Pacquiao vs Vargas (5.11.2016)
|
30-10-2016, 06:22 PM
Post: #28
|
|||
|
|||
RE: Pacquiao vs Vargas (5.11.2016)
Stało się coś, czego bardzo nie lubię. Mianowicie zapowiedziano walkę Pacquiao - Crawford, jak jeden wygra z Vargasem, a drugi z Moliną. Czyli to znaczy, że mają wygrać. Bardzo możliwe i prawdopodobne, że ktoś tak postanowił. Ktoś, kto nie po to inwestuje forsę w boks, żeby mu krzyżować plany jakimiś tam niespodziankami. Manny wie, ze ma wygrać. Vargas wie, że ma przegrać. Sędziowie wiedzą, jak sędziować. Wszystko jasne. No to po co oglądać walkę?
A mogło być naprawdę ciekawie. Manny po długiej przerwie, Vargas w życiowej formie w ostatniej walce. Warunki fizyczne i styl Vargasa bardzo niewygodne dla Filipińczyka. Szanse 50/50. Gdyby Vargas miał cios zdolny powalić Pacquiao, to można by jeszcze liczyć na taki numer, jaki Fonfara zrobił Chavezowi i Frochowi. Niestety, takiej petardy to on nie ma. A więc czeka nas dość wyrównana walka zakończona zwycięstwem Manny'ego. Raczej UD. Duże rozbieżności w ocenie rund, ale pierwsze 3-4 u sędziów na pewno dla Manny'ego niezależnie od tego, co będzie w ringu (zawsze jak oszukują, to najbardziej na początkowych rundach). Miłego oglądania. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości