Paul Williams vs Sergio Martinez I (2009-12-05)

[Sander]

Paul Williams vs Sergio Martinez I

Data: 2009-12-05
Miejsce walki: Boardwalk Hall, Atlantic City, New Jersey, USA
Stawka walki: - - - -
Sędzia ringowy: Randy Neumann
Sędzia punktowy 1: Pierre Benoist 119-110 - Williams
Sędzia punktowy 2: Lynne Carter 115-113 - Williams
Sędzia punktowy 3: Julie Lederman 114-114
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=EnYGy9pdnEo

O walce: Williams mimo przewagi warunków fizycznych ani myślał walczyć na dystans i w swoim stylu bił często i gęsto do czego dołożył się też Martinez. Efekt ? - masa wymian, dużo celnych ciosów, knockdowny, emocje do ostatniego gongu i jak dla mnie jedna z najlepszych walk kategorii średniej w ostatniej dekadzie. Maravilla nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł. Williams mimo rozbitego łuku ciągle szukał walki, szedł za ciosem i fizycznie dominował mniejszego rywala. Długie, silne ręce Punishera robiły mu tutaj dobrą robotę. Martinez starał się, odpowiadał, zostawił całe serce - werdykt był jednak sprawiedliwy. Mam na myśli wygraną Paula bo już 119-110 to jakieś nieporozumienie. Znakomita walka.

Williams vs Martinez

1. 9-8
2. 9-10
3. 9-10*
4. 10-9*
5. 10-9*
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 10-9
10. 9-10
11. 10-10
12. 10-9

- - - - - - -
115 - 112 Williams

[BMH]

Williams vs Martinez
1. 9 10
2. 9 10
3. 9 10
4. 10 9
5. 10 9*
6. 10 9
7. 10 9*
8. 10 9
9. 10 9*
10. 9 10
11. 9 10*
12. 10 9
115-113 Paul Williams

Poczatek dla Sergio, ktory momentami to walil w Williamsa jak w beben. Od czwartej odslony Argentynczyk musial zwolnic, bo wyraznie sie wystrzelal. Wszystkie srodkowe rundy to aktywny Paula(widze tu analogie z Bradley-Provodnikov) i ambitnie starajacy sie nawiazac walke Martinez. W koncowce mielismy zajebisty brawl, gdzie obaj rezerwie paliwa charakternie wymieniali ciosy. Dobra walka, kto wie, czy nie najlepsza w karierze Williamsa, a zwyciestwo jak dla mnie w pelni zasluzone, choc nie bylo lekko. Remis, jest dla mnie do przyjacia, choc blizej mi do wygranej "Punishera".

Pierre Benoist 119-110?!


edit. Masz tu Sander fajna fotke, bo widze, ze wrzucasz jakies mikroskopijne padaki.
http://beatsboxingmayhem.files.wordpress...rtinez.jpg

[Krzych]

Williams vs Martinez

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9*
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 10-9*
10. 9-10
11. 9-10
12. 10-9*

_____________

114-114

Rundy dyskusyjne to rundy 5, 9 i 12. Wszystkie dałem dla Williamsa ale równie dobrze można dać je wszystkie dla Martineza. Inne rundy moim zdaniem nie podlegają dyskusji. Tak więc remis z dużym wskazaniem dla Martineza.

Kapitalna walka. Niesamowite wymiany, masa ciosów. Średnio efektywna agresja Williamsa i mnóstwo zadanych ciosów kontra precyzja Martineza przy mniejszej ilości ciosów. Do tego ta pierwsza runda. Po prostu niesamowita walka. Martinez momentami tracił zimną głowę i przez to niepotrzebnie doprowadził do kilku dyskusyjnych rund, które mogły pójść dla Williamsa.

Punktacja 114-114 jest dobra, 115-113 Williams to już punktacja kontrowersyjna a sędzia, który punktował 119-110 powinien zostać pozbawiony licencji, zapłacić Martinezowi odszkodowanie oraz zostać skazany na kilka lat więzienia.

[BMH]

(12-01-2014 06:04 PM)Krzych napisał(a):  115-113 Williams to już punktacja kontrowersyjna

No, potrafisz zaskoczyc.

Bardziej kontrowersyje, to jest dla mnie przyznanie osmej-jednostronnej-odslony na konto Martineza, ktory zebral w niej WYRAZNIE wiecej ciosow na glowe, ale to taki maly szczegol. Musialbym miec duzo zlej woli, zeby za 2min40 sekund dominacji Williamsa, zapisac ta runde dla Martineza bo pod koneic trafil 2/3 razy.

[Sander]

Nie pamiętam już walki w szczegółach ale werdykt dla Williamsa jest myślę kompletnie zrozumiały. Remisu bym tu chyba nawet nie wypunktował o wygranej Sergio nie mówiąc.

[BMH]

Zauwazylem, ze tematach LPW jest zdecydowanie za malo dyskusji i walki na argumenty... za malo blizszego przyjrzenia sie danej odslonie etc. Dopiero teraz Sander zwrocilem uwage, ze Ty z Krzychem daliscie osma odlosne dla Sergio. Nie upieram sie przy swoim, ale za c*uja nie umiem pojac, czym Martinez zasluzyl na zgarnicie tej rundy. Przeciez Paul trafil tam DUZO wiecej, przez niemal cala runde dyktowal warunki i mial przewage. Koncowka faktycznie Sergio, ale czy to wystarczylo? Dla mnie runda wyraznie dla "Punishera", nawet jej nie traktuje jako wyrownanej.

Licze, ze czesciej bedziemy dyskutowac o pojedynczych rundach, bo suche karty/wyniki, to slaba zabawa.

[Sander]

Już jest coraz większy ruch w LPW - sporo dyskusji, dosyć dużo kart - temat naprawdę żyje.
Co do tej ósmej rundy @BMH to nie mogę teraz się odnieść do tego bo nie mam dostępu do walki ale o ile pamiętam widziałem ją w średniej jakości...
Na pewno na dniach ją sobie odświeżę bo to zajebista walka była.

[BMH]

Wlasnie jakosc to podstawa. Na jutubie jest chyba 480 wiec calkiem dobrze. Albo masz pobierz sobie http://adf.ly/NuSbK Ja stad bralem, wszystko wyraznie widac. Tak na marginesie to malo kart. Matys i Redd mogliby sie dopisac. RSC2 tez powinien wrzucic swoje karte.

[Sander]

Kart mało a walka przez dwa miesiące stała tylko z moją kartą...
Reszta albo nie widziała tej walki(wersja dziwna) albo nie punktowała(wersja...dziwna 2).

[Matys]

Mam w HD na dysku zewnętrznym, obraz igła, ale nie wiem czy czas znajdę. Chociaż i tak forum odświeżam teraz często, ale to obecnie moja jedyna odskocznia od nauki Walkę oczywiście widziałem i kiedyś punktowałem, wychodziło mi Williams, ewentualnie remis, na pewno nie wygrana Sergio.