MMA

[Pakman]

KSW 25 jednak nie zostanie pokazane w PPV, lecz w Polsacie otwartym i Polsacie Sport.

[kubala1122331]

Ojej, a co się stało? Nie będzie Pudzian walczył na gali czy jak? Mnie już się produkt pod tytułem KSW po prostu przejadł, a gadanie panów KK mnie jakoś niechętnie nastawia do oglądanie ich produktu. Może znów pan Lewandowski powie milionom Polaków, tym razem oglądających KSW na legala by pocałowali go w dupę. Żeby się nie okazało, by tym razem było odwrotnie...
Co do MMA. Jak widzicie jutro walkę Hallmana z Iaquintą? Szczerze powiem, że na to starcie bardziej czekam niż na to całe śmieszne KSW...
Jak uda się wygrać Piotrkowi jutro wieczorem będzie już dość rozpoznawalnym zawodnikiem, poważnym zawodnikiem w organizacji. Dlatego bardzo bym chciał by wygrał, ale może być ciężej niż z tym Trinaldo.

[Pakman]

Moim zdaniem Iaquinta to zawodnik trochę słabszy niż Trinaldo. Jedynym zagrożeniem z jego strony jest stójka. Piotrek powinien go obalić i spokojnie wyciągnąć decyzję 30-27 lub zgarnie kolejne poddanie. Stawiam, że jeśli Polak wygra tą walkę i 2 następne to na gali w Polsce dostanie eliminatora do walki o pas.

[kubala1122331]

Ja stawiam na Hallmana, ale szczerze to obawiam się tego Iaquinty. Oglądając wczoraj jego walki na YT odniosłem wrażenie, że cały czas prze do przodu, woli dostać cios niż zrobić krok w tył.

Zapytałem się speca MMA o opinię i tak mi odpisał:
Dla mnie jest to walka na zasadzie 50/50. Obaj zawodnicy mają wielkie serce do walki, obaj też mają dobrą kondycję. W stójce w płaszczyźnie bokserskiej przewagę będzie miał Amerykanin. Co prawda nie radzi sobie z kopnięciami ale Piotr też z nich nie specjalnie korzysta. Klincz i zapasy to klucz do sukcesu. Jeśli Hallmann nie będzie w stanie powalać Amerykanina, czeka go bardzo trudna przeprawa. W takim wypadku dobrze byłoby, gdyby chociaż był w stanie pomęczyć Iaquintę w klinczu, bo uważam, że dysponuje przewagą siłową nad Alem, którą można dobrze wykorzystać, gdy walka przeniesie się do zwarcia. Amerykanin będzie próbował wykończyć Polaka swoją firmową kombinacją obijają mu wątrobę (co prawie doprowadziło do przegranej Hallmanna z Francisco Trinaldo) ale jeśli Piotr od początku spotkania zacznie nacierać na Amerykanina i obalać go (nawet gdy nie będzie robił mu większej krzywdy w parterze), ostudzi ofensywę Ala (a wiemy, że jest to przeciwnik, który nie cofa się, woli przyjąć cios na szczękę niż zrobić krok do tyłu, wynika to nawet z jego ułożenia nóg w stójce). Jest to jedyna szansa dla Piotrka, ostudzić zapał Amerykanina by nie nacierał z taką agresją. Nie spodziewam się tu nokautu z żadnej ze stron. O poddanie Piotrowi też nie będzie łatwo, więc, trzymając kciuki…
Zwycięzca: Piotr Hallmann przez decyzję

Czyli szykuje się ciężka walka i spore emocje

[KrychuTMT]

O której jest ta walka? Może się skusze i obejrzę.

[Pakman]

Między 20.00, a 20.30.

[RedHawk]

Szkoda, Hallmann przegrał... słaba kondycja dała się we znaki. Jedyne co mu się tak na prawdę udało to obalenie pod koniec pierwszej rundy... ale spokojnie do jesiennej gali UFC w Łodzi zwolniony nie zostanie...

[kubala1122331]

Jedna porażka jeszcze nic nie oznacza. Zbyt dobrze pokazał się podczas pierwszej walki w UFC. Trochę szkoda, bo miałem wrażenie, że ten Al to był do łyknięcia, ale kondycja... Tu różnica była kolosalna. Piotrek spuchł już w 2 rundzie, dobrze, że w ogóle wytrwał do końca.

[Pakman]

Walkę załatwił potężny cep wyłapany przez Piotrka na twarz w połowie I rundy. Tak naprawdę byłem wtedy przekonany, że Iaquinta skończy to przed czasem. Polak do końca rundy już tylko się bronił. W trzeciej odsłonie próbował obaleń, ale sie nie udało. Tematu zwolnienia raczej nie ma. Piotrek pokazał serce do walki, a to w UFC bardzo się ceni.

[Metzger]

Jak obstawialibyście hipotetyczną walkę Pudziana z Aleksandrem Jemieljanienko?