Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kliczko vs Povetkin
07-10-2013, 11:17 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2013 11:19 AM przez Hugo.)
Post: #501
RE: Kliczko vs Povetkin
Nawet jeżeli przyjmiemy, że Kliczkowie trafili na okres, kiedy z niewiadomego powodu (klątwa?, zaraza? pokłosie Czernobyla?) zabrakło przez ponad 10 lat talentów w wadze ciężkiej, to dlaczego jest to powód do kwestionowania ich klasy Gdyby byli Amerykanami, wynoszono by ich pod niebiosa jako wielkich championów. Jednak są Ukraińcami, czyli pochodzą z tego regionu świata, który powinien budzić u odbiorców propagandy wyłącznie negatywne skojarzenia (mafia, korupcja, brud, smród i ubóstwo). Czy z Ukrainy lub Rosji może pochodzić wybitny sportowiec, naukowiec, artysta? Nigdy w życiu!!!

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 11:19 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2013 11:21 AM przez BMH.)
Post: #502
RE: Kliczko vs Povetkin
2ga czesc Kantemir, bo za jednym razem nie wczytalo.

(07-10-2013 09:10 AM)kantemir napisał(a):  A wiec byl to Kliczko dosc prosty,nie duze doswiadczony, bez przesady z prostym,ubogim arsenalom, jaki wtedy prosto wielu nie rozumial i nie mogl robic w ringu..jaki wtedy zawsze wycofal sie nazad wprost,a nie po kolu,jak trzeba i t.p..mial slaba ruchliwosc nog, byl statyczny i tak dalej..I to nie wina Witka,to wina trenerzow amatorskich,potym tego Zduneka .Ale nawet ten prosty ,nie skladny i prymitywny i nie duze doswiadczony Witek (jakim byl w 2003 r) nie byl az tak latwym lupem dla Lennoksa. A ile ciosow otrzymal Lennox w tym boju? zrozumialo,ze Lewis by go zabil na chuj w 8-10 rundzie ,moim zdaniem,ale yuz sam fakt,ze 6 rundow LL nie mogl go zlamac,a nawet po punktach WK gorowal, sukses samo po sobie..

Znow sie pojawia temat tej kondycji. Jedna ze slabszych wersji Lewisa z biegiem rund odrabia straty z mlodym Kliczko, a to juz wskazuje kto szybciej sie meczyl. Jednak zgadzam sie, Kliczko wielu zaskoczyl swoja postawa, postawil mistrzowi trudne warunki, naruszyl go, mial szanse zakonczenia walki czasowka. Jkaby Kliczko mial kondyche jak Holyfield, to zajebalby tamtego Lewisa. Generalnie byla to najlpesza walka Kliczki jaka widzialem.

(07-10-2013 09:10 AM)kantemir napisał(a):  A Wlad teraz bez watpienia daleko lepsza i skladna machyna ,niz Witek w 2003 r.zwlaszsza po prace ze Stewardem...

Mlodszy Kliczko jest-i zawsze byl- lepiej ulozny technicznie od starszego brata i to jest fakt, ale jest kruchy, starchliwy, nie jest takim wojownikiem jak Vitali, a psychika jest tak samo wazna jak samo przygotowanie, a czasami jest nawet wazniejsza.

(07-10-2013 09:10 AM)kantemir napisał(a):  wziac choc by szybkosc ciosu pojedynczego i t.p..I nie wiemo,jak by wygladal boj LL vs Witek,gdyby to byl Witek taki,jak w 2009 roku..-plastyczny,lekki na nogach, z lepszym arsenalom-z takim ,,amerykanskim,, nieco Witkom boj mogl byc calkiem rownym...

Piszesz tylko o Vitku... a co by bylo jak Lewis byl ten od z lat 97, a nie ten ciezszy i wolniejszy? Mozemy sobie gdybac, ale ja zawsze wieksze szanse dalbym Vitaliemu z Lewisem, niz Wowie. Zawsze wieksze szanse dalbym starszemu z barci z Foremanem, Ibeabuchim, czy Bowe niz mlodszemu. Za to mlodszemu dawalbym wieksze szanse z bokserami sprytnymi jak Byrd, czy Chambers.

(07-10-2013 09:10 AM)kantemir napisał(a):  Ale to yuz historia alternatywna,poniewaz machyna czasu nie istnieja,a w 2009 r. Lennox yuz byl gruba ,nie trenowana swinia ,a i stara...czas bezlitosny..
Historycy bokserscy/fachowcy/bokserzy calymi latami bawili sie w takie rzeczy jak walki dawnych mistrzow z dzisieszymi i oglaszali wyniki publicznie, a my na forum nie mozemy skonfrontowac boksera X z Y, bo walczyli w innych czasach? Wink
Jezeli dla kogos nie jest mozliwe porownanie zawodnikow z roznych epok, to mam proste i wydaje mi sie czesciowo miarodajne rozwiaznie... porownanie resume. Dla mnie resume Lewisa, Holyfielda, czy Tysona, to jest duzo bardziej wartosciowa lista nazwisk niz resume braci. Dlatego tez moja opinia jest taka, ze poziom challengerow do pasa w HW jest slabszy niz 40, 30, 20, czy 10lat temu.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 12:07 PM
Post: #503
RE: Kliczko vs Povetkin
Holyfield czy taki Tyson nie mieliby ZADNYCH szans z Wladimirem. Tyson to akyrat moj ulubiony bokser ale co z tego skoro nawet ani razu nie trafilby Wladimira. A ten wieszalby sie na nim jeszcze bardziej jak na Povetkinie. Widze tylko dwoch dawnych mistrzow ktorzy mogliby zagrozic Wladimirowi. Lennox lewis ktory zapewne wygralby z Wladimirem oraz Riddick Bowe, ktory mialby bardzo duze szanse na pokonanie go. To tyle.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 12:22 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-10-2013 07:00 PM przez BMH.)
Post: #504
RE: Kliczko vs Povetkin
Crumb
Jezeli sam z wejscia zakladasz, ze walka bylaby robiona pod Wowe, gdzie moze nagminnie i beczelnie faulowac, to nie dziwi Twoje stwierdzenie "Nie mieliby szans". Chyba zdajesz sobie sprawe, ze Kliczko szkodzil ciaglym wieszaniem sie, wielokrotnie bardziej niz Golota biciem po jajach...? Mimo tego nie byl nawet upominany-SIC!
Wiec zeby zrownowazyc, to ja tez mam pomysl... Gdyby Tysona mogl gryzc i kopac, to Wowa tez nie mialby szans.

Teraz na powaznie...Tyson, Holyfield nie mialiby szans w Wladimirem? Przy uczciwej walce? Mam zupelnie inne zdanie. Jezeli sedzia bylby bezstronny, to Wowa juz w szatni by sie mogl poddac, ewentualnie po przyjetych ciosach. To co widzialem z Povetkinem mnie o tym przekonalo definitywnie.
Jezeli jednak sedzia zezwalalby na notoryczne i bezczelne faulowanie jak z Povetkinem(gdzie co runda mozna bylo odejmowac punkt, co rowna sie dyskwalifikacja), to stawialbym raczej, ze Ukrainiec by wymeczyl ciaglym wieszaniem sie na rywalach. Przy uczciwej walce, bez mozliwosci fauli, stawialbym zdecydowanie na Mike'a, Evandera, Lewisa, Bowe, Foremana, Ibeabuchiego. Zdecydowanie wieksze szanse dawalbym Vitkowi z wyzej wymienionymi.

(07-10-2013 09:54 AM)Hugo napisał(a):  Dlaczego zawsze porównuje się obecną HW do lat 70. i 90., czyli najlepszych okresów tej kategorii. Czemu nie do 80., kiedy była (przed Tysonem) kicha, a Larry Holmes bił wszystkich, tak jak chciał (jak dzisiaj Kliczkowie)?

Jak k*rwa kicha?? Proponuje poogladac troche boksu z tamtych lat, a dopiero pozniej pisac swoje moraly.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 12:32 PM
Post: #505
RE: Kliczko vs Povetkin
Bowe z I walki z Holyfieldem to by zrobił z Władimira co by tylko chciał. Był tak silny i agresywny do tego miał wszystko - jab, sierp, odporność, warunki fizyczne. Wladimir z prime Bowe'm zostałby zniszczony.

Co do porównania resume to jak dla mnie nikt w historii HW nie ma lepszego od Lennoxa Lewisa.
Na rozkładzie Tyson, Holyfield, Gołota, Kliczko, Rahman, Grant, Briggs, Botha, Tua, McCall, Mercer, Ruddock.. Miazga.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 12:56 PM
Post: #506
RE: Kliczko vs Povetkin
Wypowiedź Fury'ego o walce Kliczko-Povetkin

Cytat:- Jeśli Władimir kiedykolwiek zdecyduje się ze mną walczyć, znokautuję go na 10000000% - oświadczył Brytyjczyk, dodając: - Nie wiem, czy Władimir chciał walczyć czy chciał, żeby mu Powietkin obciągnął???

Ostro pojechał Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 01:11 PM
Post: #507
RE: Kliczko vs Povetkin
hahahahhaha niby nie lubie tego tysona fury ale chyba nikt mnie tak nie rozbawia jak on lol2
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 01:16 PM
Post: #508
RE: Kliczko vs Povetkin
Faule faulami, ale Wlad to jest naprawdę defensywny artysta. Być może najlepszy defensywnie bokser którego widziałem w wadze ciężkiej. Trafić go czysto, szczególnie szerokimi ciosami przed którymi broni się Swoimi barkami na kształt kul armatnich, to jest nie łatwa sprawa.
Nie wiem czy pokonałby Tysona, bo znając Wlada to pewnie by osrał zbroję i przy ciągłym trzymaniu i wieszaniu nie wyprowadzał zbyt wielu ciosów(Nawet dużo wolniejsze kontry bez żadnej poważnej siły od Povetkina sprawiły, że Wladimir wachał się przed wyprowadzaniem lewego prostego), ale ogólnie nie skreślałbym go przed walką z żadnym z ciężkich w historii. All Time Great i tyle.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 01:17 PM
Post: #509
RE: Kliczko vs Povetkin
Ciekaw jestem jak Fury reagowałby na próby wieszania się lub gilotynowych duszeń.

[Obrazek: lebron-james-cavs-fan-elite-daily1.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-10-2013, 01:25 PM
Post: #510
RE: Kliczko vs Povetkin
Walka Fury vs Władimir wyglądałaby jak bójka dwóch mietków pod monopolem, pewnie któryś z nich sprowadziłby walkę do parteru ...

"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie
eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka Rolleyes
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości