Ranking P4P forum Bokser.org

[CHIRURG]

1. Crawford
2. Golovkin
3. Łomaczenko
4. M. Garcia
5. Rigondeaux
6. Thurman
7. Kowaliow
8. Lara
9. Estrada
10.Spence Jr

[Wietnam]

Ciekawi mnie ta wysoka pozycja Estrady @Chirurg.

---

Wprawdzie teraz można uznać go za jedengo
z liderów swojej kategorii obok Wangeka
ale no kurcze zobacz jego ostatnich rywali
oprócz Cuadrasa to średniacy, resume ,
ani jego boks moim zdaniem to nie jest
top 10 P4P.

[CHIRURG]

Moim zdaniem resume Estrady jest bardzo przyzwoite. Przyznam szczerze ze mialem problem z 3 ostatnimi miejscami, ale zdecydowałem się na takich, a nie innych zawodników, ponieważ:
Alvarez - dal dobrą, ale mimo wszystko przegraną walkę Golovkinowi, oprócz tego przegrana z Larą i bardzo równe pojedynki z Troutem i Cotto to moim zdaniem za mało na pierwszą dychę, ale jest rudy bardzo blisko.
Wangek - niby wszystko ładnie pięknie, 2 wygrane nad liderem wiekszosci zestawien p4p powinno go z marszu wrzucic na czolowe lokaty, ale ja jakos nie mam do niego przekonania. Roman byl zbyt slaby jak na te kategorie i na bank juz past prime. Poczekajmy na pojedynek z Estradą - po nim bedziemy duzo mądrzejsi.
Usyk - znajdzie sie tu po ewentualnym zwyciestwie nad Briedisem. Stary i pasujący stylowo Huck, nieopierzony Hunter, mały Mchunu i Głowacki (po ciezkiej walce) - jednak troche za mało.
Inoue - od czasu zdemolowania Narvaeza żadnych ciekawych zwyciestw moim zdaniem. Musi śmielej ruszyć z kopyta
Joshua - wg mnie jedno wartosciowe zwyciestwo to za mało. Odnoszę wrażenie, że w innych zwycieskich walkach zrobił to co po prostu musial zrobić. Po ewentualnej unifikacji pewna dycha.
Bracia Charlo - jeszcze melodia przyszlosci ( niedalekiej ).
Santa Cruz - za mało skillu na topową dyszkę, nie jestem fanem jego stylu. Jakos mnie nie przekonuje.

Pozdrawiam!

[szalonyAli]

(18-10-2017 01:42 PM)CHIRURG napisał(a):  Wangek - niby wszystko ładnie pięknie, 2 wygrane nad liderem wiekszosci zestawien p4p powinno go z marszu wrzucic na czolowe lokaty, ale ja jakos nie mam do niego przekonania. Roman byl zbyt slaby jak na te kategorie i na bank juz past prime. Poczekajmy na pojedynek z Estradą - po nim bedziemy duzo mądrzejsi.

Wangek jest ogólnie jakoś dziwnie prowadzony. Nie wiem czy ma to związek z tym że jest tajem czy jak . Zdobył pas w 2013 po zwycięstwie nad Sato. Po czym stoczył kilka walk z debiutiantami i kompletnymi bumami po czym nastepnie przystąpił po roku do obrony z Cuadrasem którą przegrał po równym starciu. Potem obijał w wiekszości bumów z ujemnymi rekordami , wyjątkiem jest Jose Salgado. Przed starciem z Gonzalezem odprawił z kolei przed czasem trzech debiutantów. Po tym zabrał się za lidera P4P .Widać z jego stylu boksowania trochę brak obycia z walkach z klasowymi rywalami . Starcia z Gonzalez napewno bardzo dużo mu dało. Na jego szczeście rywal był słabszy fizycznie i wdawał z nim sie z bójki . Mimo wszystko chłopak ma potencjał , zobaczymy co pokaze z Estradą. Według mnie jest faworytem .

[Wietnam]

Ranking P4P ESPN:

1.Wasyl Łomaczenko
2.Gienadij Gołowkin
3.Terence Crawford
4.Saul Alvarez
5.Keith Thurman
6.Errol Spence Jr
7.Mikey Garcia
8.Siergiej Kowaliow
9.Naoya Inoue
10.Deontay Wilder.

Ranking nawet nawet, oprócz tej 10 pozycji, Już bardziej jeśli ciężka w top 10
to Joshua bardziej zasługuje. Wilder kosztem @Rigo, 10 miejsce. Według
ostatniego rankingu.

[kubala1122331]

Inoue i Wildera zupełnie nie widzę, nawet w TOP20. Przecież taki Usyk nie dość, że zjada ich umiejętnościami to jeszcze resume. A to tylko pierwszy z brzegu przykład.
Jestem ciekawy swojego rankingu na koniec roku, wiele się w nim pozmieniało i wciąż nie wiem, jak na kilka walk "patrzeć"

[Wietnam]

Apropos twojego rankingu P4P na koniec roku ,trzeba będzie zrobić powoli kolejną edycję
plebiscytu forum na najlepszych w poszczególnych kategoriach i wydarzeniach 2017 roku.
Trzeba też będzie poczekać do niedzieli rana i walki Lemieux vs Saunders, bo tam możemy
mieć kandydatów do co najmniej dwóch kategorii .

[kubala1122331]

Też właśnie jeszcze czekam do sobotniej gali w Kanadzie. Potem ta sylwestrowa gala w Japonii to już tylko będzie miała znaczenie przy rankingu niższych kategorii wagowych. A też będę chciał się zmierzyć z rankingami, coś wzorem rankingów @Hugo. Masę walk obejrzałem w tym roku (zdecydowanie najwięcej), chyba mam kompetencje, żeby się z tym zmierzyć i akurat będzie okazja, żeby tę wiedzę jakoś sobie posegregować

[Hugo]

@Kubala
Jakbyś chciał, to pociągnij moje roczne rankingi, bo ja w tym roku (i później) nie będę miał czasu na ich kontynuację. Kompetencje na pewno masz. Powinieneś jedynie przyjąć jakieś stałe założenia odnośnie klasyfikacji bokserów w poszczególnych kategoriach, bo Boxrec jest pod tym względem bardzo niekonsekwentny. Ja miałem takie:
- bokser jest klasyfikowany w tej wadze, w której ostatnio walczył
- nie bierze się pod uwagę ustnych deklaracji na przyszłość, bo często z nich nic nie wychodzi (czyli Crawford w 2017 w SLW, a nie w WW)
- nie bierze się pod uwagę ewidentnych przecierek ze słabeuszami, bo wtedy bokserzy z reguły nie zbijają wagi do końca
- jeżeli przekroczenie limitu wagi było niewielkie (tak do 2 funtów), to też klasyfikowałem w niższej, bo z tego nie wynikała intencja przejścia do wyższej kategorii
- jeżeli walka jest o pas (obojętnie jaki) jakiejś wagi, to bokser jest klasyfikowany w tej wadze niezależnie od tego, ile faktycznie ważył. Czyli np. Amir Khan jest dla mnie na dziś ciągle bokserem wagi średniej (nieaktywnym).
- Boxrec usuwa bokserów z rankingów po roku nieaktywności. Ja robiłem to po 1,5 roku, z tym że nieaktywni ponad rok trochę obsuwali się w rankingach.
- przy faktycznej zmianie kategorii (zwłaszcza w górę) też obsuwka na gorsze miejsce. Chyba, że ktoś w debiucie (niezgodnie z przepisami) dostawał od razu walkę o mistrzowski pas.

[Gogolius]

1. Crawford
2. Lomaczenko (+2)
3. Kowaliow
4. Thurman
5. Usyk
6. Golovkin
7. Gonzalez
8. Joshua
9. Alvarez
10. Lara (!)

Zakończenie bardzo bogatego roku, od poprzedniego rankingu jednak zadziało się niewiele stąd i zmiany kosmetyczne.

Długo nie wiedziałem co zrobić z liderem bo obecnie w moich oczach Crawford i Lomaczenko mają wyraźna przewagę nad resztą, ale już między nimi to kosmetyka. Obaj mają sporą przewagę nad rywalami, obaj dokonują historycznych wyczynów. Zostawię jednak ich w tej kolejności, z zaznaczeniem że obaj potrzebują samych dobrych zwycięstw by ew. prześcignąć tego drugiego a każda walka ze słabszym rywalem będzie owocowała niższą oceną.

Później już jest równiej. Kowaliowa argumentowałem poprzednio, teraz wrócił szybkim zwycięstwem i znów został mistrzem świata. Problem taki że kolejny rywal nie wydaje się mocny, a konkurencja nie śpi.
Thurman - bardzo go cenię, zrobił bardzo dużo i na szczęście wraca po kontuzji już wkrótce (a dobrze, bo zaraz by wypadł przez nieaktywność).
Usyk - de facto mógłby być w top3 bo zalicza niesamowity progres na tle słabujących/pauzujących konkurentów. Tyle, że ona ma turniej cruiser i jego ew. wygrana nad Briedisem spokojnie wystarczy by prześcignąć nieaktywnego Thurmana i chwilowo bijącego słabszych Kowaliowa (Rosjanin ma na radarze Biwoła więc ta walka ew. dużu mu da, o ile wygra oczywiście).
Później Golovkin, Gonzalez, Joshua i Alvarez - bokserzy którzy przeczekali na spokojnie ostatnie miesiące, a że konkurencja śpi to nikt ich nie zrzucił.
Do dziesiątki wraca lider junior średniej Erislandy Lara, który jako jedyny w mojej poczekalni (Inoue obijający ogórki, Spence, Garcia, Estrada) stoczył pojedynek, który wygrał bardzo wyraźnie.

Z walk które mogą namieszać w najbliższym czasie to na pewno Estrada - Wagnek, Usyk-Briedis i Joshua-Parker (o ile do niej dojdzie).