jak dla mnie jedna z ciekawiej zapowiadających się walk w tym roku.

[Krzych]

Zgadza się. To jedna z lepszych walk tego roku, a nie trzeba wcale tak długo na nią czekać. Skopuję to co pisałem wcześniej:

Powiedziałbym, że są dwie opcje - Lara na punkty lub Canelo przez nokaut. Ale... Przed walką Canelo-Trout też tak myślałem a to Alvarez tam zagrał technika popisującego się obroną i kontrami a Trout musiał desperacko atakować w końcówce. Mamy tutaj dwa korespondencyjne pojedynki, z Troutem i Angulo. Z Troutem znacznie lepiej wyglądał Lara a z Angulo znowu znacznie lepiej wyglądał Canelo. Zarówno Troutowi w walce z Alvarezem jak i Angulo w walce z Larą wiele do zwycięstwa nie zabrakło, co pozwala twierdzić, że Lara powinien w tej walce zagrać lepszego Trouta a Alvarez lepszego Angulo. Tak to dla mnie wygląda, tak jak Lara nie ma czego szukać w półdystansie z Canelo tak Canelo nie ma czegoś szukać z Larą w dystansie. Obaj pokazali już wszystkie swoje słabe strony, kwestią zwycięstwa jest to, który team lepiej wykorzysta tą wiedzę bo walka jest bardzo równa. Larze trudno walczyć z agresorami a Alvarez nie radzi sobie z defensorami, to jest po prostu najtrudniejsza z możliwych walk dla obojga w tej wadze. Obaj dokonali najgorszego możliwego wyboru. Jednemu się to opłaci, zobaczymy któremu. Stawiam na Larę.

Dla Lary to eliminator do Floyda. Ale czy dla Canelo też? Raczej nie, on w razie wygranej będzie potrzebował jeszcze jakiejś ogromnej następnej wygranej, np. ze zwycięzcą Cotto-Martinez. Rewanż z Floydem i tak nie będzie uzasadniony ze względu na to, że po takiej deklasacji to nie ma większego sensu. Jednak jeżeli Canelo na prawdę pokona Larę i zwycięzcę Cotto-Martinez to Floydowi nie pozostanie nic innego do wyboru. Pokonał wszystkich, teraz zostałoby mu już tylko Kliczkowanie ale takich walk jak Kliczko sprzedaje w Niemczech nawet Floyd nie sprzeda.

[BESTIA]

Mój typ Lara, wysoko na pkt.Walka Canelo vs Mayweather pokazała kilka słabości Alvareza, szybkość i technika Lary będą kluczowe w tej walce.

[Krzych]

Też staram się tak myśleć ale ta walka Lara-Angulo za bardzo mnie niepokoi żeby być pewnym jego zwycięstwa.

[Gogolius]

To ja też zacznę od skopiowania:
Dla mnie absolutnym faworytem Lara, jedyną szansą dla Alvareza są sędziowie pokroju CJ Ross, jak pisałem wyżej: trochę to powinno wyglądać jak w walce z Floyd-Alvarez, a więc spokojne, punktowanie Alvareza, który na półmetku zaczyna oddychać włosami i przegrywa (choć przed czasem raczej tego nie widzę). Oczywiście Saul może ustrzelić czymś mocnym Larę, który może się przewracać jak z Angulo, ale na takie rozwiązanie daje 15-20%.

Jak idzie o ALvarez-Angulo - ten drugi niewiele robił, żeby przeszkodzić temu pierwszemu. Dawał się obijać i niczego nie unikał: jak Saul przestrzeli kilka haków to stamina poleci w dół i już Canelo nie będzie cwaniakował. Tak naprawdę od pierwszych sekund zegar będzie odmierzał malejące szanse Alvareza. Z drugiej strony jak już Angulo trafił Larę i go nie znokautował to czemu miałoby się udać to Alvarezowi.

[Joker]

Cos tak czuje ze tak bedzie

[Krzych]

Hehe, dobre...

[Tar-Ellendil]

Ta walka pokaże nam czy Lara jest na tym poziomie co Rigo bo jeśli jest to zwycięży pewnie.

Na papierze cubano powinien to wygrać, ale Alvarez to silny i nie bezpieczny młody wilk. Dla Lary jest to przepustka do walki z Floydem, a dla Canelo przepustka do bycia gwiazdą PPV.
Zwycięzca powinien dostać duże uznanie wśród kibiców bo takie walki są najlepsze dla boksu.

[Martin]

No właśnie, większość z Was jak nie wszyscy wskazują jako zdecydowanego faworyta Lare. Jednak pamiętajcie, że Lara to nie Mayweather. Myślę, że walka powie wiele na temat Kubańczyka, ale i jego rywala. Jeśłi Lara faktycznie pewnie pokona Alvareza to będzie oznaczać, iż jest świetnym przeciwnikiem dla Mayweathera.
Alvarez dostał lekcję i jeśli wyciągnie z niej wnioski to dla Kubańczyka wcale nie musi to być łatwy pojedynek. Spodziewam się dość wyrównanej walki gdzie faworytem, ale minimalnym jest jednak Lara, choć dziś nie zaryzykowałbym stwierdzenia kto kogo zabierze do szkoły.

[Krzych]

W sumie to nie wydaje mi się żeby Lara wystąpił w tej walce w roli faworyta. Założę się, ze zarówno bukmacherzy jak i zdecydowana większość ekspertów postawi na Canelo. Strasznie ciekawy jestem co się w tej walce wydarzy. Lara ma przebłyski tego kubańskiego geniuszu ale przeplata to słabszymi walkami i wpadkami typu walka z Angulo, którego powinien zrobić do zera. A ile prawdy jest w tym, że Larę błędnie poinformowano o limicie 164 funtów w dniu walki podczas gdy Angulo ważył 175 też nie wiadomo. Walka z Canelo to najwyższy czas dla Lary aby pokazał wszystkie swoje umiejętności i postawił kropkę na i przy przypisywanej mu zakładce genialnego technika.
Jak dorzucą jeszcze jakieś dobre walki na undercardzie to kto wie czy nie czeka nas gala roku.