Chavez Jr vs Fonfara

[Wietnam]

miałem sen dzisiaj w nocy, w którym Fonfara nokautuje Chaveza w pierwszej rundzie prawym śierpowym, poszła akcja prawy na prawy, Chavez boksujący w białych spodenkach padł jak rażony piorunem, wstał na siedem, ale tańczył jak wiewiórka której spadł na głowę 200 gramowy orzech, Andrew też był zamroczony, ale opanował sytuację, Chavez zaś nie reagował na komendy sędziego
który przerwał pojedynek, . brzmi ciekawie prawda , całkiem realistyczny sen,
sam osobiście uważam że walka będzie bardzo zacięta, i rundy wyrównane będą dawane faworyzowanemu Meksykanowi,
Tak jak mówi Sam, i sam Andrzej, trzeba będzie się pokusić o nokaut, Junior musi odczuć jak bije półciężki,.
Chavez obniża pozycję w półdystansie, jego głowa praktycznie znajduje się pod łokćiami, przećiwnika,Wyższy Andrzej będzie muśiał dostosować się do tego stylu, Chavez cały czas będzie przyklejony do niego.
Zapowiada się super noc.