Opóźnia się powrót Gołoty

[Meynard]

Gołota-Bowe na Narodowym?Jestem za jak najbardziej.Jeśli taka gala miałaby się odbyć na Narodowym,to wcześniejsze walki też musiałyby być konkretne.Ja chciałbym ,aby była walka Proksy w obronie i w końcu walka Grześka w Polsce.Pojedynek Wacha.Szkoda,że Paweł Wolak zakończył już swoją przygodę,bo jego też bym chciał zobaczyć w kraju.
Z wojaków Cygana z kimś konkretnym,Kołodzieja z Afolabim.Mastera też,Piotrka Wilczewskiego i Kamila Łaszczyka.
Takie moje małe marzenie.Myślę,że byłoby super,a na takiej gali musiałbym być na żywo,choćby miałbym siedzieć na dachu.Ale to marzenie ,które nigdy się nie spełni ze względu na różnorodność interesów.Promotorzy.
Jedynego czego zazdroszczę MMA i za co mimo wszystko cenię Dana White,to to,że doprowadza do najlepszych walk.Monopol nigdzie nie jest dobry,ale w jego przypadku na razie wygląda to dobrze.

[Gawlak]

Meynard

rozmarzyłeś się z tą kartą walk
ale jak to śpiewała jakaś piosenkarka "wszystko się może zdarzyć"

[sowka]

Lista walk marzeń na takiej imprezie:
Gołota - Bowe
Adamek - Arreola II
Włodarczyk - Masternak
Kostecki - Erdei
Wilczewski - J.P. Mendy
Proksa - Zbik
Trochę może nierealistyczna, ale czasami można dać puścić wodze fantazji ;p

[wrzeluk]

No na narodowym taka walka mogłaby być myślę, że polsat wyłożyłby na tą walkę dużo kasy a na gali mógłby wystąpić Adamek, Włodarczyk, Masternak, Łaszczyk, Szpilka i byłaby chyba najlepsza gala jaka miała miejsce w polsce tylko Wasyl i inni musieliby sie dogadać myślę, że Proksa też by sie mógł znaleźć na tej gali napewno bardzo chętnie by sie zgodził ale raczej to tylko marzenia...

[Mocny]

(27-12-2011 07:14 PM)sowka napisał(a):  Lista walk marzeń na takiej imprezie:
Gołota - Bowe
Adamek - Arreola II
Włodarczyk - Masternak
Kostecki - Erdei
Wilczewski - J.P. Mendy
Proksa - Zbik
Trochę może nierealistyczna, ale czasami można dać puścić wodze fantazji ;p

Kostecki vs Erdei, bardzo fajna opcja. Do jednej bramki dla Madziara.
Adamek vs Areoola II, rewelacja. Ta walka musi się odbyć. 50%/50%.
Gołota vs Bowe III, bez żartów. Wolę Saleta vs Gołota, lepiej się sprzeda. Bowa nawet Duńczycy nie chcieli.

[Adammobp]

Andrzej skończył 44 lata. Temat powrotu ostatnio jakoś ucichł. Coś mi się zdaje, że bardzo prawdopodobne jest, że żadnego powrotu nie będzie.

[Crumb]

Prawdopodobnie nie będzie powrotu, żona Andrzeja ponoć tego nie chce ja bym tą jedną wygraną Andrzeja zobaczył obojętnie z kim, nawet z baardzo mało doświadczonym pięściarzem i byłbym szczęśliwy

[Figg]

No to teraz news, za wp.pl niestety, ale ciekawy

Andrzej Gołota nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. W wywiadzie dla dziennika "Polska" zapowiedział, że nadal chce walczyć, ale co ciekawe nie koniecznie musi to być boks.

"Andrew" swoją ostatnią walkę stoczył w październiku 2009 roku, kiedy został zbity przez Tomasza Adamka. Chociaż od tamtego czasu minęły już ponad dwa lata, Gołota nadal myśli o powrocie.

- Chcę wrócić, ale jeszcze nie wiem kiedy, na jak długo i czy to na pewno będzie boks - mówi w rozmowie z "Polską". Telefon Gołoty dzwoni nieustannie. 44-letni pięściarz dostaje mnóstwo ofert, także z MMA. - Zastanawiam się nad tym. Dostaję różne propozycje. Telefon wciąż dzwoni. Zarówno z Polski, jak i USA - dodaje.

Gołota przekonuje, że walcząc z Adamkiem praktycznie nie mógł używać kontuzjowanej lewej ręki. Teraz kontuzje już wyleczył i jak twierdzi jest w znakomitej formie. - Wreszcie mogę bić lewą ręką, ile chcę i jak chcę - twierdzi.

Jeśli powrót "Andrew" wypadnie pomyślnie, to niewykluczone, że najpopularniejszy pięściarz w Polsce znów spróbuje przebić się do czołówki światowych rankingów. - Jeśli będzie dobrze w pierwszej walce, to może w kolejnym pojedynku spróbujemy zaatakować kogoś z pierwszej dziesiątki rankingów - przyznaje Mariola Gołota, żona pięściarza.

[Adammobp]

Gołota w MMA Ciężko mi było wyobrazić sobie Pudzianowskiego w MMA, a jednak. Więc i Gołotę mogę sobie wyobrazić.

Walka na KSW Gołota vs Najman, później Gołota vs Saleta, następnie Gołota vs Pudzian, a potem Gołota vs Khalidov. No potem może UFC.

[Crumb]

Bardzo lubię Andrzeja, bardzo ALE... w MMA przegrałby z każdym. Andrzej ma styl bokserski i jest taki jakiś zbyt sztywny, nie wyobrażam go sobie kopiącego, sprytnego rzucającego przeciwnikami na matę. Jego siła jest w pięściach a jego styl nadaje się tylko do boksu.