| Ankieta: kto wygra walkę wieczoru? Ankieta jest zamknięta.  | 
|||
| Groves pts | ![]() ![]()  | 
4 | 66.67% | 
| Groves przed czasem | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Smith pts | ![]() ![]()  | 
2 | 33.33% | 
| Smith przed czasem | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| walka nierozstrzygnięta | ![]() ![]()  | 
0 | 0% | 
| Razem | 6 głosów | 100% | |
| *) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] | 
| 
				
				 
					Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018
				 
			 | 
		
| 
				 
					28-09-2018, 08:44 PM 
				 
				
Post: #11 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				 
					Można było się tego spodziewać. Tylko nokaut Surteesa dość efektowny, a poza tym raczej do zapomnienia.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					28-09-2018, 09:52 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-09-2018 09:55 PM przez Hugo.)
				 
				
Post: #12 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				 
					Walka trudna do punktowania. Rundy bliskie. Groves szybszy, ale Smith bije mocniej. Na półmetku mam remis. 
				
				
Niespodzianka. Callum jednak ma petardę, a Groves niepewną szczękę. http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					28-09-2018, 09:56 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-09-2018 09:57 PM przez Gogolius.)
				 
				
Post: #13 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				 
					Smith zaskoczył mnie siłą ciosu.  
				
				
				
			Groves nigdy nie był jakoś super odporny, ale wydawało mi się, że Calluma przetrzyma. Walka pełna zrywów, z dłuższymi chwilami bezczynności z obu stron, ale fajna do oglądania. Brawo dla Calluma! Najlepsze jest to, że w decydującej akcji Groves przyłożył się do swojego ciosu, a Smith swój wyprowadził tak nie do końca w pełni, a i tak wystarczyło by zamroczyć przeciwnika.  | 
		|||
| 
				 
					28-09-2018, 10:03 PM 
				 
				
Post: #14 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				 
					Groves wybrał fatalną dla siebie taktykę. Powinien wywierać presję i wchodzić do półdystansu, w którym Smith się gubi. Tymczasem on oddał przeciwnikowi inicjatywę i to się dla niego źle skończyło.
				 
				
				
http://www.the-best-boxers.com  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					28-09-2018, 10:18 PM 
				 
				
Post: #15 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				 
					Callum był dzisiaj przynajmniej bardzo dobry, chociaż wydawało się, że nieco spękany wchodzi do ringu. Ale tam już pełna koncentracja, wyczucie rywala i dystansu. Rundy bardzo trudne do punktowania, miałem wrażenie, że Groves zadaje więcej celnych ciosów, ale to Smith był konkretniejszy. Ja miałem 3:3. Dobra, ciekawa, walka.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					29-09-2018, 03:41 PM 
				 
				
Post: #16 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Groves vs Smith (finał WBSS w super średniej) 28.09.2018 
				(28-09-2018 09:56 PM)Gogolius napisał(a): Najlepsze jest to, że w decydującej akcji Groves przyłożył się do swojego ciosu, a Smith swój wyprowadził tak nie do końca w pełni, a i tak wystarczyło by zamroczyć przeciwnika.Obejrzyj powtórki   To był świetnie "skręcony" cios, wyprowadzany z idealnej pozycji. Gdyby poszedł centymetr niżej, Groves padłby jak kłoda a tak tylko go zamroczyło, ale widać solidnie, skoro się cofnął pod liny zamiast sklinczować.  Z kolei przy linach dzieła zniszczenia dokończyło uderzenie na korpus, firmowy cios Smitha. Ogólnie fajna walka, teraz można jedynie modlić się o starcie z Ramirezem. Osobiście uważam, że do niego nie dojdzie, bo Gilberto wygląda mi raczej na kogoś, kto swoje trofeum pieczołowicie kisi, ale kto wie? Może Hearn jakoś załatwi unifikację  
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości







				
 To był świetnie "skręcony" cios, wyprowadzany z idealnej pozycji. Gdyby poszedł centymetr niżej, Groves padłby jak kłoda a tak tylko go zamroczyło, ale widać solidnie, skoro się cofnął pod liny zamiast sklinczować.  Z kolei przy linach dzieła zniszczenia dokończyło uderzenie na korpus, firmowy cios Smitha. Ogólnie fajna walka, teraz można jedynie modlić się o starcie z Ramirezem. Osobiście uważam, że do niego nie dojdzie, bo Gilberto wygląda mi raczej na kogoś, kto swoje trofeum pieczołowicie kisi, ale kto wie? Może Hearn jakoś załatwi unifikację