| Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru? Ankieta jest zamknięta.  | 
|||
| Khan przed czasem | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Khan na punkty | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Crawford na punkty | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Crawford przed czasem | ![]() ![]()  | 
3 | 100.00% | 
| Będzie remis | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Razem | 3 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] | 
| 
				
				 
					Crawford - Khan (20.04.2019)
				 
			 | 
		
| 
				 
					21-04-2019, 12:29 PM 
				 
				
Post: #11 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Crawford - Khan (20.04.2019) 
				(21-04-2019 09:22 AM)RSC-2 napisał(a): A dlaczego nie dyskwalifikacja?W tym wypadku z głęboką niechęcią częściowo zgodzę się z RSC   Jak dla mnie walka powinna zostać zakwalifikowana jako "no contest", bez wynagrodzenia albo z mocno ograniczonym wynagrodzeniem dla obu zawodników. Gdyż jak dla mnie cios Crawforda nie był przypadkowy, w 2 albo 3 rundzie on już raz Khana poniżej pasa walnął, Khan to sygnalizował, ale sędzia nie dostrzegł faulu a Crawford kontynuował atak a niedługo później zabrzmiał gong, więc wszystko rozeszło się po kościach. Później Khan musiał zorientować się, że nic w tej walce nie zwojuje, być może też faktycznie złapał kontuzję ręki albo tylko ją zasygnalizował sztabowi, żeby mieć potem wygodny pretekst do pozostania w narożniku. I w kolejnej rundzie Crawford huknął go poniżej pasa. Moim zdaniem ewidentny faul, już nawet nie patrząc, czy trafił w nogę, czy nie. Później Khan postanowił to wykorzystać, prezentując grę aktorską ma miarę Michalczewskiego w walce z Rocchicianim, pewnie licząc na to, że Crawforda zdyskwalifikują a on nieuniknioną porażkę przekuje w fartowne zwycięstwo. Tak się nie stało, bo z nieodgadnionych dla mnie przyczyn ogłoszono zwycięstwo Crawforda. Podsumowując, pokaz całkiem ładnego kunsztu bokserskiego zakończył się żenującą szopką i kuriozalnym werdyktem. Dlaczego w taki sam sposób nie "wygrał" Gołota?  | 
		|||
| 
				 
					21-04-2019, 06:24 PM 
				 
				
Post: #12 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Crawford - Khan (20.04.2019) 
				 
					W przypadku ciosów poniżej pasa i w tył głowy mamy do czynienia z ich "pełzającą akceptacją" przez sędziów i federacje. Co prawda, dawniejsza praktyka dyskwalifikacji za takie ciosy też bywała kontrowersyjna w przypadku uderzeń przypadkowych, ale jednoznacznie odstręczała bokserów od ich stosowania. Obecnie mamy natomiast nagminne bicie nieprawidłowych ciosów " z zamiarem ewentualnym". Zawodnik niby bije w okolice ucha lub tuz powyżej pasa, ale z góry zakłada, że może trafić w miejsce nieprzepisowe, bo za takie trafienie nie poniesie żadnych konsekwencji, a problem będzie miał jego rywal.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości





 Jak dla mnie walka powinna zostać zakwalifikowana jako "no contest", bez wynagrodzenia albo z mocno ograniczonym wynagrodzeniem dla obu zawodników. Gdyż jak dla mnie cios Crawforda nie był przypadkowy, w 2 albo 3 rundzie on już raz Khana poniżej pasa walnął, Khan to sygnalizował, ale sędzia nie dostrzegł faulu a Crawford kontynuował atak a niedługo później zabrzmiał gong, więc wszystko rozeszło się po kościach. 

				