Fury rezygnuje z walki z Pulevem?

[Metzger]

(03-06-2013 03:06 PM)AdamekFightPL napisał(a):  to byłaby bardzo dobra walka i kupa śmiechu przed.

Kupa na pewno. Walka nie różniłaby się zbytnio od tej z Audleyem. Podobna skuteczność przeciwnika Haye'a, długość walki i walory sportowe. Może tylko Charr byłby trochę aktywniejszy. Witek wyłaził ze skóry, aby tylko przedłużyć walkę o kolejną rundę, bo syryjski bałwan sam ładował się z twarzą na jego rękawice. Naprawdę żenują mnie zachwyty nad tym fajfusem.

[kantemir]

jak po mnie to Witkowi trzeba uchodzic z ringu,i to teraz ,poki glowa mnie-wiecej w calosci.ostatni boj z Czisora i Charrem temu argument..czisora przyjmal cios w glowe ,ale parl i parl..upadla szybkosc,kondycji..w 2009 zrubal by tego czisore w 7 rundzie..

[kubala1122331]

Cytat:Na prawde mi szkoda walki z Charrem... to byłaby bardzo dobra walka i kupa śmiechu przed.

Mi też. Ja w zasadzie lubię taki trashtalking przed walką, a tu bym raczej na jego brak nie narzekał A sama walka, Haye by wygrał zdecydowanie, ale ocenianie Charra tylko po walce z Kliczkiem to trochę przesada. Charr nie prezentował się w innych walkach najgorzej i jak dla mnie zalicza się do szerokiej czołówki wagi ciężkiej.

[Metzger]

(03-06-2013 11:22 PM)kubala1122331 napisał(a):  Charr nie prezentował się w innych walkach najgorzej i jak dla mnie zalicza się do szerokiej czołówki wagi ciężkiej.

Tym bardziej do szerokiej czołówki należałoby zaliczyć Szpilkę i Wacha, którzy są IMHO trochę lepsi od syryjskiego pajaca.

[kubala1122331]

Zależy też, co się rozumie pod pojęciem szeroka czołówka wagi ciężkiej. Dla mnie jest to 10-15 zawodników, a Wach zalicza się do niej jak najbardziej. Szpilka, chciałbym, ale jeszcze nie, jednak w razie zwycięstw, pewnych wygranych, nad Mollo i Minto może się w niej znaleźć.