Wilder - Fury II (22.02.2020)
|
23-02-2020, 02:38 AM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Undercard undercardem, niech Fury to ogarnie
|
|||
23-02-2020, 03:05 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2020 03:56 AM przez kubala1122331.)
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Oby oby
Javier Molina wysoko wypunktował Amira Imama. Większość rund na równo, ale niemal każda z nieznaczną Moliny. U mnie 78-74 dla Javiera. Kolejny sprawiedliwy, nieoczywisty werdykt na tej gali. Fundora zaskakująco słabo wypada na tle Lewisa. Nie spodziewałem się łatwej przeprawy, ale jednak wygranej. A tutaj wcale nie jest ona taka oczywista. Słabiutka walka. Nie podobał mi się Fundora i mam wrażenie, że punktacja zbyt wysoka. No ale samo zwycięstwo raczej zasłużone. |
|||
23-02-2020, 04:24 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2020 04:54 AM przez kubala1122331.)
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Niezła walka Navarrete - Santisima. Filipińczyk najlepszym rywalem Meksykanina od czasów dwumeczu z Dogboe. Może być ciekawie.
Koniec w 11. rundzie. Na szczęście, bo Santisima zaczął jedynie uciekać i moje powieki zaczęły robić się nieco ciężkie |
|||
23-02-2020, 05:34 AM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Jaki ten Washington to męczybuła...
dobrze, że Charles umiał to skończyć |
|||
23-02-2020, 05:37 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Ten nokaut to najlepsza rzecz jaką w karierze zrobił Charles Martin
|
|||
23-02-2020, 05:57 AM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
No nareszcie
Wygrana Wildera, w przeciwieństwie do sytuacji sprzed roku, w ogóle mnie nie zasmuci. Z każdą walką nabieram co raz większej sympatii do niego i w sumie będę się cieszył, że dorzuci kolejne zwycięstwo w tej swojej zwariowanej karierze. Ale sympatia, wszystkie kciuki i oczekiwania po stronie Fury'ego. Dla mnie to może być jeden z najlepszych ciężkich ever, ale potrzebuje wygranych w takich walkach jak ta. |
|||
23-02-2020, 06:13 AM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Ehh... Gdybym wiedział, że te cyrkowe wejścia na ring będą trwały 20 minut, to bym nastawił budzik na 20 minut później
|
|||
23-02-2020, 06:37 AM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Wilder jak dziecko we mgle..walka do jednej mordy. Jeśli czymś nie wystrzeli Amerykanin to kwestia czasu kiedy Fury go znokautuje.
|
|||
23-02-2020, 06:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2020 06:44 AM przez fext.)
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Fakt. Fury bije go jak psa. Mam wrażenie, że Wilder już nie ma siły, żeby czymś wystrzelić. I koniec. W zasadzie dobrze, Fury by go zabił.
|
|||
23-02-2020, 06:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-02-2020 06:57 AM przez Krzych.)
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Wilder - Fury II (22.02.2020)
Bez sensu to przerwanie. Wilder totalnie pływał po tym ciosie w ucho, słaniał się na nogach i padał bez ciosów i wtedy walka nie była przerwana, a jak już w końcu zaczął dochodzić do siebie i odzyskiwać równowagę to sędzia przerywa. Chociaż oficjalnie wynik został ogłoszony jako zastopowanie przez narożnik Wildera
EDIT Dobra widać ręcznik z narożnika w powtórce. Dość pochopnie, no ale szanse były nikłe. Może to będzie jakiś impuls to zmiany trenera, bo postępów nie ma żadnych po stronie Wildera i cały czas walczy w 100% na instynkcie i naturalnych predyspozycjach. Dzięki temu jest unikatowy i tak daleko zaszedł, ale jednak jakieś umiejętności szczególnie w defensywnie powinien mieć. Przecież te odchylenia z utratą równowagi i podniesioną brodą co oni robi to jest jakieś samobójstwo. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości