Miguel Cotto
|
29-12-2013, 03:02 PM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Mnie nie zaskoczył, bo wiem jakie podejście do bicia kobiet panuje wśród Latynosów. Zresztą już Margarito przy okazji drugiej walki z Cotto wspominał, że Portorykańczyk miał bić żonę, czy jakąś inna kobietę.
|
|||
29-12-2013, 03:22 PM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
A czego Wy się spodziewacie po pięściarzach? każdy z nich ma skłonności do przemocy, ale niektórzy potrafią się kontrolować.
|
|||
29-12-2013, 03:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 03:36 PM przez BMH.)
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Sander
Kto ma babe, lub kto jest/byl dlugie lata w malzenstwie/zwiazku, ten wie, ze rozne sytuacje sie zdarzaja, nie sposob czasami sie opamietac, i nie powiedziec/wykrzyczec kilka slow za duzo, czy nie zrobic czegos bardziej glupiego. To jest przeciez ludzkie. Moj ojciec i matka, to najlepsze malzenstwo jakie w zyciu widzialem, co nie znaczy, ze nigdy miedzy nimi nie bylo utarczek slownych, czy innych spiec. Nie wazne, czy tym kims jest psycholog, profesor, czy ktos mocno religijny.. Tylko jakis farciarz, albo konkretny zaklamany kretyn, moze napisac, ze nie spotkal sie nigdy z jakimis niecodziennymi sytuacjami w relacjach kobieta-meszczyzna. Nie wazne czy tyczy sie to nas samych, cioci, rodzicow, znajomych, czy slawnych ludzi... to jest normalne, i nie znam pary ktora na dluzsza mete, nie mialby podobnych problemow, o ktorych wspomniales powolujac sie na Cotto i jego kobite. "Mnie nie zaskoczył, bo wiem jakie podejście do bicia kobiet panuje wśród Latynosów" Jakbym czytal wiadoma osobe... jak nie czarni, to teraz latynosi. Super expres zawital na forum.org. |
|||
29-12-2013, 03:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 03:52 PM przez Sander.)
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
@Metzger
Aż dziw bierze, że latynoskie kobiety w ogóle wychodzą za mąż przy tej wszechobecnej wiedzy o tym, że są bite a ich potencjalni mężowie mają do tego skłonności... @BMH Jasne sytuacja jakich w życiu wiele. Ale, że kobiecina od razu po policję zadzwoniła to chyba nie o słowa chodziło. Cytat:A czego Wy się spodziewacie po pięściarzach?Gratuluję światopoglądu @RedHawk... Pięściarz = cham, damski bokser, zwierze mentalne? |
|||
29-12-2013, 04:11 PM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Pewnie chciała, żeby walczył z Alvarezem, a ten się uparł na Martineza... Nic innego nie przychodzi mi do głowy .
|
|||
29-12-2013, 04:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 04:21 PM przez BMH.)
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
(29-12-2013 03:49 PM)Sander napisał(a): Aż dziw bierze, że latynoskie kobiety w ogóle wychodzą za mąż przy tej wszechobecnej wiedzy o tym, że są bite a ich potencjalni mężowie mają do tego skłonności... Heh, dokladnie, mialem to napisac. Zreszta skad te rewalcje o latynosach? Druga sprawa... Ktos tu w ogole pisal o bicu? Trzeba byc ganiuszem, zeby jednoznacznie po takim newsie dojsc do wnioskow, ze Cotto bil zone. Bialasy oczywscie tego nie robia... wszystko to wina murzynow i latynosow. Jak pisalem- super expres. Tego nie wiemy kolego, a daleki jestem od robienia bez niezbitych dowodow z Junito damskiego boksera. Druga strona medalu moze byc taka, ze w tym konkretnym przypadku, byc moze to wszytko wina plci slabej... moze zdrada, moze dymala go na hajs... kto to wie? Suma sumarum, wszytko zakonczylo sie na... niczym o czym warto byloby dyskutowac. Zreszta, czy nigdy nikomu nie zdarzylo sie dostac z liscia od baby, kiedy sie przegielo pale? Nigdy nikt nie krzykna na swoja druga polowke, kiedy byly ku temu podstawy? Litosci... CzerwonyJastrzab, to dopiero stawial Kubice nad Wlodarczykiem(z czego beka), wiec jego opinie powinny byc traktowane w formie malo smeisznych zartow. (29-12-2013 04:11 PM)Mastrangelo napisał(a): Pewnie chciała, żeby walczył z Alvarezem, a ten się uparł na Martineza... Nic innego nie przychodzi mi do głowy . A nie dlatego, ze Miguel jest latynosem? |
|||
29-12-2013, 04:19 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 04:24 PM przez Metzger.)
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
(29-12-2013 03:31 PM)BMH napisał(a): Kto ma babe, lub kto jest/byl dlugie lata w malzenstwie/zwiazku, ten wie, ze rozne sytuacje sie zdarzaja, nie sposob czasami sie opamietac, i nie powiedziec/wykrzyczec kilka slow za duzo, czy nie zrobic czegos bardziej glupiego.Pierdolicie Hipolicie. Jak facet nie potrafi poradzić sobie z kobietą bez podnoszenia na nią ręki, to jest skończoną ciotą (nie mówię o sytuacjach ekstremalnych gdy np. kobieta rzuca się na ciebie z nożem). (29-12-2013 03:31 PM)BMH napisał(a): Tylko jakis farciarz, albo konkretny zaklamany kretyn, moze napisac, ze nie spotkal sie nigdy z jakimis niecodziennymi sytuacjami w relacjach kobieta-meszczyzna.Widziałem w swoim życiu mnóstwo niecodziennych sytuacji w relacjach damsko-męskich. Sam nieraz przechodziłem ciężkie "boje" z kobietami. Bywało tak, że wszystko się we mnie gotowało, że chciałem rozpierdalać cokolwiek jest pod ręką, ale nigdy w życiu nie spotkałem się z sytuacją, kiedy trzeba było uderzyć kobietę. (29-12-2013 03:31 PM)BMH napisał(a): Jakbym czytal wiadoma osobe... jak nie czarni, to teraz latynosi. Super expres zawital na forum.org.Czy coś co powiedziałem o Latynosach lub Murzynach nie zgadza się z prawdą? (29-12-2013 03:49 PM)Sander napisał(a): Aż dziw bierze, że latynoskie kobiety w ogóle wychodzą za mąż przy tej wszechobecnej wiedzy o tym, że są bite a ich potencjalni mężowie mają do tego skłonności...Sander, nie wkładaj w moje usta słów, których nie wypowiedziałem. (29-12-2013 04:15 PM)BMH napisał(a): Bialasy oczywscie tego nie robia... wszystko to wina murzynow i latynosow.Gdzie napisałem, że tego nie robią? Pokaż palcem, albo zaprzestań tych chamskich insynuacji. Oczywiście, że wśród białych też są damscy bokserzy. Ale jest ich mniej niż wśród Latynosów czy Murzynów. Takie są fakty. |
|||
29-12-2013, 05:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 05:30 PM przez Sander.)
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Dobra panowie kończmy ten temat bo może nam dyskusja na 10 stron wyjść a to nie miejsce na to.
Cotto vs Martinez - o tym pogadajmy. |
|||
29-12-2013, 05:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2013 05:33 PM przez RedHawk.)
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
@Sander
Nie napisałem, że pięściarz = Cham, damski bokser.... po prostu każdy pięściarz ma w sobie pokłady agresji nad którą niektórzy po prostu nie potrafią panować... ale wiadomo, że uruchamia się ona dopiero gdy ich ktoś porządnie pod kurwi. Natomiast co do bicia kobiet, jeżeli ktoś to robi od tak z nudów po powrocie do domu żeby sobie odreagować to takiemu komuś z miejsca połamał bym ręce albo od razu upierdzielił żeby drugi raz nie zrobił tego samego. Czasami jednak bywa, że kobiety zachowują się jak szmaty, obrażają itd wtedy może zdarzyć się uderzyć taką kobietę... różnie to bywa. Aczkolwiek nie pochwalam takie zachowania bo uważam, że są lepsze sposoby na odpłacenie się drugiej osobie niż przemoc. Mamy XXI wiek i możliwości jest na prawdę dużo Martinez to chyba zawodnik sporo większy od Cotto? w sumie ciekawa walka, ale za dużych szans na pokonanie Martineza Cotto nie ma... chociaż z drugiej strony Martinez jeszcze z kimś takim nie walczył... to może być dobry test dla Sergio przed walką z Gołowkinem. Zobaczymy jak będzie radził sobie z kimś kto będzie nacierał na niego jak czołg... |
|||
29-12-2013, 05:38 PM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Ja pamiętając postawę Martineza z walki z Murrayem jestem pełen optymizmu.
Cotto jest sporo młodszy i co ważne wrócił w naprawdę dobrym stylu choć nie oszukujmy się Delvin to nie ta półka. Styl Martineza oparty w dużym stopniu na refleksie i dynamice w wieku 38 lat już nie jest tak skuteczny. Jestem za Miguelem i mocno wierzę w jego wygraną. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 37 gości