Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 2 Głosów - 4.5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mateusz Masternak, nadzieja?
30-12-2011, 04:13 PM
Post: #11
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
(30-12-2011 03:35 AM)Jerome napisał(a):  A jak tak z innej beczki ale tez na temat Mateusza. Wielu pięściarzy z CW wybiera się do HW. Wedlug mnie Master absolutnie się tam nie nadaje a Wy?

Zależy pod jakim względem ma się nie nadawać?? Jeżeli chodzi o umiejętności, to tego nie wiemy. Nie został nawet sprawdzony w cruiser. Jeżeli chodzi o wagę, to na pewno lepiej będzie wyglądał od Tomka Adamka. Masternak jest szeroki w barach i ogólnie większy wizualnie od Tomka, więc 98-100kg, to żadne hallo. Mateusz będzie miał gdzie pomieścić kilogramy, tego jestem pewien.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
30-12-2011, 10:28 PM
Post: #12
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Dla mnie Master jest troche spiety w poczatkowych rundach jak Gołota. Nawet tak łapy trzyma śmiesnie. Nie czepiam sie tylko dostrzegam podobieństwo. Chciałbym żeby Mateusz walczyl z wygranym z mojego turnieju ;P (zapraszam do typowania).

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
31-12-2011, 12:34 PM
Post: #13
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Cytat:Dla mnie Master jest troche spiety w poczatkowych rundach jak Gołota. Nawet tak łapy trzyma śmiesnie. Nie czepiam sie tylko dostrzegam podobieństwo.

To nie jest czepianie się, tylko masz racje. Adamek za Gmitruka też był sztywny. To jest po prostu szkoła trenera Andrzeja. Niby nie klasyczna, a jednak. Trener Gmitruk to przede wszystkim boks amatorski i widać to w jego szkoleniu. Czyli mało balansu, usztywniony tułów i nadrabianie nogami oraz gardą. Pamiętajmy, że sukcesy trenera to tylko i wyłącznie boks amatorski i za to mu chwała. Nikt mu tego nie zabierze.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-01-2012, 09:18 PM
Post: #14
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Mam nadzieje, że Mateusz się nie połasi na HW. Wole, żeby zdominował całą wagę Cruiser bedąc w niej najlepszy przez lata niż "próbował swoich sił" piętro wyżej i zaliczył niesympatyczny upadek. Chociaż walka ze Szpilą byłaby interesująca (wiem, że nie mają wiekszego konfliktu), chęć udowodnienia jeden drugiemu swojej wyższości zwiastowałby interesujące wydarzenie. Ale niech najpierw Panowie się rozwijają w swoich wagach i najlepiej zgarniają paski, kaske i światową sławę a później można o tym myśleć.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-01-2012, 09:50 PM
Post: #15
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
(31-12-2011 12:34 PM)Mocny napisał(a):  
Cytat:Dla mnie Master jest troche spiety w poczatkowych rundach jak Gołota. Nawet tak łapy trzyma śmiesnie. Nie czepiam sie tylko dostrzegam podobieństwo.

To nie jest czepianie się, tylko masz racje. Adamek za Gmitruka też był sztywny. To jest po prostu szkoła trenera Andrzeja. Niby nie klasyczna, a jednak. Trener Gmitruk to przede wszystkim boks amatorski i widać to w jego szkoleniu. Czyli mało balansu, usztywniony tułów i nadrabianie nogami oraz gardą. Pamiętajmy, że sukcesy trenera to tylko i wyłącznie boks amatorski i za to mu chwała. Nikt mu tego nie zabierze.

A więc Adamek teraz, niby po przestawieniu na amerykański styl boksowania ma taki znakomity balans, gibki tułów, nie chodzi na nogach i nie trzyma gardy tak? Wolałem go oglądać za pana Andrzeja niż teraz u trenerów amerykańskich. Może i Roger to dobry trener, ale jeżeli Adamek chce się nauczyć pięknego i skutecznego boksu, jaki stosuje się na zachodzie to są od tego tacy trenerzy jak ktoś od Mayweatherów, Roach, Pedro Diaz, Nacho Beristain. Zostałem nauczony-masz coś robić źle, nie rób tego w ogóle. Tomek jest jednym z największych polskich bokserów, ale pod okiem Bloodwortha nie zmienił się na lepsze i się nie zmieni.

Boks - nie dzieli nas a łączy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-01-2012, 10:49 PM
Post: #16
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Cytat:A więc Adamek teraz, niby po przestawieniu na amerykański styl boksowania ma taki znakomity balans, gibki tułów, nie chodzi na nogach i nie trzyma gardy tak?

Nie, Adamek nie boksuje po amerykańsku. On próbuje to robić. Do Areoli przygotowywał go Shields i było to widać(dobra robota). Roger to tylko solidna firma, żadna rewelacja. Na pewno ma więcej doświadczenia w boksie zawodowym od Gmitruka. Odnośnie nóg Adamka, to zawsze miał świetne. Amerykański styl to nogi,balans i to jest podstawa. Tomek był sztywny i zawsze będzie. Przynajmniej stara się ruszać głową.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
02-01-2012, 04:03 PM
Post: #17
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Ten Shields moglby byc Adamka glownym trenerem. Nie obrazilbym sie, a Tomek by nieco zyskal. Nie mam nic do Gmitruka i Bloodwortha ale uwazam, ze Tomek powinien celowac wyzej.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
04-01-2012, 03:45 PM
Post: #18
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Przeciez podczas obozu przygotowawczego do walki z Arreola Shields wykonywal tylko i wylacznie polecenia Bloodwortha. Nie wiem dlaczego na bokser.org od dlugiego czasu ciagle gadaja o Shieldsie jakby to byla jego zasluga, ze Adamek wygral z Arreola. Adamek wygral, bo mu fast-food pasowal stylem i tyle.

Poza tym, chyba lepiej wrocic do tematu Mastera, bo o nim jest ten watek.
Ja mam nadzieje, ze do konca 2012 roku Mateusz przynajmniej stanie sie pretendentem nr 1 ktorejs z najpowazniejszych federacji. Na pewno ma talent, dobrego trenera i ciezko pracuje. Mysle, ze jesli sprawdzi sie z zawodnikami z czolowki to bedzie w stanie wygrac z kazdym cruiserem na swiecie.
Moim marzeniem wobec Mateusza bylaby unifikacja tytulow w cruiser i dopiero potem przejscie do wagi ciezkiej. Wezmy pod uwage, ze zanim Masternak przejdzie do ciezkiej (jesli w ogole), to nie bedzie juz Kliczkow i byc moze bedzie to dla niego okazja, aby zdobyc mistrzostwo swiata w krolewskiej kategorii.

Master to jeden z moich 2 ulubionych polskich nadzieii boksu, obok Grzeska Proksy. Trzymam za nich mocno kciuki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
04-01-2012, 06:03 PM
Post: #19
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Jeśli chodzi o Adamka. Mnie się wydaje, że żaden trener nie zrobiłby z Adamka dominatora HW - to jest zawodnik junior ciężkiej, który walczył wiele lat w półciężkiej. Gdyby teraz zrzucił zbędny tłuszcz (a trochę go ma), mielibyśmy 95-kilagrmowego boksera... prawie tyle to mają junior ciężcy w dniu walki.

Zresztą, na Kliczków obecnie nikt nie wywrze presji i nie ma szans na zwycięstwo - Adamek nie jest tutaj wyjątkiem. A co prócz Kliczków? Problem w tym, że Adamek jest niezweryfikowany - jedna walka z nieco przereklamowanym i otłuszczonym Arreolą, który ostatnie 3 rundy walczył z kontuzją, to niestety za mało by stawiać Adamka tuż za Kliczkami.


A Masternak? Może to zabrzmi dziwnie, ale on nadal jest dla mnie zagadką. Nadal niezweryfikowany - potrzebuje testów z lepszymi zawodnikami. Przyszła walka co prawda wiele nie pokarze, ale z drugiej strony - jedna łatwiejsza walką w tę, czy tamtą różnicy nie robi.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
08-01-2012, 09:38 PM
Post: #20
RE: Mateusz Masternak, nadzieja?
Zgadzam sie z kims z gory co do skupienia sie na Mateuszu. Tomek Adamek niemal w kazdym watku na forum sie pojawia. Nie mam nic do tego ale troche sie syf robi...

Sam za to przepraszam

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości