Ciekawostki sportowe

[kubala1122331]

Metzger
Masz może dane jakie już zyski z PPV wygenerował Mayweather?

[Metzger]

(09-09-2013 10:31 PM)kubala1122331 napisał(a):  Metzger
Masz może dane jakie już zyski z PPV wygenerował Mayweather?

Nie wiem jakie wygenerował zyski, ale w ilości wykupionych PPV już niedługo wyprzedzi wspomniana trójcę.

Trzeba pamiętać, że boom na Floyda zaczął się dopiero od walki z Oscarem. Już wcześniej był dominatorem, ale dopiero od 2007 r zaczął dostawać rekordowe gaże.

[Pakman]

Starsi kibice na pewno pamiętają. Do dziś jak sobie przypominam to mam nieziemską bekę

http://www.youtube.com/watch?v=fAADWfJO2qM

[KrychuTMT]

Tyle wygrać Nieziemski fart zwycięzcy.

[Pakman]

Już za 97 dni otwarcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Przyznam się, że mało która gala boksu wywołuje we mnie takie emocje jak najważniejsza impreza czterolecia. To wtedy te mniej znane, nawet niszowe dyscypliny mają swoje 5 minut. Można podziwiać zarówno zawodowców balansujacych na granicy ludzkich możliwości jak i relikty idei Pierre'a de Coubertina - amatorów czerpiących po prostu radość z tego co robią tak jak jamajscy bobsleiści czy biegacz narciarski z Kenii. Dla polskich sportowców mogą być to najlepsze igrzyska w historii. Nigdy wcześniej nie zdobyliśmy tylu medali mistrzostw świata w roku przedolimpijskim: złoto Kamila Stocha w skokach, srebrne medale drużyny panczenistek, Justyny Kowalczyk oraz Krystyny Pałki w biatlonie, brązowe krążki: drużyna panczenistów, drużyna skoczków oraz Monika Hojnisz w biatlonie. Należy zaznaczyć również, że Justyna Kowalczyk oraz Zbigniew Bródka triumfowali w klasyfikacjach generalnych PŚ odpowiednio w biegach narciarskich oraz w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1500 m. Do tej pory najlepszym wynikiem Polski na ZIO było 6 medali z Vancouver. Jakie są wasze typy ?

[RedHawk]

@Pakman
Nie wywołuje? chyba wywołuje chodzi mi o drugie zdanie

[Pakman]

Racja, dzięki

[kubala1122331]

Mnie zdecydowanie bardziej kręcą Letnie Igrzyska Olimpijskie, ale Zimowe faktycznie w tym roku zapowiadają się dla nas ciekawie. Moją uwagę w największym stopniu przykuje jak zawsze na ZIO hokej. Świetnie to się ogląda właśnie podczas igrzysk. Zawody zapowiadają się tym ciekawiej, że to mogą być ostatnie igrzyska w historii z zawodnikami z NHL. Tutaj stawiam jak zawsze na USA, a finał USA - Kanada, bądź USA - Kanada byłoby marzeniem. Pewnie znów zawalczą Słowacy ze swoją żelazną dyscypliną taktyczną czy świetni i nieprzewidywalni ostatnio Szwajcarzy. Inne nacje? Myślę, że tym razem średnio wypadną Skandynawskie siły, czyli Szwecja i Finlandia. Mam wrażenie, że tym razem nie osiągną wiele, choć jeden półfinał jest możliwy, nie więcej. Inne nacje raczej nie będą się liczyć.

A Polacy?
Szans na medale mamy naprawdę sporo. Jednak na przykład w biathlonie to bym na podium nie liczył. Z całym szacunkiem do Hojnisz i Pałki, ale mam wrażenie, że ich sukcesy na MŚ to był po protu czysty przypadek. Oglądałem na żywo oba te biegi i obie nasze reprezentantki miały sporo szczęścia. Oby i tu się udało, ale szczerze, to wątpię, byśmy w biathlonie coś zawalczyli. Bardziej liczyłbym na drużynę, bo mamy nawet wyrównany skład. Może nie wybitny, ale równy. Jeśli żadna by niczego nie spierdzieliła mogłoby być ciekawie. Myślę, że drużyna w składzie Pałka, Hojnisz, Nowakowska, Gwizdoń może sprawić niespodziankę.
Skoki narciarskie to niemal pewny przynajmniej jeden medal. Naprawdę mega pecha byśmy musieli mieć, by nie przywieźć medalu. Taki Stoch to światowa czołówka, a mam nadzieję, że takich Stochów będziemy mieli co najmniej dwóch. Powiem wprost, liczę na dobre wyniki Maćka Kota i liczę, że nawet indywidualnie może coś zawalczyć. Drużyna też ma spore szanse. Mamy bardzo dobrych 4 zawodników - Stoch, Kot, Żyła, Kubacki, dobrego lidera, czyli wszystko co jest nam potrzebne. Tak naprawdę drużynowe skoki przechodzą kryzys i musimy to wykorzystać. Będziemy zaciekle walczyć z Austriakami, Norwegami i Niemcami. Reszta, no może poza Japończykami, zostanie daleko daleko w tyle.
Kowalczyk też pewnie coś wywalczy. Jednak poczekam ze swoimi oczekiwaniami na grudzień, wtedy zobaczymy czy Justyna będzie tak mocna jak w zeszłych sezonach. Młoda już nie jest, a dotleniać ma co, więc jakiś spadek formy może zaliczyć. Oby nie w sezonie olimpijskim. Jednak na przynajmniej jeden medal, to mogę w ciemno liczyć.
W panczenach też coś możemy ugrać. O tym Bródce coś słyszałem, ale dla mnie, dla laika tego sportu, łyżwiarstwo szybkie to kwestia przypadku. Może coś ugrać, zastanawia mnie tylko, czy będzie biegał tylko na 1500m i na tym się skupi czy spróbuje jeszcze na innym dystansie. Nie wiem jak tam drużyny w panczenach, ale w Vancouver, jeśli dobrze pamiętam, wywalczyliśmy medal właśnie drużynowo. Może będzie powtórka?
W innych dyscyplinach nie mamy czego szukać. Z tego co się orientuję to pierwsza dwudziestka a nawet trzydziestka może być dobrym wynikiem.
Na ile medali liczę? Jest szansa byśmy ten Vancouver przebili i powiem szczerze, że na to liczę. Jednak nie będę zdziwiony jeśli przywieziemy coś w granicach 2-4 medali. Niby mamy faworytów, ale takich murowanego, no może poza Justyną, to nam zdecydowanie brakuje.

[Pakman]

O ile medal Pałki mógł być rozpatrywany w kategorii farta czy przypadku ( upadek Norweżki ) to osiągnięcie Hojnisz jest efektem stopniowego przechodzenia od sukcesów juniorskich do seniorskich. W Pucharach Świata kilka razy plasowała się w okolicach top 10 i poczyniła niewiarygodny postęp w stosunku do poprzedniego sezonu, w którym debiutowała w gronie seniorskim.

Bródka z kolei wystrzelił w tym roku jak Filip z konopii. W 2012 roku był 14 zawodnikiem klasyfikacji generalnej PŚ. W tym sezonie był już bezkonkurecyjny 4 razy stawając na podium na przestrzeni 7 startów. Dla mnie to pewniak do podium.

Turniej hokejowy zapowiada się naprawdę super. Myślę, że Rosjanie nie dadzą plamy i przynajmniej finał osiągną. Chyba tylko oni są w stanie pokonać Kanadyjczyków. O brąz będzie się bić duża grupa zespołów: USA, Szwajcaria, Czechy, Słowacja, Finlandia, Szwecja, a może nawet Dania albo Austria.

Moje typowania co do naszych tak na szybko:

złoto:
1. Justyna Kowalczyk - biegi narciarskie, 10 km klasykiem
2. Piotr Żyła - skoki narciarskie, skocznia duża

srebro:
1. Justyna Kowalczyk - biegi narciarskie, bieg łączony
2. Zbigniew Bródka - łyżwiarstwo szybkie, 1500 m
3. Zbigniew Bródka - łyżwiarstwo szybkie, 1000 m

brąz:
1. Kamil Stoch - skoki narciarskie, skocznia duża
2. Justyna Kowalczyk - biegi narciarskie, 30 km stylem dowolnym
3. Drużyna panczenistek
4. Drużyna skoczków
5. Monika Hojnisz - biatlon, bieg sprinterski

[kubala1122331]

10 medali? Byłoby miło, ale wątpię czy damy radę. Byśmy musieli wykorzystać wszystkie szanse jakie mamy. Oczywiście szansa jest, ale nie będzie chyba tak kolorowo.

Co do Hojnisz. Mam wrażenie, że pobiegła bieg życia, nigdy nie uważałem jej za wielki talent, ale obyś miał rację, oby powtórzyła ten sukces na Olimpiadzie i utarła nos tym, którzy w nią wątpią. Tak naprawdę jeszcze nawet sezon zimowy się nie zaczął, trudno cokolwiek wyrokować.

Ja z kolei w hokeju upatruje USA jako pewniaków do złota. Kanada jak to Kanada, wydaje się stuprocentowym faworytem, ale gdzieś się potknie, gdzieś poślizgnie. Już bardziej liczyłbym na Rosjan, którzy sa naprawdę świetni.

Jeśli miałbym robić podobną tabelkę jak Pakman, to ona wyglądała by mniej więcej tak, ale to tylko prowizorka, bo jak podkreślałem, sezon zimowy jeszcze się nawet nie zaczął.

Tabelka życzeniowa
Justyna Kowalczyk (30 km)
Zbigniew Bródka (1500, 1000)
Kamil Stoch (duża skocznia)
Maciej Kot (duża skocznia)
Justyna Kowalczyk (łączony, 10 km)
drużyna biathlonistek
Kamil Stoch (mała)
drużyna skoczków
Dawid Kubacki (mała)
Monika Hojnisz
Krystyna Pałka
drużyna panczenistek

I to w sumie wsje nasze szanse medalowe.
Ile się z nich ostanie? Swoje typy napiszę wam w trakcie sezonu zimowego, a nóż widelec, może wyskoczy taki Bródka vol. 2.0