Whyte vs Chisora II

[Martin]

W grudniu 2 lata temu doszło do genialnej walki pomiędzy Dillianem Whytem a Dereckiem Chisorą.
Zwycięzcą ogłoszony został Whyte, ale wiele rund było tak zaciętych, że zdaniem wielu równie dobrze sędziowie mogli wskazać wygraną Del Boya.

Zatem możemy sobie ostrzyć zęby na rewanż, który odbędzie się już 22 grudnia na gali w Londynie.




Od tamtej pory Dillian Whyte stoczył 4 pojedynki, w których pokonał Malcolma Tanna, Roberta Heleniusa, Lucasa Browne'a i Josepha Parkera. Z kolei Dereck Chisora również stoczył 4 walki wygrywając z Robertem Filipovicem, Zakaria Azzouzim i ostatnio Carlosem Takamem, ulegając jednak wcześniej Agitowi Kabaleyowi.
Zdaniem bukmacherów faworytem tego rewanżu jest Whyte, ale mając w pamięci ich pierwsze starcie oraz niespodziewane zwycięsto Chisory nad Takamem to myślę, że szanse są dość równe. Jedno jest pewne, przed samymi świętami my fani boksu dostaniemy fajny prezent bo czeka nas wspaniała bokserska uczta w wadze ciężkiej.

[szalonyAli]

Chisora to charakter. Dostał walkę z Kliczką trochę znikąd ( przed przegrywał z Furym uczciwie , potem pokonanie buma i nieuczciwie z Heleniusem).Wprawdzie niby do walki miało już dojść wcześniej, ale we względu na małe doświadczenia na zawodowych ringach , walka z dominatorem jakim był Witalij wydawała się śmieszna. Mimo Chisora dał świetną walkę. Potem historia z walką z Hyaem i porażka. OLbijanie na przemian średniaków i bumów. Kolejne baty od Tysona. Potem bum za bumem i porażka z Pullewem w słabym stylu. Wydawało się , że to koniec . A tutaj Whyte i porażka po wojnie. Bum no i kolejna porażka z Niemcem. Podniósł się i bam niszczy Tura Takama. Charakter. Odnośnie Whyte jest w gazie cały czas.Spodziewam się kolejnej wojny ale tym razem Whyte przełamie Derecka w drugiej fazie pojedynku.

W ogóle chciałbym zobaczyć Kabayeya z kimś z czołówki. Nie wiem Pullew, Miller nawet Charles Martin byłby nie głupi. Chociaż tutaj rankingowo się opłaca, tymbardziej , ze Charles pokazał z Kownackim ,że jednak przyjąć potrafi , jest prosty , ale w miarę szybki , no i mocno bije. Więc tutaj za duże ryzyko.

[Martin]

Zwycięzca walki Whyte vs Chisora jest głównym kandydatem do walki z Joshuą 13 kwietnia na Wembley. AJ ma ten pojedynek obserwować na żywo wraz z paroma innymi zawodnikami światowej czołówki. Także stawka pojedynku coraz wyższa. W sumie to chętnie zobaczyłbym jeszcze raz walkę Joshuy z Whytem o ile oczywiście upora się z Chisorą. Bo raczej wątpliwe by udało się Hearnowi zakontraktować Wildera lub Fury'ego, którzy będą raczej dążyć do rewanżu.

[Gogolius]

Przyznam, że na tę walkę czekam z niecierpliwością. Ostatni raz na rewanż czekałem przy okazji Froch-Groves, gdzie druga walka była mniej emocjonująca niż pierwsza, ale skończyła się w sposób satysfakcjonujący.
Teraz Chisora zamierza ruszyć do przodu od samego początku i pójść na wojnę co mnie nie dziwi: Del Boy inaczej po prostu nie umie.
Whyte może będzie starał się trzymać dystans, ale nie wiem czy będzie w stanie tego dokonać przez całą walkę.
Rzadko kiedy rewanż za emocjonującą potyczkę dorównuje pierwszej walce, ale teraz są spore szanse na to że tak będzie.

Liczę, że "nowy" Chisora wzniesie się na wyżyny, ale nie zamierzam niedoceniać Whyte'a który w ostatnim czasie zbiera solidne skalpy.

Typ: życzeniowo Chisora przed czasem

[Wietnam]

Gala Whyte - Chisora II bez transmisji w pl gala
zdjęta z ramówki Polsat sport


https://mobile.twitter.com/BorekMati/sta...788805?p=v

[Calaf]

podziękujmy Borkowi.

[Wietnam]

(22-12-2018 12:13 AM)Calaf napisał(a):  podziękujmy Borkowi.

Wiadomo

[Hugo]

Sercem za Chisorą, ale rozum wskazuje na Whyte'a. Przy podobnych walorach jest solidniejszy i zrobił postępy od poprzedniej walki. Chisora jest natomiast bardzo chimeryczny, a poziom jego występów przypomina sinusoidę.

[Calaf]

Przecież sędziowie Hearna zawsze wytypują Whyta, młodszy, bar5dziej perspektywiczny, mniej rozbity. Albo Del Boy nokautuje albo przegrywa.

[Martin]

Mamy już "planowe" wygrane Price'a i Takama przez nokaut.