| 
				
				 
					Chisora-Fury II
				 
			 | 
		
| 
				 
					03-04-2014, 04:36 PM 
				 
				
Post: #61 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Chisora-Fury II 
				(03-04-2014 09:33 AM)Crumb napisał(a): boze co wy gadacie. ogladnijcie ostatnia walke furego i postarajciw sobie wyobrazic inny scenariusz walki z Kliczko. Przeciez Fury do 4 rundy nie wytrzyma i nie zrobi w ringu kompletnie nic. O cholercia.   Jezeli Ty uwazasz, ze Fury wyszedlby do walki z Kliczko, tak slabo dysponowany jak do ostatniej, to recze Ci, ze jestes w duzym bledzie. Przeciez to jest zupelnie inna motywacja gdy wychodzi sie w roli skazywanego na porazke do mistrza gdzie patrzy na ciebie caly swiat, niz jak sie wychodzi w celu ubicia takiego miesa armatniego jakim byl ten caly Abell. Walka z Kliczko, to jedyna walka w ktorej kibicowalbym Tysonowi.  
				![]()  | 
		|||
| 
				 
					03-04-2014, 04:48 PM 
				 
				
Post: #62 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Oczywiście. Przecież Fury ograłby tego ostatniego rywala nawet bez żadnych przygotowań. Powoływanie się na dyspozycję Tysona z tej walki w kontekście ewentualnej walki z Władimirem nie ma żadnego sensu. Popatrzmy na Szpilkę od Saulsberry'ego i na Szpilkę od McCline'a - Saulsberry był lepszy i groźniejszy od Jameela bo zafundował Artkowi KD  
				
				
  Z tym, że Szpilka Sulsberry'ego kompletnie olał i wyszedł jak do ulicznej sprzeczki z gościem który zarysował mu auto. Z Fury'm jest tak samo. To co pokazał w walce z Abellem to pewnie ze 25% jego potencjału i umiejętności.  | 
		|||
| 
				 
					10-05-2014, 06:02 PM 
				 
				
Post: #63 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| RE: Chisora-Fury II | |||
| 
				 
					11-05-2014, 10:05 PM 
				 
				
Post: #64 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					A wyobrażacie sobie, że Kliczko wychodzi do tego rywala tak na odpierdol? 
				
				
				
			Zawsze przygotowany jest w 100% z jakim lamusem by nie walczył.  | 
		|||
| 
				 
					11-05-2014, 10:24 PM 
				 
				
Post: #65 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Na 100% może nie, ale tak między 80% a 100% się mieści. Przed walką z Laepaiem, ktoś tu ładnie robił wykład zależności masy ciała Władka do zagrożenia ze strony rywala: z Hayem czy Povietkinem bardzo ładna masa, a do Laepaia parę kilogramów więcej = nie aż tak ostre przygotowania. 
				
				
				
			Władimir ma swoje lata, jest mega doświadczony do tego doskonale pamięta czasy, gdy leżał na deskach przez nieuwagę (a pierwszą walkę przegrał przez grzechy kondycyjne) - on już zawsze będzie dobrze przygotowany ![]() Myślę, że zwycięzców się nie sądzi: Fury wygrał z tym jouryneymanem przygotowany tak, a nie inaczej. Lara ograł Angulo i można tak wymieniać i wymieniać. Jak zaliczą wpadkę to gromy na łeb będą więcej niż zasłużone. PS. Mówiłem już, że Fury to wygra?: >  | 
		|||
| 
				 
					12-05-2014, 08:06 PM 
				 
				
Post: #66 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 Fury-Chisora F2F 
				![]()  | 
		|||
| 
				 
					25-06-2014, 05:42 PM 
				 
				
Post: #67 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Walka coraz blizej. 
				
				
Przewiduję taki rezultat jak w 2011 roku ,Fury na punkty. Chisora świetnie skraca dystans i ma styl na wielkoludów ale słabych w półdystansie. Fury walczy niezle na dystans ale na nieszczęście dla Chisory ma przyzwoity półdystans. Kluczowa sprawa ,Fury lubi wymiany i przepychanki i o ile w 2011 roku Dereck ważył 120 kg i stanowił jakiś fizyczny opór to o tyle lżejszy Chisora w lipcu będzie przekładany . Chisora jest za mały i przewaga fizyczności + skille Tysona w półdystansie dają mu wygraną .  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					10-07-2014, 11:44 PM 
				 
				
Post: #68 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Co ten chłop ma w głowie to ja nie wiem  
				
				
				
			   
				 | 
		|||
| 
				 
					11-07-2014, 08:27 AM 
				 
				
Post: #69 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Hahahaha  
				
				
  Dobre, rozumiem, że Fury umieścił to w necie tak?   Bawi się chłopak internetem, zobaczymy kto się będzie lepiej bawił w ringu. Chisora zapiernicza, a ten się nabija... A Wach to pewnie już Fury'ego trochę denerwuje. Najpierw pomagał Haye'owi, teraz Dereckowi.  
				 | 
		|||
| 
				 
					11-07-2014, 09:06 AM 
				 
				
Post: #70 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Chisora-Fury II 
				 
					Paradoksalnie ciezko w HW o takiego kolosa do sparingu: nie zdziwie sie jak Wlad poprosi Wacha o pomoc przed ew. walka z Furym. Podobnie pewnie zrobi kazdy inny rywal Tysona. Poki Price sie nie stoczy to Wach jest jedyna opcja sparingu przed walka z bardzo wysokim zawodnikiem.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości




 Jezeli Ty uwazasz, ze Fury wyszedlby do walki z Kliczko, tak slabo dysponowany jak do ostatniej, to recze Ci, ze jestes w duzym bledzie. Przeciez to jest zupelnie inna motywacja gdy wychodzi sie w roli skazywanego na porazke do mistrza gdzie patrzy na ciebie caly swiat, niz jak sie wychodzi w celu ubicia takiego miesa armatniego jakim byl ten caly Abell. 
				![[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]](http://new1.fjcdn.com/gifs/Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinton+started+a+war+of_47dd2b_5430740.gif)


 Z tym, że Szpilka Sulsberry'ego kompletnie olał i wyszedł jak do ulicznej sprzeczki z gościem który zarysował mu auto. 